A ja mam prośbę: Czy moglibyście zaprezentować najnowszy, dopieszczony dubbing Bezimiennego, bo w zaprezentowanych filmikach nie było ostatecznej wersji.

czy tylko u mnie Lares sie crashuje po tym jak idziemy z nim do Saturasa a on zabija 2 lesne gobliny? (w tym miejscu gdzie zaczyna mówić 1. raz o wstrząsach, że magowie wody są podekscytowani itd, ewentualnie to tam gdzie dobudowano mostek na jeziorze.) Zaczynałem kilka razy z nim wędrówke i nic. I czy jego śmiertelność jest zamierzona?

Dobra jednak jest sprawa: Wracam z Mirażem do świątyni, z tej jaskini gdzie słychać głosy, oczywiście mam klucz który był tam do zdobycia, wg. solucji powinny się otworzyć drugie drzwi za mostem, ale niestety są zamknięte, jak żyć?

Czy na kostur, który jest potrzebny do zabicia golema styknie krew harpii? Bo zebrałem wszystkie składniki, a nie ma żadnej opcji dialogowej u Viviena odnośnie zrobienia tego kostura.

Jeszcze jedna sprawa, po napadzie na obóz orków, znów zrobił się zwał w przejściu, co gorsze SENDTRIGGER_4 nic nie pomaga. Ktoś miał taki problem i czy jakoś go rozwiązał?

Do konsoli mamy tylko te 4 kody, które podałem. A o które drzwi Ci chodzi, bo nie do końca zrozumiałem?

Spoiler

Bo jeśli o te w pomieszczeniu, do którego wchodzi się przekręcając dwie statuetki, to tam trzeba strzelić z łuku/kuszy w jeden z posągów (chyba coś na nim zielonego jest) i przejście się otworzy.

Co do mglistej przeszłości, to do zadania potrzebujesz generalnie 2-ch NPC#msg1062939ów: Francisa i Gerarda. Zgaduję, że tego ostatniego jeszcze nie spotkałeś, stąd Twoje pytanie.

Obkręcanie szkatułki do której prowadzi nas ognik, dobra odpuszczę to, widać mam buga


Mglista przeszłość to zadanie które pojawia się u Gerarda, w dzienniku mam tylko że Gerard urywa rozmowę kiedy poruszyłem temat ocalałych ze statku. Francis już jest trupem, bo skończyłem jego zadanie, a żadnych kwestii dialogowych nie było. To zadanie nie jest przypadkiem alernatywne dla wcześniejszego spotkania Gerarda nim zrobimy zadanie dla Francisa?

Tak jak napisano wyżej - klucz bierzesz z "prochów" ognika (nawet w FAQ'u to jest).

Nie, to nie to, wiem że wypada z niego klucz, mam go przy sobie, ale z tego co pamiętam to klucz jest do skrzyni jak się już wejdzie tam do góry do drabince. A mi chodzi o moment obrotu przy szkatułce. Cały czas mam "Nie mam odpowiedniego przedmiotu". Co najlepsze jak robiłem to zadane wcześniej, nie wziąłem tego kluczyka z ognika i bez problemu szkatułkę wziąłem i kapliczka się obkręciła.

[quote author=Greg#msg date=135474327933; nadal masz podświetlony przedmiot mimo że jestes już kilkanaście/dziesiąt metrów od przedmiotu. Chowasz broń i wystarczy wcisnąć teraz ctrl i już jest w plecaku.

jak to co ma jedno do drugiego , mam zabrac z plaskowyzu troli gorskie ziele zeby wykonac zadanie zakochany edwin..

No tak i z czym masz problem w tym zadaniu? Jeśli chodzi o trole to masz dwa wyjścia:
1. eliksir szybkości (bez też się powinno udać), bierzesz co masz zabrać, biegniesz dalej wgłąb góry i zboczem góry można się spokojnie ześlizgnąć do kuźni Tobiasa, jak Trol spadnie za Tobą to Tobias sam sobie z nim poradzi.
2. Zrób zadanie polowanie na Trola, z pomocą Astisa i/lub Vincenta wyczyścisz tam wszystko z potworów.

No i oczywiście możesz sam wszystkich pozabijać i też problemu nie będzie:)

Ja mam 2 pytania. Pierwsze jak ja mam walczyć na arenie? mam 50 siły/20% broń jednoręczna/około 300 życia. Ginę po 2-3 ciosach orka. W obozie nikt mnie nie chce uczyć ani Vak ani Ur-ktoś tam. A w kopalni Rumar ma chore ceny. 75 bryłek za naukę. A i tak nawet nie mogę jej zebrać bo przy kopaniu piszę "To nie jest już twój obowiązek" Więc jak ja mam zwiększyć swoje umiejętności? Dzięki za pomoc.

Przejdź się do mysliwych, dobijesz do 30% za 1000 sztuk złota. U Piratów można zdobyć trochę złota "nie pocąc" się zbytnio. A walka na arenia z orkami niestety tak wygląda, ale sposób jest naprawdę na nich banalny. Przestań korzystać ze strzałek, przerzuć się na asd. Orki machają bronią bardzo słabo. Jak jest blisko to strzałka do tyłu i blokujesz, a jak na Ciebie leci a/d w prawo/lewo, praktycznie zawsze się machnie, ty mu dwa ciosy i tak powtarzasz do usranej śmierci. Jak nabierzesz wprawy to te walki nie będą zbyt wymagające.


A co do rudy to pamietaj, że codziennie od Marika dostaniesz kilka bryłek, temu głodnemu kopaczowi mozesz sprzedać chleb, i sprzedać rośliny dla tego alchemika.

To co z tym szczawiem królewskim? Wie ktoś gdzie można takowy znaleźć w pobliżu obozu orków?

Szczaw królewski był na wysepce gdzie miałeś ratowac tego pirata z rąk bandytów, a dokładnie na "schodkach" jak się po nich wspiąłeś, poza tym jest do kupienia chyba u Oswalda albo tego paladyna-alchemika.


Pytania mam dwa:

1. O co chodzi ze Svenem? Po wykonaniu dla niego misji i po gadce o nim z Dorianem, Sven czeka na mnie przed obozem myśliwych, niby zaczyna się kwestia dialogowa, ale nic nie widać, odrazu znika a on zaczyna biegać, najpierw w stronę obozu piratów, potem znowu do myśliwych. I tak za każdym razem jak do niego podejdę. Bug?

2. Kamień dodający zręczność. Na jakiej zasadzie działają te kamienie? Czasem dodają Ci właściwości, a czasem tylko się mocniej świeci jak do niego podejdziesz. Na początku myślałem, że wystarczy odczekać trochę między skorzystaniem, ale nie. Cały czas jak podbiegam do tego od zręczności to tylko się mocniej świeci.