Opinie, wrażenia po przejściu gry [temat zawiera spoilery] 114414 247

O temacie

Autor Sentarion

Zaczęty 11.05.2014 roku

Wyświetleń 114414

Odpowiedzi 247

sebogothic

sebogothic

Użytkownicy
posty381
Propsy244
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Co mogę napisać? :hmmm: 25 godzin (starałem się zaglądać w każdy kąt, także po rozpoczęciu się nowego rozdziału, gdyż w danej lokacji mogło się coś zmienić i wykonać większość zadań) przedniej zabawy podczas których miałem podobne odczucia jak gdy po raz pierwszy grałem w Noc Kruka. :) Co najważniejsze to to, że grałem w pierwszą wersję moda i nie napotkałem żadnych bugów uniemożliwiających ukończenie moda tak jak to było w Mrocznych Tajemnicach czy Czasie Zapłaty. Twórcy Złotych Wrót spisali się na medal! Fabuła jest ciekawa i intrygująca. Fajnie wpleciono w nią różne postacie, jak i nową nację orków z innego zakątka świata. Owszem zadania nie odbiegają od pewnego schematu (choć jest kilka ciekawych i wyróżniających questów), ale mimo to mod wciąga. Dubbing jak na totalną amatorszczyznę też jest niczego sobie, utrzymany jest w klimacie dwóch pierwszych Gothiców. Jest kilka gorzej zagranych postaci, które można policzyć na palcach jednej ręki (Xardas czy Vella). A zakończenie  Złotych Wrót jest genialne, kiedy to trafiamy na nową wyspę. I do tego ta muzyka! Już nie mogę się doczekać kolejnej części. Gdy patrzyłem sobie tak na tą Elei to pomyślałem sobie, że klimatem wyspa bardzo przypomina Myrtanę. Ciekawe czy będzie równie duża. :D W tej części mieliśmy Jarkendar, który mógł się już przejeść, jednak rekompensatą będzie zupełnie nowy obszar w drugiej części moda. Czuć niedosyt, to prawda, ale chyba lepszy niedosyt i ogromna chęć na drugą część niż przesyt?

Jestem bardzo zadowolony i nie rozumiem tych, którzy się tak rzucają jak choćby Dennerks. Mi tam się powrót starych znajomych podobał. Zawsze z Diegiem, Gornem i Miltenem jest raźniej. Jeśli zaś chodzi o Fernando to przecież Khorinis podczas akcji G3 zostało zaatakowane przez orków. Możliwe więc, że wypuszczono więźniów i wcielono ich do obrońców miasta a tam pewnie większość ludzi została jeńcami. Później po wygraniu wojny przez Bezimiennego na kontynencie sytuacja na Khorinis też się pewnie odmieniła i Fernando był już wolny a o takich występkach podczas wojennej zawieruchy można zapomnieć. Jeśli chodzi o tą rzekomą przemianę orków to już w ogóle nie wiem o czym Dennerks pisze. Gdyby słuchał uważnie to dowiedziałby się, że to orkowie z innej części świata. To, że są orkami nie znaczy, że muszą atakować ludzi, bo orkowie. Posiadają inną kulturę oraz wierzenia i nie mają nic wspólnego (poza rasą) z tymi orkami z którymi do tej pory mieliśmy do czynienia. Co do imienia Beziego to przecież nie trzeba było go wymawiać, można było wybrać drugą opcję, więc Dennerks, który tak się rzuca o kanony sam ich nie dotrzymał skoro poznał imię bohatera. :trollface: Meryl? Imię jak imię przynajmniej Bezi w końcu jakieś ma. :) I w żadnej mierze nie jest to burzenie kanonu, gdyż to nie jest pełnoprawna gra a po prostu fanowski mod, gdzie takie rzeczy się wybacza. Nie oczekiwałem od Złotych Wrót jakiegoś kurczowego trzymania się wszelkich kanonów i praw logiki. Nie przeszkadza mi, że Corristo powrócił, tak samo jak to, że poznajemy imię głównego bohatera czy jest kilka easter eggów. Tego oczekiwałbym od kolejnej, pełnoprawnej części Gothica tworzonej przez Piranha Bytes. A w przypadku modyfikacji można chyba troszkę poluzować portki, co nie?

Jeszcze kilka przykładów użytkownika Dennerks mógłbym obalić, ale mi się nie chce, bo nie podoba mi się jego ton. Po jego wypowiedzi można wywnioskować, że doznał jakiejś potwarzy BĘDĄC ZMUSZONYM do zagrania w tego moda. Nad takimi ludźmi jak Dennerks wypada tylko załamać ręce. Gość sam się nakręca, wplata w swoją wypowiedź mnóstwo wulgaryzmów (naprawdę nie sprawia to, że ktoś jest bardziej dorosły - wręcz przeciwnie) i wyolbrzymia do rangi katastrofy najmniejsze potknięcia... Może trochę więcej wyrozumiałości, co? To nie jest gra profesjonalnych twórców, tylko fanowska robota. I jako taka broni się doskonale. Mam tylko nadzieję, że opinie użytkowników pokroju Dennerksa, który po Złotych Wrotach oczekiwał chyba czegoś na kształt Wiedźmina 3, nie wpłyną na decyzje o kontynuowaniu prac nad drugą częścią.

Ja tam będę wyczekiwał z niecierpliwością kolejnej części. Złote Wrota dały mi sporo frajdy, zaprezentowały kilka ciekawych gameplayowych patentów, jak chociażby dialogi z kilkoma osobami. Jeśli druga część będzie równie dopracowana i pełna takich smaczków oraz fajnie pomyślanych rzeczy (jak randka z Sarą, teleportowanie się z miejsca na miejsce w dialogu z Matezumą czy portal do Złotych Wrót spływający z nieba) to ponownie otrzymamy kilkanaście/kilkadziesiąt godzin świetnej zabawy.  :ok: Skoro świat będzie duży to może wcisnąć w drugiej części ZW pojawią się jakieś minigierki jak chociażby kościany poker, który jest obecny w modzie Grzesznicy? No i jeśli chodzi o soundtrack to mam nadzieję, że usłyszymy utwory z Gothica 3.
Trzymam więc kciuki by Sentarion i reszta nie stracili zapału.
 

Dennerks

Dennerks

Użytkownicy
posty37
Propsy24
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Zacznijmy może od tego, iż stosowanie argumentów ad personam również nie czyni dorosłym.
Cytuj
Jestem bardzo zadowolony i nie rozumiem tych, którzy się tak rzucają jak choćby Dennerks. Nad takimi ludźmi jak Dennerks wypada tylko załamać ręce. Gość sam się nakręca, wplata w swoją wypowiedź mnóstwo wulgaryzmów (naprawdę nie sprawia to, że ktoś jest bardziej dorosły - wręcz przeciwnie) i wyolbrzymia do rangi katastrofy najmniejsze potknięcia...
Następnie przejdźmy do tego, iż nadinterpretacja również nie uczyni kogoś dojrzalszym, a wręcz przeciwnie. (mamy też tutaj kolejny przykład "argumentu" ad personam). Dodać można jeszcze, że wyraźne zaczepne komentarze o zluzowaniu portek, oczekiwaniu Wieśka Trzeciego od tej fanowskiej produkcji, w pewnym stopniu nie poszanowanie odmiennej od twojej opinii i sranie emotikonami również nie czynią dorosłym, ale tego oszczędzę już sobie i tobie (A może nie).
Cytuj
użytkowników pokroju Dennerksa, który po Złotych Wrotach oczekiwał chyba czegoś na kształt Wiedźmina 3

A teraz zajmiemy się resztą... Piszesz, że powrót starych znajomych ci się podobał... Mnie też by się spodobał gdyby było to jakoś racjonalnie wytłumaczone, a nie w stylu: "Pojawił się bo mógł", "Porwoły go piroty". Nawet nie przeszkadzałoby mi tak bardzo pojawienie się Corristo, ale jako jakiegoś zombie czy coś, a nie jako żywego człowieka... Ale najwyraźniej ja jestem bardziej wybrednym graczem. Następnie piszesz, że nie tam podczas akcji G3 Khorinis podbite i blablabla, tak zostało podbite, ale nie wypuszcza się zbrodniarzy, bo wojna i wróg u bram. Słyszałeś żeby podczas agresji III Rzeszy i Republiki Słowackiej na Polskę 1 września wypuszczono z więzień największych sukinkotów i wcielono ich do armii..? Tym bardziej, że nasz pan Fernando nie podjebał przysłowiowego jabłka ze straganu czy paczki kabanosów. Handlował bronią z ludźmi, którzy nękali całą wyspę Khorinis! Z ludźmi dla których porwanie kilkunastu mieszkańców wyspy i zmuszenie ich do niewolniczej pracy w kopani złota czy też zabicie niewinnych osób było jak splunięcie. Dziw bierze, iż Fernando od razu nie został stracony bądź wysłany do Górniczej Doliny za taki wybryk. A ci nie dość, że go wypuścili(?) to jeszcze pozwolili mu przyłączyć się do ekspedycji i zezwolili na handel w ich obozie. Później piszesz, iż nie słuchałem uważnie, bo to byli orkowie z Nachdoru (czy jak się tamto ich królestwo nazywało) i nie rozumiesz o co chodzi z nagłą przemianą... Oczywiście byli tam orkowie z tego ich starożytnego królestwa, kompletnie się różnili jeśli chodzi o stosunek do ludzi czy też samo wyznanie... Ale była ich ledwie garstka! I teraz wyszło kto z naszej dwójki "nie słuchał uważnie", trzeba było przejść się po obozie, zrobić tam parę zadań, posłuchać orków to byś wiedział, że raptem kilku przybyło z Nachdoru, a reszta to byli orkowie pochodzący z Khorinis. Zatem jak garstka orków z jakiegoś wypizdowa przekonała znacznie większą grupę do porzucenia swej dotychczasowej wiary i w pewnym stopniu również kultury..? (nagła przemiana) Później tam jeszcze coś jest, że to nie burzenie kanonu z tym Merylem Rodowicz i że sam zburzyłem kanon gry, bo wybrałem opcję z imieniem... Nie zburzyłem - wybrałem z ciekawości, to twórcy "zburzyli" kanon i dodali tę opcję. Oczywiście zdążyłem się domyślić już dawno, kurwa mać, temu iż jest to modyfikacja, projekt fanowski... Ale oparta w dużej mierze na Gothicu, jego uniwersum, kanonie itd. Można to interpretować w różny sposób przerabiać, ale nie niszczy się pewnych podstaw danego uniwersum. Dla mnie podstawą taką jest brak (prawdopodobny brak) imienia protagonisty, jak już tak bardzo uparli się na tego Meryla Rodowicz to mogli dopierdolić innego głównego ratownika zamiast Bezimiennego. Parę zdań później piszesz, że się w pewnym sensie czepiam i wyolbrzymiam błędy itd. Czepiać się muszę, gdy gram w jakąś grę/moda to nie mogę udawać, że nie widzę pewnych idiotycznych rozwiązań czy błędów tym bardziej jeśli srodze po gałach dają, a ten temat po to służy - mam wyrazić opinię, to wyraziłem... Wypisałem błędy i zalety moda (ocena subiektywna). Tym bardziej, że to  w pewnym stopniu może pomóc twórcom gdy będą tworzyć kolejną część ZW, po to w końcu jest krytyka, żeby wytknąć to co jest według mnie złe. A na koniec przejdźmy do nadinterpretacji, o której już tam wyżej wspomniałem, pocisnąłeś mi z tym Wieśkiem Trzecim, że aż się zesrałem w kalesony i niestety gówno wpadło mi do pantofla. Nie, nie oczekiwałem 100% profesjonalizmu, tytanów, shaderów, nowych modeli postaci, tekstur w jakości 4k itd. Oczekiwałem tylko dobrego moda, którego przejdę bez większych nerwów i przy którym miło spędzę czas. Oczekiwałem totalnej konwersji na miarę chociażby Dark Sagi... Niestety się zawiodłem, mod okazał się być taki sobie, miejscami wręcz kiepski. Mod byłby lepszy gdyby zmienić niektóre dialogi, dodać parę ciekawszych zadań od tylko i wyłącznie łażenia, zebrania, zabicia i wrócenia (jest parę takich ciekawszych, ale stanowczo za mało)... Fajnie by też było zamienić parę postaci o czym wcześniej już pisałem tam bodaj na poprzedniej stronie... Etc. etc. No i to by było na tyle z mojej strony, przynajmniej na razie.

 

Kravis

Kravis

Użytkownicy
posty276
Propsy76
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Cóż, spodziewałem się czegoś więcej po modyfikacji, która była tworzona 6 lat, niemniej jednak bawiłem się przy niej świetnie i nie żałuję tych 25 godzin spędzonych przy ZW. Czekam z niecierpliwością na 2 część, a twórcom życzę wytrwałości i determinacji.
 

sebogothic

sebogothic

Użytkownicy
posty381
Propsy244
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Zacznijmy może od tego, iż stosowanie argumentów ad personam również nie czyni dorosłym.
Cóż, jak się wypowiadasz tak cię widzą. Rozumiem krytykę, ale gdyby co trzecie słowo nie było wulgaryzmem odbiór byłby inny.

Następnie przejdźmy do tego, iż nadinterpretacja również nie uczyni kogoś dojrzalszym, a wręcz przeciwnie. (mamy też tutaj kolejny przykład "argumentu" ad personam). Dodać można jeszcze, że wyraźne zaczepne komentarze o zluzowaniu portek, oczekiwaniu Wieśka Trzeciego od tej fanowskiej produkcji, w pewnym stopniu nie poszanowanie odmiennej od twojej opinii i sranie emotikonami również nie czynią dorosłym, ale tego oszczędzę już sobie i tobie (A może nie).
Tyle piszesz o tych argumentach ad personam a sam ich używasz. Nie wiedziałem, że kilka emotikon to już sranie. W takim razie ty chyba masz potężną srakę wulgaryzmów.

Następnie piszesz, że nie tam podczas akcji G3 Khorinis podbite i blablabla, tak zostało podbite, ale nie wypuszcza się zbrodniarzy, bo wojna i wróg u bram.
Fernando nie był żadnym zbrodniarzem tylko handlarzem bronią. Podczas wojny często wykorzystuje się "usługi" takich ludzi, bo nadal mają kontakty i swoje źródła. Można ich przekonać, że jeśli się przysłużą dostaną uniewinnienie. Zresztą Fernando był szanowanym obywatelem Khorinis, miał swoje zasługi, więc i jemu było łatwiej się wydostać niż takiemu przeciętnemu zbrodniarzowi.

Oczywiście byli tam orkowie z tego ich starożytnego królestwa, kompletnie się różnili jeśli chodzi o stosunek do ludzi czy też samo wyznanie... Ale była ich ledwie garstka! I teraz wyszło kto z naszej dwójki "nie słuchał uważnie", trzeba było przejść się po obozie, zrobić tam parę zadań, posłuchać orków to byś wiedział, że raptem kilku przybyło z Nachdoru, a reszta to byli orkowie pochodzący z Khorinis.
Zadania wykonałem wszystkie i nie przypominam sobie by w tamtym obozie byli orkowie z Khorinis a przynajmniej nie większość.

Nie zburzyłem - wybrałem z ciekawości, to twórcy "zburzyli" kanon i dodali tę opcję.
Skoro wybrałeś to z ciekawości nie powinieneś się rzucać. A jak tak bronisz kanonu to trzeba było wybrać opcję w której Bezimienny nie wypowiada imienia.

Oczywiście zdążyłem się domyślić już dawno, kurwa mać, temu iż jest to modyfikacja, projekt fanowski...
Brawo! Niedługo pojmiesz to co do ciebie piszę.
 

radziux666

radziux666

Użytkownicy
posty5
Propsy1
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Przeszedłem kilka dni temu Złote Wrota i jestem pod ogromnym wrażeniem. Fabuła bardzo ciekawa, zdecydowana większość questów również. Nowe potwory i lokacje wykonane ze wszelką starannością, dubbing moim zdaniem na bardzo zadowalającym poziomie, zdecydowanie nie nudził, a co najważniejsze - nie irytował. Faktycznie, mogłaby lepiej zostać rozegrana sprawa znajomych  z poprzednich części, ale nie jest to jakaś ogromna przeszkoda. Co do zakończenia, to nie będę rozczarowany, jeśli pojawi się druga część tej modyfikacji. Spodziewałem minimum jednego smoka (zasugerowałem się obecnością łowców smoków w obozie orków :)) i generalnie jeszcze jakiejś akcji po przejściu przez portal, ale jak rozumiem sprawa jest jeszcze otwarta. Jeśli uda Wam się utrzymać badź ulepszyć to, co macie obecnie, to będzie świetnie. Mam nadzieję, że jak najszybciej ukaże się druga część, bo naprawdę zaintrygowało mnie to zakończenie i chciałbym bardzo wiedzieć, co dalej spotka bohatera. Życzę całemu teamowi wytrwałości, bo to, że macie umiejętności udowodniliście pierwszą częścią Złotych Wrót. Pozdrawiam. :)
 

abi

abi

Użytkownicy
posty42
Propsy5
  • Użytkownicy
właśnie skończyłam grać w moda. zajeło mi to kilka dni, ponieważ lubię sie grą "delektować" a nie spieszyć.... Również jestem pod wrażeniem moda, wykoanny starannie, ciekawa fabuła inen pomysły. szkoda że co rozdział potwory nie "wracały". Jednego co mi bardzo brakowało to zwój telekinezy, wścieklizny można dostać z szukaniem czegoś w tych gęstych zaroślach i do tego zawsze używałam zwoju tylko do namierzenia przedmiotu/rośliny. Pod koniec moda przypadkeim wpadłam do tego  zawalonego przejścia pomiędzy obozem bandytów a obozem orków, przejście pełne demonów, szloeletow, czy t był jakiś quest z tym związany czy miało służyć w daleszej części moda?. Całośc bardzo mi sie spodobała, szkoda że od razu nie powstało to jako całość, ew że druga część nie zostanie połączona w przyszłości z pierwszą częścią, byłó by to genialne :)
 

Siekiera

Siekiera

Użytkownicy
posty55
Propsy5
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Właśnie dzisiaj przeszedłem Złote Wrota :). Czas mojej rozgrywki 20 godzin więc tyle ile zakładali autorzy moda. Fabuła wciągająca i zwrotna. Pod koniec gry się zesrałem. Gdy zobaczyłem Elei to naprawdę się zafascynowałem. Dubbing właściwie spisał się na medal. Tylko najbardziej nie pasujący mi głos to był głos Xardasa. Xardas zazwyczaj lubił mówić cicho, szeptem, a aktor grający Xardasa przeczytał to na sucho :\. Na pewno chciałbym, aby druga cześć Złotych Wrót trwała o wiele dłużej :D, aby NIEKTÓRZY aktorzy spróbowali się bardziej wczuć w graną rolę, no i jak już mówiłem żeby była dłuższa. Moja ocena moda 9/10 lekkie niedopracowania których czepią się tylko hejterzy ;).
 

Gwynbleidd

Gwynbleidd

Użytkownicy
posty188
Propsy77
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Mod jest mocno upośledzony w niektórych momentach. Nie podoba mi się koncept, że żeby skończyć dane zadanie, to trzeba specjalnie dla niego wydawać punkty nauki. Do tego nagroda jest śmieszna (kapliczka Innosa - srebro, choć to jest pod sam koniec, więc wolne PNy się znalazły; ukradziony przepis).

Rzeczy, które mi się nie podobały:
1. Panerz cieniostwora w II akcie ma tyle samo obrony na broń, co szata maga. Żadna nagroda.
2. Pancerz z Tygrysa drogi i beznadziejny (jakby to była jeden z pancerzy w zamian za złotą zbroję, to jakiś by ten pancerz sens miał, a tak, to żaden.
3. Nie ma żadnej zemsty, ani dialogu z Jackiem Aligatorem, któy to zamordował Julsa, a wina poszła na nas.
4. Za żałośnie łatwy kłest w III rozdziale ze skrzynią kupca dostajemy lepszy amulet, niż za wygraną na arenie z Gornem. Do tego ten amulet można spokojnie kupić u Hokara w 1. rozdziale.
5. Kompletna niemożliwość grania magiem na najwyższym poziomie trudności. Mój mag nauczył się tylko bryły lodu. Jedyny sensowny czar i jedyny, na który możemy sobie pozwolić. W modzie wyższy poziom nie jest możliwy, a cięcie w punktach nauki sprawia, że przez całą grę gramy po prostu słabszym wojownikiem.
6. Kamienni strażnicy to najtrudniejsi przeciwnicy w grze (atakują mimo otrzymywanych obrażeń, do tego cholernie silni i wytrzymali), a nowicjusz musi ich pokonać w 1. rozdziale podczas próby. Bez blokowania ich na jakiejś przeszkodzie jest to niewykonalne.
7. Faworyzowanie broni dwuręcznych. 1. i  jedyna książka o broni 1h jaką znalazłem, to ta w bibliotece w kanionie. Z kolei jedną książkę 2h miałem odkąd pamiętam, a potem doszła jeszcze jedna, czy dwie.
8. Upośledzony wątek "miłosny".
9. Corristo żyje - do przyzwania portalu brany jest Milten.
10. Imię Bezia.
11. Nie rozumiem, w jaki sposób Lee ma pełnomocnictwo króla, skoro ten sam osobiście go zesłał do Kolonii, a Lee chciał go zabić.
12. Miało być coś związanego z tymi kulami nad jeziorkiem obok magów wody, a ich wątek skończył się na nowicjacie.
13. Dubbing Xardasa.
14. Drugi i trzeci rozdział strasznie krótki.
15. Ancilla zabiera złoto i go nie oddaje. Poza tym, mamy w swoich rzeczach np. pancerz maga, a piraci zero reakcji.
16. Obóz magów bardzo ubogi w kłesty.
17. Jako mag nie zdajemy relacji Saturasowi, że rozprawiliśmy się z piratami. A taki był przecież cel, pomóc paladynom.
18. Rozwiązanie niektórych zadań bez poradnika jest bardzo trudne ze względu na nielogiczności.
19. Regeneracja many mogłaby być szybsza.
20. Niemalże zerowa rola Gorna, Lestera itd.
21. Umiejętności wydobywania surowców sprowadzają się do bycia zbędnym bajerem (co chcemy kupić, to sobie kupimy, pieniędzy jest dokładnie tyle, ile potrzeba na dobry miecz, czy amulet, wyjątek to wydobywanie srebra).
22. Aby wykonać niektóre zadania, to trzeba specjalnie dla niego wydawać punkty nauki. Do tego nagroda jest śmieszna (kapliczka Innosa - srebro (nie można ich nigdzie kupić, a za wykonane zadań można ich dostać maksymalnie 4, a potrzebujemy 5), choć to jest pod sam koniec, więc wolne PNy się znalazły; ukradziony przepis).

Bugi:
1. Borys, pytanie o orków. Borys mówi 2x (raz za wcześnie) "A teraz zejdź mi z oczu, bo zasłaniasz krajobraz. - tego rodzaju błąd zdarza się kilka razy.
2. Walka z Crispo, jak zapiszemy grę podczas walki i wczytamy, to Smash automatycznie zagaduje jak do niego się zbliżymy. Mówimy, jakbyśmy dostali wpierdol, a walka trwa.
3. Ciało Jullsa leży przy ognisku, jak 1. raz idziemy pogadać z Hanibalem (nie podjąłem się zlecenia morderstwa).
4. Van nie ma żądeł krwiopijców (wg poradnika ma). Dzięki temu straciłem cenny punkt nauki.
5. Walka z handlarzami (Karras i Van) zeruje im asortyment, bez względu na to, czy ich okradamy, czy nie. Dzięki temu nie udało mi się przygotować potrawki z nowicjatu dla siebie (zapewne daje jakieś stałe bonusy).
6. Corristo nie wspomina nam o tym, byśmy mu dali znać, jak spotkamy jakiegoś maga ognia (wcześniej już spotkaliśmy Miltena), a wg dziennika to zrobił. Potem również nie ma dialogów z Corristo do wykonania.
7. Pierwsze przełączniki w komnacie się bugują. Za 1. podejściem zginąłem przy ostatnim przełączniku - niebieskim. Ostatecznie całość przeszła po kombinacji czerwony czerwony żółty niebieski. Brak wskazówek odnośnie innych kombinacji, więc sprowadzają się one do zapisywania i wczytywania gry.

Przechodząc do pozytywów, to bardzo mi się podobały niektóre zadania. Powrót do Górniczej Doliny jest moim ulubionym. Nie wiem tylko, czy umyślnie pozostawialiście tam masę lootu. Chyba najlepsza kusza w grze tam leży. Dubbing bardzo dobry, fabuła ogólnie ciekawa, ale naiwność Hanibala kłuje w oczy. Do tego liczyłem na większą rolę Neorasa, a tak naprawdę jest tylko na samym początku moda, długo długo nic, a potem znika. Obóz paladynów jest świetny. Masa zadań, sporo ludzi. Obóz orków również bardzo dobry z ciekawymi zadaniami.
Do tego łatwo można zbugować grę, że mając np. 25% wyszkolenia danego oręża, to i tak mamy animacje jak przy 30% (założenie i ściągnięcie (+ jakieś kombinacje z pancerzem/pierścieniami jak nie chce zaskoczyć) broni dodającej tutaj 5% zdolności).

Mod jest dobry, ale niestety miejscami sprawia wrażenie niezwykle okrojonego. Szkoda, bo ogólnie trzyma poziom i chciałoby się więcej.

Teraz idę ogarnąć dział o kontynuacji.
 

Kraszu

Kraszu

Użytkownicy
posty1
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Generalnie mod mi się podobał. Jako że większość + i - była opisana przez inne osoby to dodam coś od siebie co myślę mogłoby w łatwy sposób ulepszyć mod. Pewnie są lepsze przykłady, ale nie robiłem notatek więc dam te które teraz pamiętam.

1)Wszystko trzeba robić tak jak to zaplanowała osoba pusząca quest.  Np szukając pergaminu mocy z poradnika:
" Prowadzimy poszukiwania w obozie bandytów,
wpierw rozmawiamy z Brago, następnie pozdrawiamy od niego Sandrę, wtedy Brago kieruje
nas do myśliwych Bonzo lub Kirgo. Uwaga! W rozmowie z nimi bardzo ważne jest, aby
wybrać odpowiednią opcję dialogową, w przypadku wybrania złej zadania nie da się ukończyć.
Obydwaj twierdzą, że Logan ma coś wspólnego z pergaminem, a Bonzo wspomina imię Alka-
har. Idziemy do Logana, ten nas odsyła do Grinsa. Grins informuje nas, że pergamin został
kupiony przez Alvaro."

Ja od razu udałem się do Alvaro, w końcu to jest tam najważniejsza osoba, czemu Brago? Generalnie słabo przemyślany quest musicie patrzeć na to z perspektywy gracza klikanie na każdą osobę z imieniem żeby zobaczyć czy można z nią o tym rozmawiać to nie jest dobry gameplay. Ponadto Bonzo już nam daje informacje że Logan coś o tym wie, ale dupa bo jak rozmawiasz z Loganem to nie ma opcji żeby się go o to spytać, jeszcze trzeba z Kirgo najpierw rozmawiać który mówi to samo co Bonzo. Po co to jest? Rozwiązaniem tego problemu jest zrobienie drzewa questowego, musicie zobaczyć co sensownego może zrobić gracz i napisać reakcje/dialogi do każdej z tej opcji.

I w tym queście widać kolejny problem tego moda, a mianowicie niektóre idiotyczne nieklimatyczne dialogi, Brago chce żeby przezwać Sandrę, co to jest przedszkole? Podobny problem był z Lordem Hagenem, to jest postać która bierze swoje obowiązki poważnie, a mamy quest gdzie Lord Hagen zabiera ziele od Diego, bo nie chce żeby Paladyni palili ziele (co jest sensowne dla tej postaci), a potem Hagen mówi nam że w sumie go to nie obchodzi i jeżeli znajdziemy ziele to może je dać diego i że schował je gdzieś w obozie. Co to jest zabawa w chowanego? Znowu logika jak z przedszkola. Questy i dialogi muszą trzymać klimat i mieć sens biorąc pod uwagę postacie, co co było prawdziwą motywacją Lorda Hagena, nie to żeby jego żołnierze nie używali narkotyków tylko zrobienie psikusa Diego?

Ponadto następna niepotrzebna rzecz a mianowicie pełno postaci NPC z imieniami które nie robią nic ważnego. Po to większość postaci nie ma imion żeby na nich bez potrzeby nie klikać. To ogólnie można lepiej zaplanować.

Ponadto za dużo question gdzie trzeba coś znaleźć, a żeby jeszcze było gorzej to mamy szukać Samuela na bagnie gdzie już gracz mógł wszystko wybić więc nic tam nie ma. Samuel powinien np krwawić od jakiegoś momentu, martwy wilk mógłby leżeć na dole schodów i od tamtej pory moglibyśmy podążać za śladami krwi (tylko jeden przykład). Generalnie bez pomocy online szukanie tych wszystkich rzeczy byłoby dosyć frustrujące. Poradnik to powinien być wykorzystany jak się utknie i nie wiemy co zrobić a nie jako niezbędnik żeby uniknąć szukania jakiegoś kwiatka czy małej paczuszki.

Ponadto co do questów wymagających bycia w odpowiednim czasie, to fajny pomysł ale czemu to się dzieje o dziwnych godzinach? I o ile mi wiadomo nikt nie udziela informacji kiedy dokładnie ma to się zdarzyć. To by się mogło dziać wieczorem albo o północy, albo po postu niech NPC powie konkretną godzinę kiedy to się dzieje.

A i "najlepszy" quest:
"Wychodząc z
terenu, gdzie znajduje się jego wieża przypadkiem udaje nam się podsłuchać rozmowę dwóch
piratów mówiących o wysłanym przez Hannibala szpiegu."

Zapowiada się fajnie, a potem:

 "Idziemy do Vareka i Hagena, po
rozmowie wraz z Hagenem likwidujemy szpiega."

I Lord nas informuje że przebierze paladyna za tego szpiega. To tak się składa że Paladyni mają brata bliźniaka owego pirata? Ponadto co on tam widział tam z dołu niby? Obserwował czy Orkowie idą na te swoje święta? Przecież Orkowie i tak by musieli przejść obok piratów, gdzie to niby miałoby by być? To by mógł być jakiś większy quest, ale w tej postaci co jest to jest bez sensu.
 

EkskrementyBeliara

EkskrementyBeliara

Użytkownicy
posty45
Propsy17
Profesjabrak
  • Zbanowany
Mojej opinii proszę nie traktować w żadnym wypadku jako hejt, nie kwestionuję włożonej pracy, czasu, wiedzy, umiejętności członków ekipy tworzącej ZW. Mod jest spory, złożony, starannie wykonany. Po prostu  niezbyt przypadł mi do gustu, nie moja bajka, nie mój klimat. Oceniłbym go jako 'przeciętny'. Co dokładnie mógłbym mu zarzucić? Ciężko sprecyzować, myślę że większość zarzutów przewinęło się w wypowiedziach przedmówców. Na pochwałę na pewno zasługuje dubbing, jeden z lepszych jeżeli chodzi o polskie modyfikacje. Najbardziej rozczarowujące jest chyba zakończenie. Ja wszystko rozumiem- kontynuacja i tak dalej, ale mimo wszystko pozostawia olbrzymi niesmak, a może raczej niedosyt. Mod nie powinien się w ten sposób kończyć, że na dobrą sprawę wybiliśmy piratów, ocaliliśmy Corristo, uzyskaliśmy respekt wśród frakcji orków, ale tak naprawdę nic nie wiadomo na temat tytułowych Złotych Wrót (poza tym, że prawdopodobnie znajdują się na Elei), plagi Beliara etc., nagle jakiś mag z czapy, THE END, proszę czekać na dwójkę. Nie rozpala to w odbiorcy moda ciekawości, nie budzi żadnych emocji, nie pozostawia właściwie żadnego racjonalnego powodu, aby z niecierpliwością oczekiwać na drugą odsłonę. Zdecydowanie lepszy byłby jakiś szokujący cliffhanger, nie wiem, Bezi wkracza do lokacji w której rzekomo mają się znajdować ZW, widzi w oddali jakąś postać w mroku i nagle pada- "Mama? Tata?!", a tu zbliżenie kamery na mordę Gomeza i Nadię w stylizacji sadomaso, a za nimi Corristo rozrzucający konfetti, a w drugiej części to jakoś wyjaśnić, pokusić się o zgodność z lore (lol).
 

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Dobra, twoja koncepcja zakończenia kupiła mnie w 100% :D :D Zgłoś się do Sentariona jako scenarzysta.

Spokojnie, postaramy się wszelkie minusy 1 naprawić w sequelu. Na pewno ci którzy są zawiedzeni ukryciem sekretu Elei będą mogli zaspokoić swoją ciekawość a wszystkie niedomówienia zostaną wyjaśnione.
 

EkskrementyBeliara

EkskrementyBeliara

Użytkownicy
posty45
Propsy17
Profesjabrak
  • Zbanowany
Ok, biorę śladem mojego mentora H.T. dwie torby trawy, 75 tabletek meskaliny, 5 arkuszy przesyconych kwasem znaczków, pół solniczki kokainy i całą galaktykę wielokolorowych przymulaczy i rozśmieszaczy. A także litr tequili, litr rumu, skrzynkę piwa, pół litra czystego eteru i dwa tuziny pastylek amylu... i bierę się za pisanie scenariusza, to wiekopomne dzieło odmieni Wasze spostrzeganie plot twistów w świecie modyfikacji Gothica.

Powodzenia w pracach nad sequelem.
 

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Czekamy :D

Dzięki, dołożymy wszelkich starań aby naprawić błędy poprzednika a to co mu się udało jeszcze bardziej polepszyć. ;)
 

smox

smox

Użytkownicy
posty162
Propsy149
ProfesjaTłumacz
  • Użytkownicy
Ukończyłem moda kolejny raz. Mod jest świetny. Tym razem grałem z modem [G½] Gothic DirectX 11 #2 i chociaż wyskakiwała mi taka plansza - http://imgur.com/a/TQQE1, to żadnych problemów nie miałem.
Chciałbym podziękować autorom i wszystkim biorącym udział w powstaniu tego moda.
Screen z końcówki moda - http://imgur.com/a/9Ihvq
 

Alexik

Alexik

Użytkownicy
posty396
Propsy150
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
Ukończyłem moda kolejny raz. Mod jest świetny. Tym razem grałem z modem [G½] Gothic DirectX 11 #2 i chociaż wyskakiwała mi taka plansza - http://imgur.com/a/TQQE1, to żadnych problemów nie miałem.
O ile mi wiadomo,to zawsze wyskakuje,choć mogę się mylić
 

Xenoform

Xenoform

Użytkownicy
posty55
Propsy1
  • Użytkownicy
Nie wiem do końca jak nazwać moją wysublimowaną recenzje, ale mniejsza.
Może wpierw wrażenia po pierwszych 5 minutach gry, zaczynam grę wybieram jakiś tam poziom trudności-pojawia się kamienny strażnik, próbuje mnie ostrzeć przed niebezpieczeństwem, jakim na mnie czyha i bum pojawia się "Brat Xardasa", przez pierwsze 10 sec próbowałem nie parsknąć śmiechem ale jakoś było to silniejsze ode mnie, już sam fakt wymyślenia "brata Xardasa" już wystawia opinię samą za siebie, zamiast pójść pokazać kreatywność to oczywiście trza było wymyśleć bohaterów niczym z telenoweli, nosz kurw... typowa produkcja polska warta tyle co srajtaśma, niestety albo stety "brat Xardasa" nie okazał być jedynym problemem podchodzę do Hagena i pierwsze co słyszę to - Brat Xardasa nam powiedział brat Xardasa już to wie, częste nadużywanie "brat Xardasa" zamiast Neorax to nie jest dobry pomysł dialogi gdzie występuje "brat Xardasa" są przekomicznę, ale mniejsza.
 Ponieważ sam motyw, czyli złote wrota nie są aż tak głupim albo dennym pomysłem to reszta już jest ale zacznijmy już opisywać wszystkie błędy, które rażą w oczy oprócz oczywiście "brata Xardasa" zacznę chyba od obozów by moja recenzja miała ręce i nogi.
Na pierwszy ogień pójdzie oczywiście obóz paladynów do niego początkowo nie można się przyczepić dialogi nie są tak źle skonstruowane, fabuła wygląda mniej więcej prosto (Po ataku na Khorinis Lord Hagen wyrusza powstrzymać piratów, czy jakoś tak) i tutaj nie można się przyczepić chyba że do dialogów z naszym starym znajomym Diegiem gdzie raczej, jeśli chcieliście go użyć to na pewno pojawił by sie w obozie gdzie może najwięcej zarobić i na pewno nie przebywałby z paladynami końcu jest także byłym skazańcem i po zaciągnięciu go przez Garonda do grupy górniczej wydobywającej rude już po widoku paladynów prawdopodobmnie ukryłby się i czekał aż wszyscy sobie pójdą-niestety brak logiki w niektórych zachowaniach jest tutaj (w tej modyfikacji) jest częsty.
 Komiczne jest przybycie Lee czyli przybycie z złotymi "ryceszami" jak w filmie Disney'a, powodem przybycia Lee z garnizoem złotych "ryceszy" jest też dziwny, ponieważ przybywa z Myrtany gdzie usłyszał, że "złe rzeczy się dziejo" i przybył, nieważne, że wyprawa Myrtana-Khorinis zajmuje kilka lat jeśli chodzi o płynięcie statkiem, ale to mniejsza oni "potrafio". Zostanie mianowanym Gubernatorem Khorinis też jest komiczny no zabiłeś "piratuf a mam dzisiaj dobry humor masz tutaj stołek gubernatora dajcie papir podpisz i ino raz jesteś zarządcą Khorinis" mniej więcej tak to widziałem i odczułem grając w dodatek.
 Nie dobijajmy już leżącego przejdźmy dalej, teraz pogadajmy o obozie bandytów gdzie jak wiemy jest to dość duża szajka posiadająca największych przestępców można to łatwo wynioskować, dlatego że do Koloni Karnej nie trafiało się za byle przestępstwo tylko za poważne wykroczenia (Polityka, Gwałty,Morderstwa..etc) ale jeden człowiek odmienił losy wielu tak to Alvaro przestępca gwałciciel morderca zmienił cały obóz zbójów na potulne baranki usuwając zasady, jakie panowały, czyli jeśli zabijesz dowódcę to dostajesz jego posadę i teraz w obozie panuje pokój lepszy niż w myrtanie normalnie jedna wielka parodia, ale jeszcze ich ułaskawmy niech wybiją tych niedobitków z Khorinisi założą wyspę gdzie będą żyć bandyci. Obóz piratów, jaki jest taki jest nawet do niego dołączyć i postawić się po ich stronie nie można więc komentować coś, czego nie ma. I obóz orków już na wejściu zaczyna przedstawienie:
  Wita nas ork, który mówi, że beliar zły my sprzeciwić się mu, by być teraz baranki my zbierać kwiatki i modlić się do ognia (bo tak rozmowa myśle, że wyglądała) istna parodia tej rasy odrzucić brutalności i teraz mamy orków jezuitów, którzy walczą o równo uprawnienie ork-człowiek. Na domiar tego nie znalazłem żadnego orka, który dialog dorównywałby przeciętnemu orku z dark sagi, dialogi nie są nawet w 1% dopracowane do orków ale zresztą co się dziwić jak połowa npc nawet nie istnieje stojo sobie by stać. Pomijając fakt że nawet nie ruszyli Jarkendaru pod względem terenu nie dodali więcej miejsca i expowisk i o naprawieniu kotliny nawet nie wspominając błąd twórców noc kruka w końcu co robi pustynia w Jarkendarze, ale co oni wykorzystali ich robotę dodali kilka modeli gdzie ja widziałem w gmp lepsze zabunkrowane obozowiska i to nie jest komiczne raczej żałosne.
Podsumowując przeciętniak pokazujący jak nie robić modyfikacji ze słabym scenariuszem(jesli był robiony w ogóle przed robieniem modyfikacji bo jestem w stanie sądzić że było to robione na szybko w czasie edytowania jarkendaru, bardzo słabe dialogi starych przyjaciół którzych znamy, duzo postaci nie używanych jak i brak dialogów w zwykłych strażnikach postacie poprostu stoją by być, zachowanie orków jest żanujące, postacie typu brat xardasa  jak i cioteczny brat stryja hagena są żenujące i odrazu pokazują poziom reprezentujący modyfikacje.
Zamiast pokazać wyobrażnie to biorą się za znane postacie, można rzec że to się udaję w rozszerzeniu podstawki ale jeśli chodzi o samodzielne dodatki to raczej omijamy postacie z universum i wymyślamy nowe tak jak to zrobiła Dark Saga. Dziękuje za uwage.
 

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6459
Propsy3027
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
że wyprawa Myrtana-Khorinis zajmuje kilka lat jeśli chodzi o płynięcie statkiem

Ciekawi mnie, skąd wziąłeś taką bzdurę :D
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



Xenoform

Xenoform

Użytkownicy
posty55
Propsy1
  • Użytkownicy
Ciekawi mnie, skąd wziąłeś taką bzdurę :D
    Musiał byś sobie pogóglować było w jakieś pogadance ale porównujesz do prędkosci statków z tej ery i położenie geograficzne khorinis-myrtana i wychodzi normalna podróż z kilka lat
 

Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
Ciekawi mnie, skąd wziąłeś taką bzdurę :D
    Musiał byś sobie pogóglować było w jakieś pogadance ale porównujesz do prędkosci statków z tej ery i położenie geograficzne khorinis-myrtana i wychodzi normalna podróż z kilka lat
Kilka lat?  :hmmm:   Raczej kilka miesięcy max, przecież myrtana nie leży jakoś daleko od khorinis. Nie sugeruj się mapami niektórymi bo są błędne
 

Jakub91

Jakub91

Użytkownicy
posty647
Propsy204
Profesjabrak
  • Użytkownicy
A to nie było tak, że Rhobar wysłał Hagena zaraz po tym jak dowiedział się o zniszczeniu bariery ? Czyli jakieś 10 dni podróży statkiem ?
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry