Hm, no cóż, gdy majaczek zniknął na parę tygodni, powstał bałagan, przez który premiera w wakacje nie wyszła. Potem udało nam się jako-tako pozbierać i pod moim "kierownictwem" szykowała się premiera na początek roku akademickiego. Naprawdę byłem przekonany, że się uda. No ale wtedy wrócił majaczek i zweryfikował moje wysiłki, które jak się okazało nie szły w dobrym kierunku, i teraz znowu wszystko przeorganizowujemy.
Wy narzekacie, że od dawna czekacie, ale pomyślcie sobie, co ma taki tłumacz, który pracuje tu od np 2010 roku i od samego początku jest przekonany, że jest na ostatniej prostej, a za każdą taką ostatnią prostą otwiera się następna i następna. W tej chwili ciężko właściwie mówić o jakimś progresie w naszej ekipie, został nam naprawdę nędzny ułamek tego co jak dotąd zrobiliśmy, może 3%, a biorąc pod uwagę że duża część to poprawki, to może nawet mniej... Ale nikt nie ma już zapału do pracy. Prawdę mówiąc ja sam mam dość tego ciągłego pierdzielenia się z niezrozumiałymi tekstami, błędami programów, ochrzanianiem tłumaczy i całą tą szopką. Wy jesteście znudzeni tym oczekiwaniem, ale ono od was nic nie wymaga, ot, zajrzycie sobie na forum. A tymczasem niektórzy z nas od paru lat siedzą nad tymi bzdetami tylko po to, żebyście wy kiedyś mogli sobie pograć w fajnego moda. Więc naprawdę, proszę was, jeśli macie tu jeszcze dodatkowo nas dołować, to się lepiej zamknijcie. Bo to i tak nic nie da, a ani ja, ani nikt z nas tak naprawdę nie jest winny tak powolnych postępów.