On Ci chciał wytłumaczyć, ze nieważne z czego bys strzelił - kusza,luk, najlepszy karabin snajperski to kazdy pocisk bedzie powolutku(zależnie od prędkości pocisku) opadał i tworzył delikatny bardziej lub mniej rozciągnięty łuk. Przykro mi, ale Narkan ma racje.
W średniowieczu dystans walk kuszników był tak mały, ze prędkość beltu wystrzelonego z kuszy wystarczał, zeby bez problemu bełt trzymał jeden poziom az dotrze do celu, a wtedy nikt nie zauważa tego bardzo delikatnego opadania, wiec sie tego nie uwzględniało.