Tak, a jakiej z nowszych gier nie można edytować ?
Bardzo wiele jak nie większość z naciskiem na produkty "casualowe". Tak naprawdę gier z uwzględnieniem myśli modderskiej jest bardzo mało i tu za wzór można przywołać Crysis, który ma doskonały edytor, oficjalną scenę modderów i jakieś tam wsparcie developera, do tego jest bardzo popularny. Podmieniać tekstury czy poprawiać jakieś tam drobne rzeczy to można w każdej grze i nie warto tego wymieniać. Przykładowo Gówno 3 (gothic 3) też jest niby podatny na modyfikacje, są jakieś programy, da się robić nawet misje a mimo to wszystko jest to o dupę potłuc. Na rynku jest kilka pozycji godnych oraz parę tych, które zapowiadają się obiecująco i na tych warto się skupić gdyż te faktycznie są kuszące i mogą kogoś zainteresować. Sypanie tytułami jak z rękawa, bo tu da się zmienić tekstury a tam zmniejszyć fizykę jest bezsensu.
Od siebie mogę dodać nową ARMĘ. Gra od zawsze miała ogromne zaplecze modderskie jak na prawdziwą platformę modderów przystało. Można to porównać do gier z serii TES, czy M&B, które również są zacnymi propozycjami. W zasadzie tą grę tworzą i rozwijają gracze więc wystarczy poczekać tylko kilka miesięcy jak już będzie zoptymalizowana i spatochowana a wszystko ruszy tak jak w przypadku pierwszej części czy flashpointa.