Bo ja wiem. Przy kompie mam na ledach lampkę, światło zimne co prawda, ale większe natężenie niż zwyczajna żarówa. Do tego świetnie ukierunkowane. I jak na razie ledy nie do zdarcia, a mają ponad rok.
Co do reszty to chyba zależy od producenta, wszędzie mam energooszczędne... halogenowe

żarówy i nie narzekam. Trzeba je tylko delikatnie montować i nie dotykać bezpośrednio (przez szmatkę, ręcznik papierowy, etc.), wtedy naprawdę długo działają, a jakość światła jest nieporównywalna z normalnymi żarówami.