oficjalnie ogłaszam że mam organizację tego głęboko w dupie, człowiek chce dobrze, a tu o jakieś debilstwa oskarżają, róbcie sobie co chcecie, gdzie chcecie i w ogóle....
No najlepiej, zaproponować coś, a potem obrażać się jeśli tylko ktoś ma inne zdanie. I wcale wszyscy na Ciebie nie najechali: Thoro przedstawił swoje argumenty w ostry sposób, mimo to się z nim zgadzam. Ja przedstawiłem swoją wersję, Adanos ładnie, bez mięcha rozpisał wszystko co on by tam widział. Czegóż chcesz więcej? Jeśli trzeba, to i ja pójdę w ślady Adanosa, żeby było wiadomo co konkretnie myślę:
Lokalizacja: Gniew
Czas: Sierpień 2010
Rodzaj: Spotkanie przy soku
Atrakcje:
My sami, ognisko i/lub grill, zamek, gry zespołowe, zdolności oratorskie Shergara, siły mentalne Siekacza, broda Kazza v2.0, objawiony nareszcie wygląd Thora itd.
Dodatki: Koszulki dla chętnych + koszulki wysyłkowo dla chętnych, a nieobecnych
Koszty: Jak najmniejsze
Plusy:
- dobry dojazd,
- zamek,
- raczej przyjemne tereny,
- baza noclegowa,
- infrastruktura gastronomiczna
- Wisełka.
Minusy:
- oddalenie od centrum Polski,
- najpewniej mnie nie będzie,
- Wisełka to nadal tylko Wisełka.
Można?