Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Sorfarius

Strony: 1 [2] 3 4 ... 24
21
Returning / [NB] Pytania odnośnie zadań i rozgrywki
« dnia: 2021-04-19, 20:04 »
Witam ponownie !
Ubijając określoną ilość potworów dostałem plus 3 do punktów życia, jeżeli dobrze pamiętam było to za scierwojady oraz wilki.

Są jeszcze przy innych potworach takie bonusy?

Gobliny dają zręczność, Jaszczuroczłeki dają + posługiwania się 1h tak z głowy ci napisałem. Coś jeszcze dawało siłę chyba, ale nie pamiętam co. Do 2h nie spotkałem się z bonusem za zabijanie potworów. Dotyczyło to starego AB w NB nie wiem jak jest, ale jestem pewny że jeszcze coś tam wyskubiesz za potwory, o ile tego nie zmienili.

22
@Werewolf to szpon można ulepszyć teraz tylko duszą senyaka?

O ile dobrze pamiętam, bo było to dawno. To runy mora ultaru używałeś na Snyaku, ale także też na mobach mogłeś, by potem ich zabić i pozyskać ich dusze, co było trochę monotonne. Ale sam fakt łowcy dusz mi pasował. Mogłeś je potem na coś wymienić, ale nie bawiłem się w to. Sam szpon to nie jest jakaś end game broń. Dość szybko bronie biją więcej od szpona i jest nieopłacalny. Chyba nawet Uriziel jest lepszy.

23
Właśnie co do szponu. Jak oddałem sfery opiekunom to pozamiatane go używać? W sumie i tak duale chyba lepsze, nie wiem ile straciłem, ale podobno można dusze zdobywać i to potem na coś wymieniać. Można go chyba przerobić na 1h właśnie. Chociaż w sumie sfery to chyba kodem można sobie równie dobrze zrobić, ale czy to warte zachodu nwm.

24
Returning / [NB] Pytania odnośnie zadań i rozgrywki
« dnia: 2021-04-13, 19:03 »
To już chyba nawet nie chodzi o fakt że 2h jest gównem. Tylko o to, że kompletna wyjebka w tą klasę i brak jakichkolwiek zmian. Tak jak by ktoś kompletnie ktoś olał temat 2h i nie zrobił nic, by ta klasa miała jakieś plusy z posiadania 2h broni. Szkoda, tym bardziej że 2h wygląda kozacko w późniejszych rozdziałach. Rzecz jasna idzie ukończyć grę na 100% z 2h, ale ktoś grający przedtem 1h i nagle przerzucając się na 2h odczuję na tyle wielki dyskomfort, że nawet może porzucić grę. To tak jak byś jechał autem które rozwija prędkość 300km/h a później przesiadł się do seichento XD

25
Returning / [NB] Pytania odnośnie zadań i rozgrywki
« dnia: 2021-04-13, 11:30 »
Gdyby 2h przełamywało blokadę i zadawało jakieś extra uszkodzenia np.. -15% szybkości ruchu,ataku czy inne. Wtedy można było by uznać że ta klasa jest dobra, szkoda że nie przyłożyli się do tego bardziej. Na tle innych klas rzeczywiście wygląda to słabo. 1h dostał tarczę, nawet głupie szpady przebijają zbroje. Co mnie w sumie śmieszy, bo szpady nigdy nie były do penetracji zbroi, bardziej właśnie 2h powinny mieć ogromną siłę przebicia zbroi. Szpady powinny mieć ogromny zasięg jak na 1h. Pod zręczność spokojnie można wprowadzić coś w stylu niskiego % na finishery, dzięki którym można zabić wroga jednym efektywnym ciosem. Oczywiście nie będzie to działać na bossy, tylko spory dmg by im wszedł. Wszystko to po to, żeby umilić rozgrywkę, która z reguły jest monotonna i potrzeba dużo czasu na wyczyszczenie map, które są do siebie podobne. Nieumarlaki w R.2.0 to normalka z 60% gry XD

26
Returning / [NB] Pytania odnośnie zadań i rozgrywki
« dnia: 2021-04-12, 22:11 »
To ciekawe o czym piszesz. Zrobili z tarczownika bestie z wielką regeneracją i redukcją jednocześnie posiadając  dobry dmg. Grając pod duale nie mogłem sobie pozwolić na wbicie na pałę w 6x jaszczuroczłeków. Ale z 10k hp to już na luzie mogę taki odział rozwalić z uśmiechem na gębie po ciężkiej walce. Skoro zrobili taką bestie z tarczą, to idealna klasa dla początkujących graczy, którzy jeszcze nie ogarniają walki i chcą zapoznać się z modem. Mnie zbytnio tarczownik nie interesuję, bardziej pod maga, tylko czekam aż NB się dopełni i wyjdzie przede wszystkim PL dubbing. Kończę sobie duale na luzie na starym AB i jest spoczko z 12k hp, nie ginę co 3min i cisnę do przodu.

Tarczownik widzę został zjebany, gdyby się tak nad tym zastanowić. Wysoką żywotność tarczownik powinien przypłacić wolnym poruszaniem się(mowa o tym że sama tarcza waży jak i sama zbroja) no i zwiększone spalanie wytrzymałości. Tarcza z reguły ma dawać nam ochronę, ale wolałbym gdyby gracz używał jej do blokowanie jak w DS, tam rzeczywiście była ona użyteczna, bo potrafiła zablokować atak wroga i całą moc uderzenia zneutralizować(samo blokowanie bez tarczy nie było aż tak efektywne i traciliśmy hp i wytrzymałość), no ale cóż...w gothic to się tylko klepie AD, więc tu większej filozofii nie będzie.

Postać pod zręczność powinna mieć te uniki to na pewno, tego mi bardzo brakowało, ale musiało by to być około 25% minimum na 4R, bo inaczej to nie ma sensu przy tak niskiej ilości hp w AB. Jednocześnie posiadać % na wyprowadzenie zabójczego ataku zabójcy z dobrym mnożnikiem :) ładne one shoty by leciały, chciało by się pograć. Same kryty z dualów to za mało by powiedzieć "o kurwa, te duale to rzeczywiście zajebiste są i nawet hp nie potrzebuje" Aktualnie w połowie 4R mam 600 zręczności i 200 siły, co moim zdaniem jest ok. Wykorzystałem większość z dostępnych bonusów oraz grałem na 5pn co poziom, dmg wciąż jest za niski by grać na mojej starej liczbie hp, smutne.

@garry18 Nie znam miejsca w którym jest aż 10 orkowych hersztów na raz XD Z tego co piszę Tizgar, to tarczownik jest bogiem.

27
@fleksiu Same bossy to jeszcze można pokonać jakimś sposobem i unikami przy dość wysoko rozwiniętych umiejętnościach. Tylko mi powiedz jak pokonasz 6 elitarnych jaszczuroczłeków albo armię szkieletów. Bossy typu zjawa SŚ albo inne też potrafią wkurwić. Te wszystkie czynniki o których wspominałem czyli te niskie hp i ochrona, tylko spowalniają niepotrzebnie przejście gry a nie podnoszą samą trudność. Trudność gry definiuję jako poznanie mechanik potworów i wyuczeniu się walki z nimi. Timing oraz wyczucie się liczy, jeśli opanujemy to, to wtedy raczej 1v1 wygramy z każdym. Bez bugowania kilku bossów nie ma zmiłuj, to samo z większymi grupami potworów, szczególnie w dolinie cieni miałem problemy a posiadam 12k(większość z tego dodałem konsolą) hp. Walczyłem z bossem który nie dość że był piekielnie szybki, to jeszcze dość pokaźna ilość hp. Zajęło mi pokonanie jego 2-3min gdzie z 4-5k hp potrzebowałbym 2-3x tyle. Wykorzystywanie wad AI do oddzielania przeciwników pojedynczo... co kto lubi, ale ja tam grając pod duale albo 2h chcę trochę powalczyć z większymi grupami bez uciekania. No z 6k to bądźmy szczerzy..  jak wyskoczą mi na pysk 6x starożytnych smoczych zębaczy z 8k hp, to co ja mam zrobić XDDD marnować 15min na walke z nimi pojedynczo? No ani myślę.

28
Returning / [NB] Pytania odnośnie zadań i rozgrywki
« dnia: 2021-04-12, 20:13 »
Boost dla klasy walczącej w zwarciu w starym AB to dla mnie zawsze było hp. Magiem trochę pograłem, ale nie sądzę by jakakolwiek klasa magiczna miała by dostać boosta.. skoro walczą na dystans i do tego posiadają kostur. Pewnie jakieś skille ochronne by się im też pewnie przydały, ale tylko i wyłącznie przeciwko potworom odpornych na konkretny rodzaj magi. W nowym AB jestem ciekaw czy cokolwiek się zmieniło w tej kwestii, ale wątpie. 70k boss vs gracz z 4k hp, no tak nie można. Nazywać to można sztucznie nabijanym poziomem trudności a nie balansem. Każda klasa powinna posiadać swoje + i  - ale każda powinna być grywalna. W Dark Souls śmierć kosztowała gracza co najwyżej utratę zasobów lub nerwów, ale po tym następowała satysfakcja. W Gothic jest odwrotnie, oglądamy często ekran ładowania licząc na satysfakcjonujący poziom trudności, po czym straciłem ochotę do dalszej gry, dodając hp przy użyciu konsoli odzyskałem. Wszystko sprowadza się do tego, ile czasu zmarnujemy klepiąc moba. Ale zauważyłem że przy odpowiedniej liczbie hp w zwarciu rozgrywka jest bardzo satysfakcjonująca i nie trzeba co chwile odciągać po kolei tylko rzucić się na 6 elitarnych jaszczuroczłeków(jest szansa że pokonamy, ale niska) Z 4k to jednak nie możliwe, zmasakrują nas na strzała. A wszyscy wiemy ile najebali tych szkieleterów i innego gówna w tym modzie. Gra która zajmuje może max 100-150h ukończenia przez niskie hp zajmuje 200-250 niestety. Niski poziom trudności jest za łatwy, lecz na hardzie mamy za mało hp grając postacią pod duale albo 2h, podsumowując. Grając na najwyższym poziomie Gothic oglądając przeciwników i ich hp oraz dmg, uświadomiłęm sobie że ten balans robił ktoś chory na głowę, ktoś kto lubi ginać po tysiąc razy i bić mini bossa 30min. Gothicofilia niestety aż biję od tego moda.

29
@Sorfarius teraz już nie trzeba latać tak dużo, zrobiłem oba demony z bagna jak i z kopalni, podczas walki z drugim użyłem dwóch potków, teraz da się robić cios i cofać, cios i cofać i tak do skutku, w zwykłym returnie to nie przechodziło, więc nie ma tak źle.

Eee, ale ta kwestia dotyczy tylko demonów, one mają rzeczywiście taką animacje, że cios i cofasz się, to jest właśnie taktyka we walce z demonami. Poczekaj aż będziesz walczył z orkowymi hersztami, jaszczuroczłekami i innymi bossami. Szczególnie zjawa w SŚ powodzenia bez bugowania, albo magowie :D Nie które bossy przyzywają summony na dodatek posiadając absurdalną liczbę hp i dmg. Nasze hp jako postacie w zwarciu jest zdecydowanie za małe, nawet zbierając wszystkie jagody. Nie mówię rzecz jasne, że nie możliwe jest wygranie tej gierki bez użycia kodów na hp, bo to możliwe. Ale trzeba bardziej się pomęczyć i używać nieczęsto bugów dla włąsnej wygody, tylko pytanie, czy właśnie warto i czy na tym polega gothic.. :/ Mój licznik śmierci wyniósł 3.6k do połowy 4R, więc nie wiem jaka to radocha spędzić ze około 1/4 czasu gry na oglądaniu ekranu ładowania. XD Miało być trudno, ale wyszło głupio.

30
@fleksiu Patent? Masz na myśli bieganie jak pojeb przez 30min chlejąc potki i klepiąc bossa na raty? Co kto lubi, ale ja tam wolę walczyć na pełnej, a nie ciągle mieć wrażenie, że moja postać jest inwalidą i wszystko zależy od umiejętności gracza(to nie DarkSouls). Oczywiście ciągle mam na myśli o walce w zwarciu.. Magiem i łucznikiem trzymasz przeciwnika na dystans, więc aż tak mocno nie ryzykujesz. Granie pod walkę mieczem jest problematyczne, skoro mag i wojownik posiadają te same hp tylko różnią się głupią zbroją. Rozumiem dla maga wytrzymać 1-2 uderzenia... by mógł potem uciec i się zregenerować, ale wojownik potrzebuje znacznie większej odporności na ciosy, która moim zdaniem jest przesadnie mała i nieadekwatna do poziomu siły mobów i bossów, to jest chore po prostu, tak nie da się grać komfortowo. To jest katorga.  Znaczy tak.. ustawiając 5pn co poziom i max staty potworów spodziewałem się że będzie trudno, ale nie że aż tak. Musiałem sobie z 15pn wydać na wytrzymałość bo brakowało do lepszej szpady, pewnie więcej dmg wykręcę. SŚ mam za sobą, pewnie jeszcze dolina cieni i smoki a później na pełnej do końca i czekamy na nowy AB.

Co do sprintu, do teraz go nie używam i poruszam się używając akrobatyki i uwierz że jest tak samo lub dużo szybciej.




P.S Dość ciekawe pytanie mam co do potki. Jest przepis jakiegoś oddechu śmierci nie pamiętam nazwy.. książka w dwóch tomach(ostatna od nekromany w SŚ) i jest to jakaś mikstura która wymaga ogromnej ilości składników. Ktoś kojarzy? Sprawdzałem w stole alchemicznym czy ona tam jest, ale nie ma nawet w panelu do tworzenia... jestem ciekaw co to za mikstura i czy naprawdę idzie ją stworzyć.

31
@Yetem12 No tak, ale o wiele łatwiej się czyści ten dolny poziom i zaoszczędza to masę czasu.

Jak chcesz sobie zaoszczędzić czasu to dodaj sobie trochę hp na kodach(zawsze można wrócić do wartości którą miałęś). Wiem że to oszustwo, ale balans tej gry jest jaki jest. Gra miała być bardzo trudna i nasza wytrzymałość bardzo ograniczona, bazowanie na wyblokach i odciągania wrogów max po 2. Ja niestety musiałem dodać sobie z by mieć 12k i co ja mogę powiedzieć, walka z nieumarłym strażnikiem bramy w SŚ była cholernie trudna nawet z taką ilością hp. Co prawda nie musiałem zbytnio uciekać i kombinować i zapisywać grę co chwilę, więc walka była znacznie przyjemniejsza i bardziej komfortowa. Jeśli nie chcesz marnować czasu na zgony to polecam. Będziesz mógł wtedy bez przeszkód walczyć nawet z oddziałami szkieletów czy orków, jednocześnie ryzykując zgon i czerpiąc satysfakcje. Przed dodaniem hp miałem z 4k i było cholernie ciężko... chyba Soulsy były dla mnie łatwiejsze i mniej męczące od Returing 2.0(P.Gothic) ustawione na max 5pn co poziom. Ilość naszego hp względem przeciwników i bossów jest cholernie śmieszna. Chyba dopiero w 5R po wymaksowaniu wszystkiego można czuć się niepokonanym, ale to zasługa najlepszej zbroi i dmg, które trzeba okupić monotonną nudną walką na zasadzie(nie dam się trafić) i umieraniem.

32
Dla mnie NB jest swego rodzaju nadzieją.. Bo obecny balans to ssie pałe a nie balansuje rozgrywkę. Co mi z takiego balansu jak mam około 3k-4k hp w 4R i nieumarły ork ma mnie na 2 strzały albo inny szkielet.. nie mówiąc o bossach. A same odziały orków liczą po 2-3herszty nie mówiąc już o innych grupach,bugowanie czy odciąganie pojedyńczo to nie fun. Rozgrywka miała przypominać Dark Soulsy i bazować na blokach czy uciekaniu, ale nie oszukujmy się, to nie jest DS i nie będzie i taki pomysł był głupi. Zbieranie ziół by zwiększać statystyki też do bani, bo większość powinniśmy się wyuczyć od nauczycieli. Dlatego mam nadzieję że będą to robić i będę mógł wrócić by zagrać sobie guru lub magiem wody.. z dubbingiem polskim, kiedyś tam. Chodź tak naprawdę magiem mogę grać na obecnym AB bez przeszkód, bo tam problem dotyczy tylko ilości hp dla postaci która walczy na krótki dystans w zwarciu... powinna mieć o wiele więcej, gdzieś 10k w okolicach 4R to już spoko liczba, ale nie wiem czy osiągnięcie 10k jest możliwe nawet do 6R(na 20pn co poziom pewnie ta).. gdzie bossy mają coś w granicach 20k-30k i są kluchami do bicia ze sporym dmg w stosunku do naszej żywotności. Najlepsza zbroja pewnie już coś poprawia pewnie, ale zanim do niej dojdziemy, musimy przejść prawdziwe piekło i uciekać się do sztuczek. Oczywiście znajdą się osoby, dla których bycie na 2 strzały nie jest problemem. Ale mój licznik śmierci wyglądał jak wyglądał. Nie potrafię czegoś pomijać czy robić na raty. Cmentarzysko orków było cholernie trudne.. no ale +10k hp z kodami i jakoś to poszło jak na Gothica przystało! Nie było łatwo, ale też nie za trudno. Czułem klimat walki, jednocześnie pozwalając sobie na wymianę ciosów.. chodź tak naprawdę blokowanie było wskazane, bo bym był martwy dość szybko. Jak będę za mocny to znowu obniżę sobie hp do satysfakcjonującego poziomu. Po co liczyć na ich balans, skoro sami możemy go stworzyć.

33
Ktoś orientuje się czemu grając na czarnoksiężniku moby, które przejmuje nikogo nie atakują dopóki ten ktoś nie zada mi jakichś obrażeń?

Widzę że stary AB już kopnął w kalendarz i mało kto gra XD Jedyny pomysł mój to że masz wyłączone atakowanie przywołańców... w sensie że są pasywnie nastawieni a nie ofensywnie. Zmieniało się to na jakimś przycisku już nie pamiętam, na pewno znajdziesz w rozpisce na G czy tam H. Ale myślę że wszystko jest ok.. szczególnie że to głupia modyfikacja ;)

1.Wątpię czy ktoś odpowie ale mam mały kłopot. Cliff.. ten bydlak chcę zbroi która nie wzbudzi podejrzeń, nie chcę przyjąć żadnej której mam, a posiadam nawet wzmocnionią skórzaną zbroję.. to co on kurwa chcę? Zbroi strażnik albo paladyna? Teraz się domyślaj o co chodzi.. ta ruska logika. Pewnie chodzi o zwykły skórzany pancerz, ale skąd go wytrzasne.. mateo sprzedawał, ale chyba go kupiłem i dałem pustelnikowi.

34
Co tu taka cisza? Bo ta modyfikacja jest chora. Nie będę zbytnio tutaj się rozpisywał, bo to nie ma sensu. Temat ten był tu poruszany nie raz, ale coś wam powiem. Jeśli chcecie poczuć balans.. w 4R dodajcie już sobie z 10k hp... Aktualnie posiadam 12k hp bo dodałem sobie z 9k na kodach. I nie uwierzycie.. chęć do gry wróciła. Nie muszę już oglądać co chwilę ekranu ładowania I CO NAJWAŻNIEJSZE mam satysfakcję z walki i wygląda to jakoś przekonująco. Męczyło mnie ciągłe unikanie ciosów.. walka z większymi oddziałami orków była męczarniom, nie wspominając o bossach(Nie które są bardzo trudne i trzeba trochę oszukiwać i bić na tzw uderzę,uciekne i tak do skutku) i hersztach czy innych kreaturach... Teraz potrafię walczyć dłużej i czuję że to ma sens. Śmieszna sytuacja że musiałem odstawić sobie Jarkendar na później z uwagi na ogromną liczbę orków w niej i silne bossy. Teraz sobie na szybko to przechodzę i w głównej bazie bandytów w świątyni Adanosa jest Boss.. masa orków i na dodatek zamykają ci właz, więc masz ograniczone pole manewru.. XD Co ja bym zrobił gdybym nie miał tego 12k hp? Nie lubię wracać silniejszy do tej lokacji, to mija się z celem, bo tak czy siak będziemy się zdrowo męczyć przy maxowaniu postaci. A uwierzcie mi, zrobiłem wszystko co mogłem by na 4R mieć jak najsilniejszą postać pod duale.

35
Nie jestem za bardzo w temacie, więc zapytam. Co z tą niby zaktualizowaną nową wersją AB z rebalansem i nową klasą druidem? Czy cokolwiek jest robione? Widzę że wersja tutaj jest jeszcze stara, na dodatek mały odzew już w wątkach pytań, jak by nikt nie grał, albo wszyscy nagle doznali olśnienia, czyżby returning już dokonał swojego żywota i doczekaliśmy się ostatniej wersji? Dubbing pewnie jeszcze też nie jest gotowy?

36
Returning 2.0 - Balans Alternatywny / [No Death]
« dnia: 2021-01-15, 11:51 »
Eeeee...... Szacun że podjąłeś się takiego wyzwania.. Mnie by to psychicznie wykończyło. I tu nawet DS3 wymięka pod tym względem, bo on chociaż oferuję sprawiedliwe metody rozgrywki. W gothic możesz zginąć od głupiego buga. Moja liczba śmierci wachałą się między 3k-4k w 5R XDD :D Nie wiem skąd bierzesz te pokłady energii do gry, ale jestem pod wrażeniem. Gdybym ja zginął na 51lvl przy jaszczurce(bez load game), to chyba bym dostał zawału.

Jeśli mam być szczery to dla mnie jesteś bogiem Gothica bez dwóch zdań. Kajma do ciebie to cieńki bolek, nawet niema o czym gadać. On to może co najwyżej ci buty czyścić, jeśli chodzi o skilla w gothic. Gdybyś jeszcze nagrywał na tym NoDeath, kto wie.. może byś miał niezłą oglądalność, szkoda że o tym nie pomyślałeś.

37
@Nemrok19r Kajma to tam przeciętny youtuber i jemu podobnych jest 90% yt. Czy tak naprawdę granie w gothica daje mu radochę czy gra tylko dla kasy?, raczej to pierwsze a przy okazji drugie nabija no i ma racje. Skoro ludzie są na tyle naiwni by bulić mu kasę to tylko na jego korzyść. Czasem naprawdę nie trzeba nawet pracować.. wystarczy wykorzystać ludzi którzy nie mają co z kasą robić i będą ciebie donejtować ;) taka jest prawda. Ja bym nie wytrzymał tyle w gothic nawet gdyby mi się opłacało.. wolałbym już normalnie pracować na etacie ;) przynajmniej poznam jakiś ludzi i się rozwinę..

38
To są tak zwani HFG tego nie da się zrozumieć ani pojąć

To coś pokroju Kajmy. Człowiek gra i gra i nadal mu nie dość. Gothicofilia jakaś :D Są na tym świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły.  :facepalm:

39
Skąd wy bierzecie czas by grać w tego Returing :D Co ja mówię chęci, przeszedłem pod duale i nie chcę tej gry oglądać przez najbliższe 5-10 lat :) Jest tyle nowych tytułów do grania. A sama gra jest dla mnie za długa.. ponad 180-200h w grze na jedną modyfikację, to gruba przesada jak dla mnie.

40
@garry18  @kioskarz

Hehe. Aktualnie grałem niedawno pod duale na Gothic 5pn+ NM. I powiem tak, jak by nie patrzeć na to, to od około początków 4R robią się schody. Tak naprawdę 2-3 mocne szkielety albo co gorsza nieumarli orkowie w świątyni śniącego to ogromne wyzwanie. Bo jak przyjdzie ci taka gromadka to masz po prostu przejebane, jak silny byś nie bił. Jedyną możlwością jest albo ich wywabić pojedyńczo jak ciota. Albo starać się izolować i trafiać i unikać ciosów.

Bossy też są bardzo trudne. Przykładem jest boss przypominający zjawę w Swiatyni Śniącego. Gość nie dość że miał spory dmg + hp( z jakieś kurwa 10x odemnie silniejszy) to jeszcze po utracie około 1/3 hp przyzywał zjawy z jeszcze większym dmg(stosunkowo niskim hp) ale umrzeć było bardzo łatwo. Bez bugowania i biegania się nie obylo. A walka była po prostu tragicznie żenująca i irytująca(musiałem też w 3piedestały robić animacje, by boss stracił aurę nieśmiertelności). Być może nie wzmocniłęm dość postaci. Ale 3k hp i 530 zręcznośći to max co z pewnością dobry wynik, tylko po prostu poziom trudności kuleje i w pewnych momentach jest za trudno/łatwo. Nie ma takiego wyczucia w tej kwestii, już pomijając fakt, że Returing ma naprawdę słabo zrobiony balans XD Jeśli można to tak nazwać. Bo wklepać cyferki spore to ja też bym potrafił.

Czyli defakto. Jak bym postaci nie zrobił dobrze. To i tak będą w grze momenty bardzo trudne, wręcz frustrujące. Bossy są najgorsze. Z nie którymi miło wspominam walki, ale nie które były zbyt mocne w stosunku do mojej postaci.

Czyli tak podsumowując 1-3R są bardzo łatwe. 4-5 są najtrudniejszym etapem w grze, pomiając parę kwestii jak śmieszne smoki itd. Ale sama droga do bycia najsilniejszym jest wyzwaniem psychicznym. Nie chodzi o sam poziom turdności, tylko o styl w jakim gramy i to, że mamy po prostu ochotę przestać grać. Sam returning jest po prostu KURWA ZA DŁUGI. 5-7 to już spacerek nudny.

Strony: 1 [2] 3 4 ... 24
Do góry