Grałem kiedyś jakiś czas w TM Nations, niedawno pograłem ze 2-3 dni w TM Nations Forever i już mi się zdążyło znudzić. Razem z (chyba) lepszą grafiką przyszły i większe wymagania, tak, że zmuszony jestem grać na praktycznie najniższych ustawieniach - na średnich (albo to nawet nie były średnie?) karta nie potrafiła wczytać wszystkich tekstur, więc niektóre były po prostu białe, np. droga. Wściekające to było szczególnie na trasach z pionowymi ścianami, bo wtedy praktycznie cała plansza była biała.
Tak czy siak, gra niby wciąga, ale na krótko - przynajmniej w moim wypadku. Nie ma żadnej rywalizacji - tryb wieloosobowy jest zrobiony beznadziejnie, że jak się chce pograć z kolegą, to lepiej już na singlu jeździć na zmianę. Żadnego dzielenia ekranu nie ma. Na multi podobnie, jeździsz by jeździć, nie ważne, jak jeżdżą przeciwnicy. Zero rywalizacji.
Na dysku niby siedzi, bo uznałem to za grę typu Wormsów - tak o się nie chce grać, ale jak ktoś przyjedzie i nie będzie co robić, to można sobie popykać. Tyle, że jak mówiłem, gra wieloosobowa jest zrobiona dużo gorzej niż w wielu innych ścigankach posiadających taki tryb czy także właśnie w Wormsach.