Izba 56832 147

O temacie

Autor Lavius

Zaczęty 20.01.2008 roku

Wyświetleń 56832

Odpowiedzi 147

V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
VEQ ujrzał nadchodzące posiłki i krzyknął: chodźcie bo już nie wiele dla was zostało! Reszta dokończyła dzieła, które zaczęli VEQ, Rajmund i pomogło im kilku karczmowiczów. Co tak długo, zapytał VEQ Bromora z lekko ściętą brodą.
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.
Cytat: VEQ link=topic=57.msg3905#msg3905 date=Feb 9 2008, 00:31\'
Co tak długo, zapytał VEQ Bromora z lekko ściętą brodą.
- Teleportacja nie wyszła - odrzekł Mag Ognia, spoglądając na rozmówcę z tajoną niechęcią - Wiesz, nie wszyscy mają oswojonego wilka na każde skinienie. Ale żeśmy paru sieknęli. Co do sytuacji, razem z waszymi...
Mag zerknął na Rajmunda, który już grzebał wojakom po kieszeniach.
- Razem z waszymi będzie kilka setek tych plugawców.
Brodacz rozglądnął się i zauważył ludzi w pancerzach straży Masturbiusza, pozbawionych jednak niegodnych emblematów półboga.
- Widzę, że mój transport doszedł - uśmiechnął się do siebie - Jak sprawowały się zbroje?
- Świetnie, panie Magu - powiedział karczmarz - Jednemu uratowały nawet życie - wskazał cherlawego pijaczynę, który skinął lekko głową.
- A gdzie mój przyjaciel? Ten od burdelu - rzekł, nadal się uśmiechając.
- Jeden oddział, pod wodzą niejakiego Hamfasta, zdołał zbiec do lasu. No... i porwali twojego kolesia.
Mag przestał się uśmiechać. Więc jeden oddział uciekł... Jak poradzi sobie właściciel burdelu?...
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Nie ma wyjścia. Chętnie Ci pomogę, jeśli chcesz ocalić przyjaciela. Co to za miecz ? Spytał VEQ maga, który trzymał pięknie zdobione ostrze. Po czym dodał jesteś magiem więc i tak Ci się nie przyda. Chyba, że to coś ważnego dla Ciebie.
 

Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba
Rajmund oderwał się od swojej czynności w której był bez reszty pochłonięty. Spoglądnął na pięknie wykuty, choć dość średnich rozmiarów miecz ozdobiony klejnotami i innymi babskimi fanaberiami.
-Bierz go sobie, jeśli chcesz. Ja nie mam nic przeciwko. - uspokoił swego towarzysza Rajmund - Wolę zostać przy swoich długich, poręcznych i specjalnie wyważonych  jednoręczniakach. Mnie ten przyozdabiany scyzoryk nie interesuje.
 

V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Skąd go masz? Zadręcza mnie ciągle te pytanie...
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.
Cytat: VEQ\'
Co to za miecz ? Spytał VEQ maga, który trzymał pięknie zdobione ostrze.
Skąd go masz? Zadręcza mnie ciągle te pytanie...
- Właśnie, skąd ja go mam? - zdziwił się Mag Ognia.
- Wyszedłeś z nim z lasu... - usłużnie podpowiedział karczmarz.
Mag podrapał się po brodzie. Właściwie, ostatnie co pamiętał nim dotarli do tawerny to okrzyk "SPIE***LAMY!" i walkę z jakimś rycerzem w zielonej zbroi... Użył wtedy Kuli Ognia... a może Deszczu Ognia? Gdyby nie ten ból głowy...
- Widzisz? - usłyszał głos we własnym mózgu - Nawet twoja pamięć szwankuje. I ty masz mnie pokonać? Co mówisz? Nie, żaden z twoich przyjaciół rycerzy również tego nie dokona... nikt zresztą tego nie potrafi... co nie zmienia faktu, że są oni i tak lepsi od ciebie... Dołącz do mnie, mogę to zmienić...

Mag zerwał kontakt z półbogiem. Głowa bolała go jeszcze bardziej.

- Znasz rycerza w zielonej zbroi? - zapytał pokrótce karczmarza, który był człowiekiem dobrze poinformowanym, jeśli chodzi o najbliższe okolice.
- O tak, panie Magu - odparł karczmarz - To sir Hamfast Wysokopienny, ten, który porwał twego przyjaciela.
- Cholera - zaklął mag - To jak dostał się do tawerny przed nami?
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Daj mi ten miecz. Zabiję go jego własną bronią. Nikt nie będzie bezkarny jeśli zaczyna z nami.
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.
- Masz - powiedział Mag Ognia i podał miecz VEQ. Pociągnął nosem i zwrócił się do karczmarza - Czemu nikt nie sprząta zwłok sprzed budynku?
- Żeby przyjezdni czuli rispekt przed klientami naszej tawerny! - zawołał pijaczyna-któremu-pancerz-uratował-życie.
Karczmarz popatrzył z trwogą na maga, z pogardą na pijaczynę i wydał polecenie uprzątnięcia trupów.
Mag westchnął i ponownie zagadnął VEQ - Więc jak zamierzasz znaleźć tego Hamfasta i jego oddział?
Gaver warknął.
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba
Konwersację przerwało im nadejście Rajmunda przesypującego monety do sakiewek.
-Te sucze syny miały przy sobie 600 orenów z groszami, to będzie po 200 dla każdego z nas. - wojownik wręczył po sakiewce każdemu z towarzyszy samemu chowając jedną pod płaszcz. Po chwili zadumy puknął się w głowę i wyciągnął z kieszeni skrawek papieru.
-Znalazłem to przy jednym ze sztywnych. Powinno to Cię zainteresować... - po czym wręczył papier magowi.
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.
- Popatrzmy, co my tu mamy... - rzekł brodaty Mag Ognia i rozwinął kartkę.
Był to list, kreślony pośpieszną ręką... i czerwonym atramentem.
"Ech, ci rycerze... zielona zbroja, czerwony atrament..." - pomyślał mag i przeczytał:


Wielmożny Lordzie Hamfaście!
Wojska Imperatora Masturbiusza zajęły już miasto Fearton.
Czekamy teraz z niecierpliwością na nowe rozkazy.
Więzień został tymczasowo osadzony w piwnicy w oberży Pod Smoczym Ogonem. Z uwagi na niespodziewaną ciążę u piętnastu służek, nie dostaje jedzenia od trzech dni, zgodnie z rozkazami.
W Fearton i okolicach rozwieszono listy gończe za wrogami Imperium - wilczym jeźdźcem, wojownikiem oraz Magiem Ognia, który za swe wykroczenia zostaje zawieszony w prawach maga i zabrania mu się wstępu do klasztoru.

Wasz uniżony sługa,

kapitan Phillip de Geers

"A więc wyklęto mnie..." - zamyślił się mag. Dopiero po zniesieniu reżimu Masturbiusza wróci do łask Pyrokara i Najwyższej Rady. Musi walczyć. Bezwzględnie.
A zacznie od oswobodzenia druha.

Oberża Pod Smoczym Ogonem leży siedemnaście mil stąd. Zapewne jest pilnie strzeżona...
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba

Vierzba

Izba
#70 2008-02-10, 00:51(Ostatnia zmiana: 2008-02-10, 11:35)
Cała tawerna była przepełniona wszelkim rodzajem wojowników, od skorumpowanych strażników miejskich przez nieprzestrzegających celibatu nowicjuszy i magów po wydalonych z cechu za nadmierne katowanie farmerów najemników. W całym budynku panowała gromka wrzawa.
-Cisza! Cisza!! - próbował uspokoić ludność Rajmund - Cisza, albo barman przestanie wydawać alkohol! - momentalnie wszyscy uspokoili się, po czym złowrogo spoglądnęli na grubasa siedzącego za szynkwasem - Dziękuję ze tak liczne przybycie na mój odzew. - zaczął przemowę rycerz - Nie wiem, czy to z powodu mojej osoby, czy wydawania darmowego piwa. Ale nie chcę wiedzieć. Zapewne zastanawiacie się, dlaczego was tu wezwałem, dzielni wojowie?
Cisza.
-Otóż dlatego, - ciągnął Rajmund wyraźnie skwaszony - że jak zapewne wiecie uprowadzony został właściciel burdelu. Zdecydowałem, że taka wina nie może zostać przebaczona. Musimy go odbić i dać nauczkę jego porywaczom! Ich siedziba znajduje się siedemnaście mil stąd. Więc jak, wojownicy? Jesteście ze mną?
Głośny krzyk aprobaty dochodzący z tawerny można było usłyszeć z daleka.

***
Nec Hercules contra plures.
 

CzesiuGM

CzesiuGM

Użytkownicy
posty24
Propsy9
  • Użytkownicy
Wszystkie opowiadania są bardzo dobre!! W niektórych momentach prawie z krzesła spadałem, czytając  te śmieszne historie. Bardzo dobra robota  ^_^

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.

bROXmor

Izba
#72 2008-02-10, 17:35(Ostatnia zmiana: 2008-06-27, 16:09)
Cytat: hiena link=topic=57.msg1361#msg1361 date=Jan 26 2008, 10:01\'
to tylko jeden obóz a ten wojownik ma ich co najmniej 20...
- Prowadźcie, towarzysze - odezwał się wyklęty mag - Nawet nie wiem, gdzie jest ta oberża. Dowiedziałem się jednak, że ludzie Masturbiusza obwarowali ją palisadą i wieżami strażniczymi. To niełatwe zadanie - wejść tam i jeszcze odbić jeńca.
***
Gdy już mieli wyruszać, nadbiegł jeden z gorzelników, z uwagi na swą szlachetną profesję darzony wielkim szacunkiem wśród wszystkich gości tawerny. Ujrzał drużynę przygotowującą się do drogi i rzekł:
- Nazywam się Freeze. Weźcie mnie ze sobą. Wiecie, jestem gorzelnikiem, a wyprawa bez alkoholu to jak paladyn bez miecza, jak... no wiecie! To jak, przyjmujecie mnie?
- Ja się zgadzam. Żeby wszystko było jasne: dołączasz do drużyny tylko na okres próbny - powiedział mag.
Freeze niezrażony pokiwał głową.
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
VEQ zawołał Rajmunda i Bromora. Rzekł do nich: Oni niech idą w kierunku oberży a my mamyt jeszcze coś do załatwienia... Tylko, że Gavor może zabrać dwóch... Po chwili Gavor wydał jakiś śmieszny głos jakby miłosny. W oddali było widać piękną wilczycę. No to macie transport odrzekł VEQ. Wsiadajcie na nią to stara znajoma moja i Gavera nazywa się Viagra. Wsiadajcie na nią!
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.

bROXmor

Izba
#74 2008-02-11, 15:22(Ostatnia zmiana: 2008-02-16, 21:04)
- Słuchaj, Freeze - powiedział wyklęty mag do gorzelnika - Ta wilczyca zabierze mnie i Rajmunda, a nie wiem, czy Gaver zgodzi się, byś na nim jechał...
- Spokojna pana maga szanownego głowa - odparł Freeze - Mam osła.
To mówiąc gwizdnął. Ze stajni wyszedł stary osioł o wyblakłej, rudej sierści i wzroście kilkutygodniowego źrebaka. Wszyscy patrzyli nań z pogardą, ale Freeze nie przejmował się. Osiodłał "wierzchowca" i wskoczył mu na grzbiet.
- Nie rozleci się po drodze? - zapytał brodaty Mag Ognia.
- Udźwignie ze dwie beczułki piwa i skrzynkę różnorakich trunków - powiedział z uśmiechem gorzelnik.
To wszystkich przekonało.
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Dobra. Jedziemy jeszcze w jedno miejsce, muszę tam wstąpić po drodze.  Przed tym jak zaatakowaliśmy ten obóz Masturbatora, byłem już w kilku innych. Teraz już wiem gdzie jest to co mi zabrali... Pomożecie mi odzyskać to co straciłem?
 

Vierzba

Vierzba

Użytkownicy
Seba
posty590
Propsy1408
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Seba

Vierzba

Izba
#76 2008-02-14, 21:23(Ostatnia zmiana: 2008-02-15, 17:41)
-Pewnie, ale chciałbym wiedzieć co zamierzasz zdobyć i w co się pakujemy. - odpowiedział lekkim głosem Rajmund poprawiając uchwyty na miecze wszyte w płaszcz. Lubił wiedzieć, że broń nie zatnie mu się podczas wyciągania. Robił to zawsze przed większą bójką.
-No, słucham uważnie.
 

V3Q

V3Q

Złote Wrota
Kiedy mogę, to pomogę.
posty1256
Propsy410
  • Złote Wrota
  • Kiedy mogę, to pomogę.
Widzisz co mam na sobie? Jakieś szmaty... nie zawsze tak było... Kiedyś, gdy byłem w podróży w trakcie nocy zaatakowali mnie bandyci. Obrabowali mnie. Muszę odzyskać moją zbroję i kilka innych rzeczy.
 

bROXmor

bROXmor

Użytkownicy
Bo jest gazowana.
posty179
Propsy12
  • Użytkownicy
  • Bo jest gazowana.

bROXmor

Izba
#78 2008-02-18, 15:26(Ostatnia zmiana: 2008-02-18, 15:28)
- Kilka innych rzeczy, rozumiem - powiedział wyklęty mag i zamocował na plecach zakrzywiony kostur z magicznego cisu - Jestem gotowy. Jedziemy? Wilczyca się niecierpliwi - zauważył, dotykając grzbietu zwierzęcia.
- Piwo kwaśnieje - dodał Freeze.
- Aha, jeszcze jedno. Obóz tych bandytów leży nam po drodze? I skąd pewność, że nie sprzedali już twej zbroi i... innych rzeczy?
 
כל עוד בלבב פנימה

נפש יהודי הומיה,

ולפאתי מזרח קדימה,

עין לציון צופיה,



עוד לא אבדה תקוותנו,

התקווה בת שנות אלפים,

להיות עם חופשי בארצנו,

ארץ ציון וירושלים.




Gerry Rafferty

Gerry Rafferty

O.D.A.L.
posty478
Propsy839
Profesjabrak
  • O.D.A.L.

Gerry Rafferty
O.D.A.L.

Izba
#79 2008-02-18, 18:41(Ostatnia zmiana: 2008-02-20, 02:09)
W tym momencie do izby wszedł hwep i z miejsca odrzekł do wpatrujących się na niego bywalców.
- He, he patrzcie jaką se zbroje sprawiłem. Wygrałem ją w pokera z jednym gościem od GM-u. Całkiem podobna do tej VEQ-a, nawet ma naszywke V. pod lewym nagolennikiem z tyłu. Aha, słyszałem że organizujecie wyprawe na Masturbiusza, jedno z wcieleń wielkiego Onana... - Umilkł na widok obdartusa z dziwnym wyrazem twarzy- VEQ-u to ty? Dlaczego się tak na mnie gapisz?
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry