W Risenie 2 były jakieś plamy koloru, głównie czerwony i płaskożółty a'la twarz Patty, ale poza tym biegało się w otoczeniu szarozielonej roślinności, białego od bloomów/hdrów/chujwieczego nieba i raniącego oczy kontrastu. A przynajmniej takie były moje wrażenia z gry. Trójka na gameplayu wygląda podobnie - jakiś tam mocny czerwony w morzu szarej, przybrudzonej piachem roślinności.
Ofc nie zrozumcie mnie źle, w każdej chwili w otwarte ramiona przyjąłbym świat szary jak Górnicza Dolina, tylko że właśnie taki szary i ponury, z klimatem, a nie taki jak w R2/3, jakby komuś podczas pisania shaderów osunęła się ręka.