Rozumiem, że ambicje są wysokie, ale 200-300 zadań i 7 rozdziałów, z czego część już grywalna (ile?), 8 gildii, 3 światy, wybory moralne, gdzie to wygląda jak pierwszy projekt, przy którym pracujecie, a w dodatku jakieś wspominki o premierze na 2026 - to brzmi nierealnie. Ile jest was faktycznie w zespole (nie licząc osób z doskoku), które działają przy świecie, fabule i skryptach?
IMO musicie zrezygnować z czegoś w tej skali, bo projekt was przerośnie. Niezależnie od tego ile was jest i ile macie lat, i jakbyście świetnej organizacji nie mieli, to wszystko wydaje się za dużo. No chyba, że to będzie 300 zadań typu mod Odyseja, gdzie jest 30 światów i z 20 z world of gothic, a większość zadań to eskortowanie typka na drugi koniec mapy i z powrotem + przyniesienie jakiegoś nieistotnego itema. Mnie np. bardzo zastanawiało czemu te słynne "czasy świetności, bariera etc" nie zostały poruszane wcześniej (przed i po "Dziejach Khorinis"), teraz widzę, że jest jakaś inspiracja, tylko niestety też w skali, co właśnie nie jest czymś pozytywnym, bo gigantyczna skala zabija projekt.
Patrząc po screenach to też jest nierówno, np. tutaj:

4 różne style (nie mieszajcie stylistyki jarkendaru z jedynką, jeśli nie edytujecie tekstur - to wygląda karykaturalnie, bo tekstury z jarkendaru ocierają się o 1K, a te z G1 o 256x256), namiot wbity na skale, myśliwi, spalony ścierwojad (którego najwidoczniej nikt nie pilnuje), jacyś handlarze, a to jest niby w... klasztorze zmiennokształtnych? To jest 10-20 lat do tyłu względem G1 czy po G1?
Mam na razie mieszane odczucia, ale może jak weźmiecie pod uwagę to co napisałem (lub prędzej czy później sami do tego dojdziecie), to efekt będzie lepszy.