A ja mam nadzieje, ze znow nie zjebia sprawy z dlc i brakiem moddingu. Przecież to wlasnie tworzy to, ze gra jest niesmiertelna. Wystarzcy popatrzec na serie TES oraz Gothic. Ale zamiast tego w Risenie 2 woleli dać jakies platne dlc dodajace stroj pirata, mozliwosc ubijania gargulcow.... a prawda jest taka, ze przejdzie sie Risena 2 i sie go odklada, nie chce sie w niego grac bo fabula jest liniowa i sie do tego nie wraca, bo ciagle jest to samo. Jak w Call of Duty.
Nie mowie, ze DLC są złe. Zawsze jakis dodatek do gry lub nowa zawartosc typu itemy. Ale bardzo podoba mi sie stanowisko Bethesdy i ich gier (Morrowind, Oblivion, Skyrim, Fallout 3, Fallout New Vegas) - tworzą dodatkowe, płatne a do tego ciekawe i rozszerzajace standardową rozgrywke DLC a do tego takze wydaja narzedzia modderskie, przez co tak naprawde mozna w to grac i grac. I gra jest niesmiertelna. Najlepszym przykladem jest Morrowind który wyszedl w tym samym czasie co saga Gothic (rok po Gothic 1, ten sam rok co Gothic 2) a gra sie w niego do dzisiaj. I tak naprawde ta gra jest niesmiertelna, bo za kazdym nowym odpaleniem są inne emocje. Zawsze znajdzie sie gdzies jakis nowy stary zabłąkany NPC ktorego nie widzielismy poprzedniej rozgrywki, a ktory ma do zaoferowania nowe zadania/itemy, nie mówiąc juz o walkach trzech rodów, przez co przejscie minimum 3 razy daje tak naprawde 100% satysfakcje z gry. Dolaczajac do tego mody mamy ogromne BUM.