Wyniki nauki 97832 361

O temacie

Autor Leinnan

Zaczęty 20.06.2012 roku

Wyświetleń 97832

Odpowiedzi 361

Luk

Luk

DreamVader 2
Sursum Corda! Wiwat Car!
posty1168
Propsy319
ProfesjaTłumacz
  • DreamVader 2
  • Sursum Corda! Wiwat Car!

Luk
DreamVader 2

Wyniki nauki
#100 2012-06-24, 21:24(Ostatnia zmiana: 2012-06-24, 21:24)
Vierzba wprowadził mnie w błąd swoim P
 
Spoiler
https://www.youtube.com/watch?v=DsSwvh4npMQ

Gruppenfuehrer Kereth

Gruppenfuehrer Kereth

Użytkownicy
New World Order, bitchez!
posty669
Propsy484
  • Zbanowany
  • New World Order, bitchez!
WYPIERDALAJ

Tak lepiej, Luk?
 
Комиссар RBT

Luk

Luk

DreamVader 2
Sursum Corda! Wiwat Car!
posty1168
Propsy319
ProfesjaTłumacz
  • DreamVader 2
  • Sursum Corda! Wiwat Car!
Odrazu :lol:
 
Spoiler
https://www.youtube.com/watch?v=DsSwvh4npMQ

Dracon

Dracon

Użytkownicy
posty1068
Propsy904
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Kurwa, bez kitu... Jak to jest być suchym, Luk? Opowiedz mi o tym.
 
,,Dobry, to człowiek, który nie ukrywa siedzącego w nim zwierzęcia. A taki co usiłuje udawać dobrego, jest wręcz niebezpieczny. Najgroźniejsi są ci, którzy sami głęboko wierzą, że są dobrzy. Odrażający, ohydny przestępca może zamordować jednego człowieka, dziesięciu, stu, ale nigdy nie zabija milionów. Miliony mordują ci, którzy mają się za samą dobroć.''

Wiktor Suworow, Akwarium

Cedric

Cedric

Użytkownicy
posty782
Propsy1084
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Cedric

Wyniki nauki
#104 2012-06-25, 07:34(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 07:59)
Jego rodzice  są pewnie z niego dumni
 

Żadna Głupia Spółgłoska

Żadna Głupia Spółgłoska

Użytkownicy
Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
posty2557
Propsy3534
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Mniejszość Żydowska na HMS Stuleja
MarcoBoss, wciąż czekam by się dowiedzieć, co taka wielka głowa robi w życiu.
 
Często odkrywa się, jak naprawdę piękną jest rzeczywiście piękna kobieta dopiero po długim z nią obcowaniu. Reguła ta stosuje się również do Niagary, majestatycznych gór i meczetów, szczególnie do meczetów.
Mark Twain

MarkosBoss

MarkosBoss

RaveN Studio
posty119
Propsy186
Profesjabrak
  • RaveN Studio

MarkosBoss
RaveN Studio

Wyniki nauki
#106 2012-06-25, 11:10(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 11:24)
MarcoBoss, wciąż czekam by się dowiedzieć, co taka wielka głowa robi w życiu.
Nie popełnia błędów w nickach (bo nauczyła się pisać poprawniej od 80% Polaków, mimo że nie urodziła się w Polsce i ma stwierdzoną dysleksję). I w nocy śpi, a nie nołlajfi. No i nie puszcza się z niedźwiedziami. I nie sugeruje, że inni to robią. A jeśli ci i tak czują się dotknięci, to może coś jest na rzeczy.

Spoiler
Gdyby ktoś cię nazwał "Karzdą Gópią Samogłoską" nie poczułbyś się zirytowany z lekka?

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Czyli zwyczajnie dalej chodzi do gimnazjum, tylko wstydzi się przyznać :lol:
 

MarkosBoss

MarkosBoss

RaveN Studio
posty119
Propsy186
Profesjabrak
  • RaveN Studio

MarkosBoss
RaveN Studio

Wyniki nauki
#108 2012-06-25, 13:21(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 13:30)
Czyli zwyczajnie dalej chodzi do gimnazjum, tylko wstydzi się przyznać :lol:
Ja bym się wstydził poprosić o pomoc w przygotowaniu prezentacji maturalnej - i dlatego zrobiłem ją sam. Gdyby nie to, że źle przyjmujecie "chwalenie się" (zwłaszcza w temacie, w którym jest to raczej rzecz normalna) powiedziałbym, że dostałem maksymalną ilość punktów, ale - nie powiem.
W ogóle co was tak wzięło na poznanie mojego życiorysu, co? Chcecie udowodnić, że wiedza do niczego w życiu się przyda? Że z dobrymi ocenami/mądrością zostaje się... nikim?

Dracon

Dracon

Użytkownicy
posty1068
Propsy904
Profesjabrak
  • Użytkownicy
A masz jakieś życie, poza nauką?
 
,,Dobry, to człowiek, który nie ukrywa siedzącego w nim zwierzęcia. A taki co usiłuje udawać dobrego, jest wręcz niebezpieczny. Najgroźniejsi są ci, którzy sami głęboko wierzą, że są dobrzy. Odrażający, ohydny przestępca może zamordować jednego człowieka, dziesięciu, stu, ale nigdy nie zabija milionów. Miliony mordują ci, którzy mają się za samą dobroć.''

Wiktor Suworow, Akwarium

MarkosBoss

MarkosBoss

RaveN Studio
posty119
Propsy186
Profesjabrak
  • RaveN Studio

MarkosBoss
RaveN Studio

Wyniki nauki
#110 2012-06-25, 13:41(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 13:43)
A masz jakieś życie, poza nauką?
Mógłbym zapytać "a macie jakieś życie poza nieróbstwem/kompem/tM/piwskiem" (każdy sobie wybierze to, co robi w "życiu" najczęściej), ale to pytanie po prostu zignoruję, bo się nie uczę.

Jaki cel ma ta nagonka?

Dracon

Dracon

Użytkownicy
posty1068
Propsy904
Profesjabrak
  • Użytkownicy

Dracon

Wyniki nauki
#111 2012-06-25, 13:44(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 13:46)
Cytuj
a macie jakieś życie poza kompem/tM/piwskiem
Nie patrz z góry, Panie Mądry. To, że uważasz się za mądrzejszego nie znaczy, że możesz resztę ludzkosci wsadzić do jednego worka.

//edit:
Cytuj
Jaki cel ma ta nagonka?
Jaka nagonka? Po prostu jesteśmy ciekawi jak to jest być mądrzejszym...
 
,,Dobry, to człowiek, który nie ukrywa siedzącego w nim zwierzęcia. A taki co usiłuje udawać dobrego, jest wręcz niebezpieczny. Najgroźniejsi są ci, którzy sami głęboko wierzą, że są dobrzy. Odrażający, ohydny przestępca może zamordować jednego człowieka, dziesięciu, stu, ale nigdy nie zabija milionów. Miliony mordują ci, którzy mają się za samą dobroć.''

Wiktor Suworow, Akwarium

MarkosBoss

MarkosBoss

RaveN Studio
posty119
Propsy186
Profesjabrak
  • RaveN Studio

MarkosBoss
RaveN Studio

Wyniki nauki
#112 2012-06-25, 14:25(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 14:30)
Nie patrz z góry, Panie Mądry. To, że uważasz się za mądrzejszego nie znaczy, że możesz resztę ludzkosci wsadzić do jednego worka.
Nie uważam się za Mądrego - wielu rzeczy [które wy wiecie lub umiecie zrobić] nie wiem lub nie umiem zrobić. Powiedziałem tylko, że w szkole miałem dobre ocany (i dodałem półżartem z uśmieszkiem "jak wy się musicie uczyć, że tyle dwój macie, hjehje"), a to WY próbujecie mi wmówić, że jestem nikim, bo się uczyłem. Albo, że w szkole uważałem na lekcjach niepotrzebne. Albo że jestem byle gówniarzem, który wykorzystuje to, że może praktycznie napisać wszystko, co chce, bo kto to zweryfikuje przecież. Nie interesuje mnie to. Wy próbujecie wyciągnąć ode mnie prywatne informacje, a ja takimi nie zwykłem się dzielić. Nie chcę, by ktoś o mnie wiedział więcej, niż sam chcę.
To powinno wam wystarczyć.

Nie uważam się za lepszego od wszystkich was, ale uważam, że dobre oceny na świadectwie, dobra znajomość języka polskiego, umiejętność dobrej zabawy bez spożywania jakiejkolwiek ilości alkoholu, brak chęci do wyzywania innych przez internet o północy może nie czynią ze mnie osoby w jakimkolwiek stopniu lepszym od tych, którzy tak robią (zauważ, że nigdy tutaj nie powiedziałem nikomu, że "ty jesteś chlejus, ty alfons, a ty nierób i nieuk" - nie miałem na celu obrażenia kogoś, tylko pokazanie, że ganię niektóre zachowania, jakie zdaje się, że niektórzy - bez wskazywania palcem - preferują), ale daje mi jakiś powód do dumy.
Choć ostatni mój post mógł wprost niektórych zranić myślę, że jest to forma "zemsty" za wszystkie te "pojazdy" (Bóg i ksiądz kapelan wie, czy celowe), przez które ja mogłem poczuć się urażony... i za tę nagonkę, przez którą czuć się mogłem "osaczony".

Spoiler
Inna sprawa, że w temacie mojego życia się nie wypowiadałeś, więc nie wiem, dlaczego poczułeś się urażony. Jeśli już - bardziej spodziewałbym się tego po Spółgłosce czy Azteku.

Luke_Flamesword

Luke_Flamesword

Użytkownicy
posty188
Propsy402
  • Użytkownicy

Luke_Flamesword

Wyniki nauki
#113 2012-06-25, 14:32(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 14:35)
Ah, te oceny. Nie dajcie się oszukać choremu systemowi naszej edukacji. Od samego początku edukacji aż po studia wciskają wam jakie to oceny są ważne, że im lepsze masz oceny tym lepsze czeka cię przyszłość, itd. Przylepia się ludziom etykietki na podstawie tego jakie oceny dostają, a nikt się nie zastanowi nad realną wartością tych ocen. A prawda jest taka, że w edukacji obowiązkowej, aż do matury zdecydowana większość wiedzy jest bezużyteczna. Żyjemy w XXI wieku, gdzieś ilość znanej człowiekowi wiedzy wzrosła do ogromnych ilości, a dostosowanie się do coraz bardziej złożonych i skomplikowanych realiów wymaga coraz więcej umiejętności. I zamiast uczyć młodych ludzi jak żyć w tym świecie i dobrze sobie w nim radzić, uczy się ich jakichś gówien o cyklu rozwojowym paproci jakbyśmy wciąż mieli XVIII w. No i skończą szkoły tacy ludzie, napiszą maturę i co? Znają wzory przeróżnych reakcji chemicznych, wiedzą wszystko o układzie trawiennym, znają poezje największych leszczów narodowych, ale nie wiedzą jak się zdobywa pracę(ogromna ilość ludzi ogranicza się do przejrzenia ofert w gazecie/internecie i stwierdzenia że nie ma pracy!), nie umieją sobie napisać porządnego CV, nie wiedzą jak rozliczyć podatki i mają problemy z wieloma innymi rzeczami. Nie wspomnę już o ogromniastych brakach w podstawowej wiedzy psychologicznej, przez co ludzie na ogół w ogóle nie umieją tworzyć zdrowych relacji międzyludzkich, a poziom inteligencji emocjonalnej większości dorosłych jak taki jak u dzieci w wieku 10-14 lat.

A jak ocenia społeczeństwo ludzi? Oczywiście bezradny, niesamodzielny maminsynek który ma same piątki i mnóstwo śmieciowej wiedzy będzie człowiekiem z przyszłością. Zaradny koleś, który uczy się tylko tego, co jest mu potrzebne, a resztę olewa, będzie leniem i olewusem, który nie daje z siebie wszystkiego (a umysł przecież nie jest śmietnikiem, żeby wrzucać do niego wszystko jak leci).

Ci pierwsi z reguły są tak nieporadni, że mimo swoich super ocen mają problemy z pracą, bo na rozmowach kwalifikacyjnych robią wrażenie jakby się mieli rozpłakać za mamusią (a potem jest pierdolenie, że ktoś skończył takie i takie studia, a w tym kraju nie ma dla niego pracy) albo dostają gównianą, nudną i geekową robotę nieraz za całkiem niezłą kasę, ale generalnie całe życie wegetują robiąc jakiś szajs po to, aby czyjaś firma świetnie prosperowała. A czyja to będzie firma? Ano z reguły tego drugiego kolesia :)

Oczywiście uogólniam w tym wszystkim i wiem, że są zaradni i sensowni ludzie z super ocenami, itd. ale chodzi o ukazanie pewnych tendencji w naszym społeczeństwie. Ja mam tylko niezdrową satysfakcję, że jak już się edukacja skończy to życie zweryfikuje kto sobie poradzi, a kto nie.
 

MarkosBoss

MarkosBoss

RaveN Studio
posty119
Propsy186
Profesjabrak
  • RaveN Studio

MarkosBoss
RaveN Studio

Wyniki nauki
#114 2012-06-25, 14:48(Ostatnia zmiana: 2012-06-25, 14:53)
Cytuj
Ci pierwsi z reguły są tak nieporadni, że mimo swoich super ocen mają problemy z pracą, bo na rozmowach kwalifikacyjnych robią wrażenie jakby się mieli rozpłakać za mamusią (a potem jest pierdolenie, że ktoś skończył takie i takie studia, a w tym kraju nie ma dla niego pracy) albo dostają gównianą, nudną i geekową robotę nieraz za całkiem niezłą kasę, ale generalnie całe życie wegetują robiąc jakiś szajs po to, aby czyjaś firma świetnie prosperowała. A czyja to będzie firma? Ano z reguły tego drugiego kolesia
To (zacytowałem kawałek, ale odnoszę się do całości) brzmi tak, jakby dobre oceny sprawiały (nieodwołalnie w dodatku), że ludzie widzą cię dobrze, ale żyć nie masz po co, bo zwyczajnie nie potrafisz. Za to jeżeli uczysz się przeciętnie, to - choć uważają cię za "lenia i olewusa" - będziesz w życiu robił to co ci sprawia przyjemność, będziesz szczęśliwy i bogaty (tutaj również - bez względu na wszystko/nieodwołalnie).
Problem w tym, że kompletne nieuki (o ile nie mają kontaktów czy bogatych rodziców) nierzadko kończą mało szczęśliwie. (Sam nie byłem specjalnie zdziwiony, że gdy jedna osoba chodząca ze mną kiedyś do klasy, została aresztowana za nieudaną próbę kradzieży samochodu). I nie jestem pewien, czy nie zdarza im się to rzadziej niż tym wykutym na blachę kujonkom.

Niemniej - polski system edukacji rzeczywiście kuleje trochę, ale nie można go obwiniać bardziej niż, dajmy na to, PZPN za "sukcesy" polskich piłkarzy. Owszem - powinno się ucznia kształcić w tej dziedzinie, w której czuje się najlepiej, uczyć go tego, co sprawia mu największą radość, tylko że... podejrzewam, że kilkunastolatek często może nie być przekonany co do tego, kim chce być w przyszłości (albo mu się te plany zmienią). Stąd dodatkowa wiedza raczej - co jednak kłóci się z morałem wynikającym z twojego postu - mu nie zaszkodzi.

Smokmen

Smokmen

Użytkownicy
Dzownie do ciebie! Tylko czemu nie odbierasz? Dobra dobra&
posty221
Propsy124
  • Użytkownicy
  • Dzownie do ciebie! Tylko czemu nie odbierasz? Dobra dobra&
Moim zdaniem źle to oceniacie może przez pryzmat własnych doświadczeń. Każdy odbiera to jak się kto uczy inaczej jedni będą cię szanować za to, że masz tam jakieś osiągięcia w nauce, drudzy za osiągnięcia w sporcie a trzeci za osiągnięcia w tych typowo  informatycznych dziedzinach jak grafika, programistyka, webmastering i coś tam jeszcze. To wszystko zależy od człowieka jeżeli ktoś się dobrze uczy nie jest skazany na porażke tak samo słabszy uczeń. Wszystko zależy od człowieka i nie można kształtować stereotypów typu o ten jest nieukiem to napewno będzie kopał rowy lub kradł o a tamten jest kujonem to skończy studia a i tak wyląduje na kasie w hipermarkecie.
 

Wowoz

Wowoz

Użytkownicy
Wowoźny
posty3698
Propsy4862
NagrodyVV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Wowoźny
BO CO? BO JESTEM CZARNY, TAK?!
 

Smokmen

Smokmen

Użytkownicy
Dzownie do ciebie! Tylko czemu nie odbierasz? Dobra dobra&
posty221
Propsy124
  • Użytkownicy
  • Dzownie do ciebie! Tylko czemu nie odbierasz? Dobra dobra&
BO CO? BO JESTEM CZARNY, TAK?!
NIE! Nie miałem nikogo konkretnego na myśli.

PS. Tak naprawdę nie jesteś murzynem wiesz o tym co nie :lol:  ?
 

Luke_Flamesword

Luke_Flamesword

Użytkownicy
posty188
Propsy402
  • Użytkownicy
Dlatego pisałem, że celowo uogólniam, żeby pokazać pewne schematy. Ja wiem, że to jakie ktoś ma oceny nie świadczy w żaden sposób o człowieku, a jedynie o jego inteligencji i/lub zapale do nauki. Chodzi mi jednak o to, że ważniejsze w życiu są takie rzeczy jak zaradność, wiedzenie czego się chce czy właściwa samoocena, a dopiero gdzieś tam później oceny w szkole. A tymczasem w naszym społeczeństwie się wciska ludziom, że te oceny to jest rzecz pierwszorzędna, a dopiero potem jest wszystko inne ważne i w ten sposób często rodzice krzywdzą swoje dzieci.

Sam miałem takich rodziców i patrząc na niektórych znajomych, wiem że było takich więcej. Są przypadki, gdzie były tłamszone czyjeś zainteresowania, które być może przerodziły by się kiedyś w pracę marzeń, bo taka osoba miała kiepskie oceny z chemii czy innej biologii, mimo że nigdy nie zamierzała robić cokolwiek związanego z tymi przedmiotami. Często się wciskało dzieciom, że mają być dobre z tego z czego są rozliczane w szkołach, a lekceważyło się już inne talenty i zdolności.

Miałem kiedyś, w gimnazjum śmieszną sytuację kiedy moi rodzice dali mi szlaban na czytanie książek (sic!), bo stwierdzili że ich za dużo czytam, a śmiem mieć czelność od czasu do czasu dostać jakąś trójkę, czyli za mało się uczę. A nie uczyłem się praktycznie w ogóle, bo mi to sami obrzydzili swoim chorym nastawieniem i tak naprawdę dopiero na studiach zacząłem ambitniej do tego podchodzić, ale to dlatego, że wreszcie czułem że uczę się czegoś co mi się przyda i że robię to dla siebie.
 

Sawik

Sawik

Użytkownicy
Rebel
posty4772
Propsy3197
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Rebel
WY próbujecie mi wmówić, że jestem nikim, bo się uczyłem.
Tu bardziej chodzi o to że jesteś nikim, pomimo tego że się uczyłeś.

Jeżeli poczułeś się urażony tym "nikim" odpowiedź sobie na pytania, czy praca (o ile w ogóle jakąś masz) którą obecnie wykonujesz jest ściśle połączona z tym czego się uczyłeś? Jest to kierunek który sobie obrałeś?

kilkunastolatek często może nie być przekonany co do tego, kim chce być w przyszłości (albo mu się te plany zmienią). Stąd dodatkowa wiedza raczej - co jednak kłóci się z morałem wynikającym z twojego postu - mu nie zaszkodzi.
Akurat to jest czyste pierdolenie, nasze cele życiowe zmieniają się nieważne od wieku, nie ważne czy masz lat 15 czy 70, nagle możesz zachcieć zmienić coś, poznać coś nowego, oderwać się od tego co robisz obecnie.
Dodatkowa wiedza mu nie zaszkodzi? Zaszkodzi, właśnie dlatego że kiedyś mogłaby mu się przydać, jednak jeżeli zostanie zmuszony do jej nauki, zostanie do tej dziedziny zniesmaczony, ja sam jeszcze w gimnazjum byłem zmuszany przez nauczyciela do przykładania więcej uwagi do biologii, pomimo faktu że z początku przedmiot ten bardzo lubiłem teraz jest to przedmiot przeze mnie znienawidzony. Dodam że miałem ambicje zostania lekarzem, jednak perspektywa eksplorowania dalej tego przedmiotu (lub jego aspektów) odtrąciła mnie od tego. Nadal uważasz że zmuszanie uczniów do nauki czegoś czego nie chcą jest konieczne?
 
Życzę wam seksu analnego po stronie biernej.
Dropbox +500 mb na start
LowPoly
Wykonanie modelu niskopoligonowego to sztuka kompromisu. Nie jest to jedynie uproszczenie modelu wysokopoligonowego, ale głęboka modyfikacja oraz podejmowanie decyzji często zmieniających wygląd pierwotny obiektu, tak by przy najmniejszej ilości trójkątów uzyskać jak najwierniej odwzorowany kształt oryginału. Nie można też zapomnieć o tym iż musi nadal wyglądać przekonywająco i tak balansować by uzyskać efekt optymalny.

Podstawowym założeniem jest, że model nie powinien mieć zbędnych, niewidocznych dla gracza detali włączonych w geometrie. Większość obiektów jakie znajdują się w grze powinna prezentować się najlepiej z odległości około 3-5 metrów. Wszelkie detale, które zanikają, wydają się płaskie lub zlewają się z bryłą modelu należy uznać za zbędne i pozostawić je na normal mapie.

Fakt, iż gracz będzie w stanie podejść bliżej do obiektu i zobaczyć go z mniejszej niż 3m odległości nie powinno stanowić większego problemu, gdyż większą rolę odgrywają wtedy tekstury oraz dodatkowy detal zależny od materiału obiektu. To właśnie kompromis między wydajnością, a szczegółowością otoczenia.

Detal, którego nie widać z 3-5 metrów nie powinnien istnieć w geometrii modelu.
Krawędzie znajdujące się blisko siebie, które zlewają się z większej odległości należy uprościć do wspólnej płaszczyzny


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry