bo Origin
Znaczy ja po dłuższym użytkowaniu to i ze steama nie jestem w pełni zadowolony. Generalnie z platform jako takich. Np. Steam, jeżeli chodzi o gry z innych platform, np. Live, to działa to tak że uruchamiam Live przez Steama żeby uruchomić grę. Dochodzą do tego gry w których później muszę przechodzić przez różne weryfikacje, czekać na maile, etc. Nie mówię że jest to wina Steama, czy innej platformy, po prostu platformy internetowe miały miejsce przed tysiącami pomysłów na DRM'y. Problemem są też używki, nie mogę odsprzedać swojej gry jeśli uznam że nie chcę do niej wracać, bo mi się znudziła lub uznałem że to jednak nie to czego się spodziewałem. Dodajmy do tego fakt że platformy zastrzegły sobie prawo do zmiany regulaminu korzystania z usług i czynią coraz odważniejsze zmiany np. ostatnia inicjatywa płatnych modyfikacji (chociaż akurat tę de facto popieram).
Nie pamiętam które (może obie) ale origin albo uplay wymagało stałego połączenia z internetem, bez tego nie szło grać, część danych była/jest zasysana z internetu. Pamiętam na przykład zapomniane piaski i wszystkie przełączniki czasowe pobierające dane z serwera - skidrow czy jak mu tam, ogarnął cracka w dwa dni (z małymi niedogodnościami) więc i tak sam DRM nie zdał rezultatu.
TL:DR
1. Używając takiej platformy chciałbym żeby większość procesów była zautomatyzowana i przypisana do konta, liczę że nie będę musiał przechodzić przez pięć różnych rejestracji, a później logowania za każdym razem.
2. Stabilny regulamin, a przynajmniej taki który nie oznajmia że jeżeli ich zmiana mi się nie spodoba - to mi wyłączą konto, skasują gry, a cały hajs jaki zainwestowałem będzie po prostu stracony.
3. Możliwość grania bez platformy -, na mojej szafce leży parę gier na których jest napisane "requires steam account to play", bez aktywacji klucza na steam (wyzbycia się możliwości odsprzedania, oraz niemożliwość dokończenia instalacji bez łącza internetowego)