rozumiem że partie trzymające władzę dla władzy, mające przedsiębiorców, wyborców, dyplomację, ekonomię, prawo i inne takie drobnostki w dupie są lepsze.
można wybrać pojedyncze rzeczy które pis robi dobrze, cała przygniatająca reszta jest kpiną. nie bronię innych partii które robiły to samo. ale rozumiem że trudno jest zrozumieć propozycje korwina lub kukiza gdy się nie czytało ich programu, nie próbowało zrozumieć że polsce potrzebne są gruntowne reformy.