Poprzedni post nie był atakiem personalnym na Owsiaka, czy kogokolwiek.
Nie wiem, ile z tego Owsiak ma, nie to mnie interesuje. Napisałeś, że mu się należy, bo każdy dobry uczynek zasługuje na nagrodę. Moim zdaniem jak ktoś zgłasza się na ochotnika, żeby pomóc, to nie powinien brać dla siebie. Jak widać różnimy się trochę w tej sprawie. Nie znam zbytnio sprawy związanej z orkiestrą.
Poza tym skąd wiesz, że zrobił więcej dobrego niż ja kiedykolwiek zdołam? Masz jakąś wagę dobrych uczynków? Owsiak jest już stary, ja mam 24 lata i prawdopodobnie jeszcze trochę pożyje. Skąd wiesz, że za jakieś kilka lat nie zrobię czegoś lepszego? Pomyśl nad tym.