Historia Dziejów Khorinis 1998 8

O temacie

Autor Gother

Zaczęty 7.09.2023 roku

Wyświetleń 1998

Odpowiedzi 8

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty446
Propsy255
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
Może kogoś zainteresuje historia grupy w której spędziłem trochę lat: geneza, sukcesy, porażki i skandale. Także wiedza czemu niektóre projekty mogą zakończyć się sukcesem, a inne nie, oraz te okropne błędy jakie popełnialiśmy po drodze.

Początek
Grupę stworzyli, w 2005 roku, userzy polskiego forum World of Gothic. Stąd też początkowa nazwa-WOG Mod Team, wkrótce przemianowane na SoulFire (znane też jako SF Modders, czy SF Mod Team).
Pierwszym poważnym projektem studia (nie wiem czy poważnym nie wziąć w cudzysłów) była modyfikacja do Gothic I, której akcja koncentrowała się wokół Zawalonej Kopalni. O ile pamiętam więźniowie zamierzali się tamtędy przekopać pod Barierą. Końcowym bossem miał być golem z magicznej rudy.
W tym czasie umiejętności zespołu pozostawiały wiele do życzenia. Owszem, był grafik, który potrafił modelować trochę w 3D, ale już z wprowadzaniem tego do gry były problemy. Ja z kolei zrobiłem bossa podmieniając teksturę kamiennego golema na tej z niebieską rudą tak fajnie, że potem wszystkie tego typu golemy były z magicznej rudy (Nawet te z innych modów się zmieniły). Poza tym pracowaliśmy nad banerkami i sygnaturkami na forum, które miały obrazować jacy to z nas modderzy. Oczywiście z takimi zdolniachami projekt nie mógł wypalić. Przez jakiś czas skupiliśmy się na przekładzie zagranicznych modyfikacji na ojczysty język. Szału nie było skoro po latach część tłumaczeń pojawiła się w wersji poprawionej. Za to nawet takie sukcesy (a jeszcze bardziej rekrutacja grafików) ośmieliły nas do planowania kolejnych autorskich projektów.

Wywiad z członkiem grupy z 2006
http://modders.dmkhosting.net/gmod/grupy/soulfire/toolinfo.php

Gdzieś w czasie, kiedy planowaliśmy kolejny autorski projekt, do naszego zespołu dołączył Dark. Od tej pory dużo będę o nim wspominał, gdyż stał się źródłem wielu niejasności. Dark, irytujący nas wtedy swoim wiekiem dojrzewania, szybko dał się poznać jako człowiek wielu talentów. Prezentował nam muzykę, grafikę 2D, złożone (jak na Gothica) modele lokacji w 3D. Wyjątkowo aktywnie angażował się w koordynację działań poszczególnych członków teamu. Widzicie obrazek pod moim nickiem? To też "zrobił". Jako prezent dla mnie. Później na Gadu Gadu podesłałem mu link do niemieckiej strony z avatarami. Wszystkie w tym samym stylu graficznym.
-Patrz, jest tu i grafika, którą mi zrobiłeś! Czemu się nie pochwaliłeś, że aż tyle tego wykonałeś?
Dark nie odpisał. Przez jakiś czas w ogóle przestał podsyłać cokolwiek.

https://www.worldofgothic.de/moddb/thumbs/111.jpg
Jedna z "prac" Darka, dopóki do SoulFire nie dołączył jej autor.

Bezczelnie pokazywał nam cudze prace i twierdził, że to on jest ich autorem, a nawet opisywał w jakim programie je "zrobił". Często była to twórczość kolegów z teamu, stąd te koordynatorskie zapędy. Myślałem, skoro dałem młodemu znać, że przejrzałem podstęp to teraz zrobiło mu się głupio i pójdzie do uczciwej roboty. Taką było pozyskiwanie zasobów dla naszej grupy. Chłopak był na tyle efektywny, że poprosiłem go o konsultacje. Nie dało mi to wielkich efektów. Nie żeby nie okazał mi pomocy. Po prostu niezręcznie się czułem chodząc po prośbie. Drugim ważnym zadaniem Darka była promocja naszego zespołu (czytaj propaganda) tj. pisał kim to nie jesteśmy. Organizował też materiały dla fanów. To ostatnie nierzadko przybierało formę takiej lipy, że pokładałem się ze śmiechu. Np. przygotował nagranie przedstawiające latarnię morską na wybrzeżu Khorinis z bardzo daleka (na granicy rysowania obiektów) z sugestią, że w modzie odwiedzimy Cape Dun (tak, tą wioskę z wieżą z Gothica 3). Z czasem mu się pogorszyło. A może został taki jaki był tylko to my ruszyliśmy z miejsca?


W następnym odcinku:
"Narodziny Dziejów Khorinis" oraz "Megalomania to nasza norma"
 

Cragann

Cragann

Użytkownicy
posty766
Propsy602
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Dla zainteresowanych modyfikacjami najkrótszą drogą do pozyskania informacji na temat moda było dołączenie do teamu. Wystarczyły bardzo podstawowe umiejętności, bo chętnych i tak nie było wielu. Alternatywnie można było np. wyciągać pliki z innych gier i przedstawiać jako własne prace, nikt nie był w stanie tego zweryfikować, a dla małolata bycie w teamie jakiegoś znanego projektu to był szpan. Mi tym sposobem udało się dołaczyć do SF i do teamu Złote Wrota gdzie nic nie zrobiłem a i tak jestem w creditsach xd. Pamiętam że tajne działy na tm były martwe, żadnej koordynacji nie pamiętam, raczej osoby które coś faktycznie potrafiły, dodawały same kolejne cegiełki do budowy projektu. Dark był ok z mojej perspektywy, zajmowałem się z nim głównie robieniem prowo na themodders, piękne czasy. Później projekt nabrał rozpędu, nie zajmowałem się już wtedy moddingiem, nie wiem jak to wyglądało, w każdym razie ogarnął oryginalnych aktorów z podstawki, żaden inny modder by nawet nie pomyślał że można to ogarnąć, nie wiem dlaczego to ostatecznie się nie udało, dlatego czekam na kolejne odcinki, pozdrawiam.
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3454
Propsy2148
ProfesjaSkrypter
  • The Modders

Fabio
The Modders

Historia Dziejów Khorinis
#2 2023-09-08, 20:56(Ostatnia zmiana: 2023-09-08, 21:44)
Zrób też może najpierw historię o Neku, bo też tworzysz konkurencyjny projekt, więc masz ewidentnie doświadczenie w zespołach o burzliwych początkach xD. A mgły też nie widać, tworzona od 2008...

@Cragann tak, tak było. Ten prestiż moda, który był kreowany zatracał się po tym, jak do zespołu przyjmowano ekstremalnie zielonych, przez co prace nie tyle co stawały, a były mieszane względem jakości contentu (mimo szczerych chęci), to powodowało potem, że większość pracy nowych poszła do kosza. To dopiero zmieniło się chyba w 2020 roku, jak nie przyjmowano już nikogo więcej, stąd rekrutacja to był już głupi pomysł. Był fajny w kontekście programistów i na przykładzie 2-3 innych osób, ale to były rodzynki.

Apropo tych waszych prowo na forum etc, to przypomniało mi się to, gdy jako młodszy chłopak niż teraz miałem pomysł na moda, którym chciałem się podzielić i opisać go, ale wtedy internet był słaby i treść się nie wysłała. Za to dostałem soczystego bana  :lol2:


Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty446
Propsy255
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
Narodziny Dziejów Khorinis
Dzieje Khorinis wyrosły ze wspomnianych już autorskich projektów. Odtąd jako platformy mieliśmy używać Gothica 2. Chyba najpierw była wyspa Anion w królestwie Kation (a może Kation w Anionie?). Mod tworzony na modelu wyspy z bazy niemieckiego WOGa, której wybrzeże mieli zamieszkiwać prymitywni kanibale.


Dowód, że potrafiłem dodawać obiekty w Spacerze.

Gdy pojawił się grafik postawiliśmy na oryginalny świat moda.


Różne wersje miasta dla nowej krainy.

Wreszcie wyłoniła się wizja wyspy Khorinis w czasach świetności. Mieliśmy cieszyć się odnowionym i tętniącym życiem miastem oraz asystować przy tworzeniu magicznej bariery w Górniczej Dolinie (wraz z jej powstaniem kończyła się akcja moda). Odnowione Khorinis obejmowało odtworzenie uszkodzonych murów, dodanie wnętrz do budynków które ich nie miały (np. piętro w koszarach), schodów na mury w wieżach strażniczych, czy wewnętrzengo balkonu do karczmy (żeby zmieścić więcej ludzi). Ogółem bez szału w porównaniu do dzisiejszych modyfikacji graficznych.

Na przeszkodzie stanęła nam chyba zbyt duża liczba grafików, którzy realizowali się tworząc zupełnie nowe lokacje. Stanęło na tym, że zrobimy nową wyspę gdzie zaczniemy grę, a potem popłyniemy z magami na odrestaurowane Khorinis, aby wyczarować barierę.

W tym miejscu na arenę zdarzeń ponownie wkracza Dark. Zaproponował, że wyspa będzie się nazywać Vaduz, bohater będzie Lars-syn, wiejskiego kowala. W przyszłości "jego" krótki i mało rozbudowany opis fabuły miał być dowodem, że jest on głównym (a wręcz jedynym prawdziwym) pomysłodawcą moda i tym samym właścicielem praw do marki Dzieje Khorinis. Znaczy Dark sugerował, że to on wymyślił nazwę moda, samego moda, założył team... no, praktycznie wszystko, ale tylko to z pomysłodawstwem naprawdę siadło. Chciałbym oznajmić, że pomysły to była rzecz wspólna, działanie grupowe. Często nim ktoś wrzucił propozycję na forum to obgadywał temat z pozostałymi kolegami na Gadu Gadu. Druga sprawa to fakt, że Dark w tym czasie miał (w sumie później też, choć chyba nie aż tak) problem z formułowaniem własnych myśli. Jakby to ująć?
Powtarzał to co powiedział ktoś inny. Czasem wplatał w swe posty całe cudze zdania. W pewnym momencie ludziom wydawało się, że Gother i Dark to jedna osoba. Taki miał gest.
Ciekawe, że spośród tony kitu ludzie łyknęli to, że Dark jest pomysłodawcą, a przez to, w ich mniemaniu, praktycznie właścicielem projektu. Można to zrozumieć przeglądając ogłoszenia o pomoc przy modach:

Potrzebne osoby do moda rozszerzającego G1:
[...]
Moje zadanie to scenariusz i opracowywanie questów przede wszystkim. Ja jestem ponadto pomysłodawcą moda jakby co - tzn. opracowuję wizję jak ma on wyglądać.

Witam wszystkich zainteresowanych nowym modem [...]
Najpierw napisze coś o sobie jestem scenarzystą mam super plan do modingu gothica fajna fabułe i trzymającą w napięciu historie.
Z serii: Mam wizję, zróbcie mi moda!

Takie ogłoszenia powstają od zarania moddingu. Ich autorzy przeważnie nie mają zielonego pojęcia o tworzeniu modów. Za to chcieliby kierować ludźmi, którzy je robią. Scenariusz? Dziwna treść pozbawiona sensu i logiki. Pomysł? Gramy bohaterem X w krainie Y zagrożonej ze strony Z lub inna kalka czegoś co było. Kierowanie zespołem? No, ja kieruję, o co chodzi?

Pomysł czyni takiego szefem. Nie musi się na niczym znać. Po prostu jest ważny. Najistotniejszy. Jak macie coś do pomysłodawców to macie do niego. Wtedy musi bronić swego interesu. Te kilka(naście) zdań robi za symbol władzy.

Możecie twierdzić, że podane przeze mnie przykłady nie są reprezentatywne, że na pierwszy rzut oka widać, że ci ludzie są "dziwni". Zgodzę się tylko, że powyższe przypadki są jaskrawe, ale przedstawione tu myślenie to norma. Po prostu niektórzy nieco lepiej się kamuflują: A to nagrywają jakieś filmy z Gothica co ma ich czynić bardziej wyjątkowymi dawcami pomysła, to znowu twierdzą, że moddingu się uczą i potrzebują waszej... Nie! Konretnie twojej pomocy. Często deklarują, że każdego wysłuchają, przypominają, że to wy, a nie oni, się znacie na robocie. Mówią: razem, my, , współnie, nasz team, nasz projekt czy nawet kochani, ale naprawdę jest to jedynie ja, ja i ja.

Drodzy miłośnicy idei pomysłu. Możecie skrzyknąć kilku ludzi, namówić ich do wspólnej pracy, ale potem już robicie za hamulcowych projektu. Przestańcie nimi rządzić. Sprawujcie opiekę i dawajcie wsparcie. Uczyńcie waszą wizję ich wizją. Oddajcie swój projekt w ich ręce. Nie tylko na poziomie deklaracji. Oznaczać to będzie, że gdy pojawi się ktoś o lepszych umiejętnościach niż wasze to ustąpicie mu miejsca i udzielicie pomocy aby dobrze się tu czuł. Nawet jeśli ta pomoc będzie polegała na daniu mu wolnej ręki, a samemu zajęciu się czymś innym.

-Ale Gother, on zmienia nasze założenia! To już nie będzie mój... nasz mod!

W grach czy modach finalny projekt zawsze odbiega od pierwotnego planu. Jeśli ten człowiek ma swoje założenia i jest fachowcem w tej dziedzinie to w czym problem? Ma potrzebę, ty ją spełniasz. I oducz się wreszcie tego ukrywanego ja, ja, ja.

O wadach i zaletach autokratycznych rządów nad projektem napiszę jeszcze w przyszłości, a w następnym odcinku:

"Od szczegółu do ogółu, czyli jak wydłużać produkcję w nieskończoność."
 

DawidT

DawidT

Użytkownicy
posty112
Propsy3
Profesjabrak
  • Użytkownicy

DawidT

Historia Dziejów Khorinis
#4 2023-09-11, 08:18(Ostatnia zmiana: 2023-09-11, 12:31)
Tak w ogóle swoją drogą, dlaczego ten temat nie zalicza się do projektów zawieszonych i porzuconych? Pytam, bo z tego co się zorientowałem takie przesłanki występują.

Post połączony: 2023-09-11, 08:19
Chodzi mi ogólnie o temat DK, nie ten post Gothera.

Post połączony: 2023-09-11, 12:31
Narodziny Dziejów Khorinis
Dzieje Khorinis wyrosły ze wspomnianych już autorskich projektów. Odtąd jako platformy mieliśmy używać Gothica 2. Chyba najpierw była wyspa Anion w królestwie Kation (a może Kation w Anionie?). Mod tworzony na modelu wyspy z bazy niemieckiego WOGa, której wybrzeże mieli zamieszkiwać prymitywni kanibale.


Dowód, że potrafiłem dodawać obiekty w Spacerze.

Gdy pojawił się grafik postawiliśmy na oryginalny świat moda.


Różne wersje miasta dla nowej krainy.

Wreszcie wyłoniła się wizja wyspy Khorinis w czasach świetności. Mieliśmy cieszyć się odnowionym i tętniącym życiem miastem oraz asystować przy tworzeniu magicznej bariery w Górniczej Dolinie (wraz z jej powstaniem kończyła się akcja moda). Odnowione Khorinis obejmowało odtworzenie uszkodzonych murów, dodanie wnętrz do budynków które ich nie miały (np. piętro w koszarach), schodów na mury w wieżach strażniczych, czy wewnętrzengo balkonu do karczmy (żeby zmieścić więcej ludzi). Ogółem bez szału w porównaniu do dzisiejszych modyfikacji graficznych.

Na przeszkodzie stanęła nam chyba zbyt duża liczba grafików, którzy realizowali się tworząc zupełnie nowe lokacje. Stanęło na tym, że zrobimy nową wyspę gdzie zaczniemy grę, a potem popłyniemy z magami na odrestaurowane Khorinis, aby wyczarować barierę.

W tym miejscu na arenę zdarzeń ponownie wkracza Dark. Zaproponował, że wyspa będzie się nazywać Vaduz, bohater będzie Lars-syn, wiejskiego kowala. W przyszłości "jego" krótki i mało rozbudowany opis fabuły miał być dowodem, że jest on głównym (a wręcz jedynym prawdziwym) pomysłodawcą moda i tym samym właścicielem praw do marki Dzieje Khorinis. Znaczy Dark sugerował, że to on wymyślił nazwę moda, samego moda, założył team... no, praktycznie wszystko, ale tylko to z pomysłodawstwem naprawdę siadło. Chciałbym oznajmić, że pomysły to była rzecz wspólna, działanie grupowe. Często nim ktoś wrzucił propozycję na forum to obgadywał temat z pozostałymi kolegami na Gadu Gadu. Druga sprawa to fakt, że Dark w tym czasie miał (w sumie później też, choć chyba nie aż tak) problem z formułowaniem własnych myśli. Jakby to ująć?
Powtarzał to co powiedział ktoś inny. Czasem wplatał w swe posty całe cudze zdania. W pewnym momencie ludziom wydawało się, że Gother i Dark to jedna osoba. Taki miał gest.
Ciekawe, że spośród tony kitu ludzie łyknęli to, że Dark jest pomysłodawcą, a przez to, w ich mniemaniu, praktycznie właścicielem projektu. Można to zrozumieć przeglądając ogłoszenia o pomoc przy modach:

Potrzebne osoby do moda rozszerzającego G1:
[...]
Moje zadanie to scenariusz i opracowywanie questów przede wszystkim. Ja jestem ponadto pomysłodawcą moda jakby co - tzn. opracowuję wizję jak ma on wyglądać.

Witam wszystkich zainteresowanych nowym modem [...]
Najpierw napisze coś o sobie jestem scenarzystą mam super plan do modingu gothica fajna fabułe i trzymającą w napięciu historie.
Z serii: Mam wizję, zróbcie mi moda!

Takie ogłoszenia powstają od zarania moddingu. Ich autorzy przeważnie nie mają zielonego pojęcia o tworzeniu modów. Za to chcieliby kierować ludźmi, którzy je robią. Scenariusz? Dziwna treść pozbawiona sensu i logiki. Pomysł? Gramy bohaterem X w krainie Y zagrożonej ze strony Z lub inna kalka czegoś co było. Kierowanie zespołem? No, ja kieruję, o co chodzi?

Pomysł czyni takiego szefem. Nie musi się na niczym znać. Po prostu jest ważny. Najistotniejszy. Jak macie coś do pomysłodawców to macie do niego. Wtedy musi bronić swego interesu. Te kilka(naście) zdań robi za symbol władzy.

Możecie twierdzić, że podane przeze mnie przykłady nie są reprezentatywne, że na pierwszy rzut oka widać, że ci ludzie są "dziwni". Zgodzę się tylko, że powyższe przypadki są jaskrawe, ale przedstawione tu myślenie to norma. Po prostu niektórzy nieco lepiej się kamuflują: A to nagrywają jakieś filmy z Gothica co ma ich czynić bardziej wyjątkowymi dawcami pomysła, to znowu twierdzą, że moddingu się uczą i potrzebują waszej... Nie! Konretnie twojej pomocy. Często deklarują, że każdego wysłuchają, przypominają, że to wy, a nie oni, się znacie na robocie. Mówią: razem, my, , współnie, nasz team, nasz projekt czy nawet kochani, ale naprawdę jest to jedynie ja, ja i ja.

Drodzy miłośnicy idei pomysłu. Możecie skrzyknąć kilku ludzi, namówić ich do wspólnej pracy, ale potem już robicie za hamulcowych projektu. Przestańcie nimi rządzić. Sprawujcie opiekę i dawajcie wsparcie. Uczyńcie waszą wizję ich wizją. Oddajcie swój projekt w ich ręce. Nie tylko na poziomie deklaracji. Oznaczać to będzie, że gdy pojawi się ktoś o lepszych umiejętnościach niż wasze to ustąpicie mu miejsca i udzielicie pomocy aby dobrze się tu czuł. Nawet jeśli ta pomoc będzie polegała na daniu mu wolnej ręki, a samemu zajęciu się czymś innym.

-Ale Gother, on zmienia nasze założenia! To już nie będzie mój... nasz mod!

W grach czy modach finalny projekt zawsze odbiega od pierwotnego planu. Jeśli ten człowiek ma swoje założenia i jest fachowcem w tej dziedzinie to w czym problem? Ma potrzebę, ty ją spełniasz. I oducz się wreszcie tego ukrywanego ja, ja, ja.

O wadach i zaletach autokratycznych rządów nad projektem napiszę jeszcze w przyszłości, a w następnym odcinku:

"Od szczegółu do ogółu, czyli jak wydłużać produkcję w nieskończoność."
Nie mieszaj mnie w waszą porażkę zwaną DK. To wy się reklamowaliście na lewo i prawo jak wiedzieliście że nic z tego nie będzie.
 

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty446
Propsy255
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica

Gother

Historia Dziejów Khorinis
#5 2023-09-19, 08:42(Ostatnia zmiana: 2023-09-19, 08:53)
Od szczegółu do ogółu
Wyspie Vaduz poświęcaliśmy dużo uwagi. Nowa kraina w uniwersum Gothica. Trzeba wymyślić kto tam rządzi, z czego żyją mieszkańcy, jakie mają problemy, stosunki z Myrtaną, zaprojektować lokacje... wszystko. Dark był człowiekiem z dokładną wizją jak co ma wyglądać: pokazywał zdjęcie z innego moda i stwierdzał, że tak będzie u nas :D. Bywało, że wycinaliśmy z tego typu produkcji całe lokacje (przydały się później robiąc za placeholdery, tyle dorego). Nikt nie miał doświadczenia z projektem o takiej skali, więc staraliśmy się jakkolwiek, byle do przodu.

Ktoś pisał jak to nie wyobraża sobie, że można nie mieć scenariusza, ale pisać questy i nagrywać głosy. Nic prostszego. Starczą ogólne ramy. Wyłożę to na przykładzie miasta.

Vaduz miało mieć podobną metropolię jak Khorinis. Wszyscy je znamy: port, górna dzielnica, dolna dzielnica, rewir niebezpieczny, koszary, ratusz, a całość robi wertykalne wrażenie (nie stoi na płaskim gruncie jak dwa screeny z miastem które wrzuciłem wcześniej). To tyle, rób miasto. No to robiliśmy... domki. Minęły ze dwa lata i wiecie do czego doszliśmy? Trzeba nam więcej domków. W końcu pojawił się trochę lepszy grafik. W portfolio miał nawet jakąś osadę. Wiecie co przygotował? Bardziej szczegółowe domki (ciekawe czy gra bez patchy z takimi wytrzyma). Mijają lata, a jak rozwój miasta? Przybył jeszcze jeden mistrz grafiki. Zgadniecie co? Jeszcze. Bardziej. Szczegółowe. Domki.
O co chodzi, przecież domy tworzą miasto, prawda? Z każdym nowym budynkiem przybliżamy się do realizacji projektu.
Błąd.
Każdy kolejny budynek świadczy o odkładaniu właściwej roboty w czasie. Domy to nic innego jak szczegóły, a te zazwyczaj robi się na końcu (a przynajmniej robić należy).

Załóżmy, że jesteś profesjonalistą i masz wykonać takie miasto. Robisz więc plan, choćby na kartce. Tę wrzucasz jako podkładkę w program do 3D (np. Blender) i na tym modelujesz ulice, pochyłości terenu, mury i murki, bramy, fosy czy inne doły. Budynki też, ale na początek starczą ze dwa niewiele różniące się miedzy sobą np. jeden większy, drugi mniejszy. Metodą kopiuj, wklej rozmieszczasz je w czasie tworzenia okolicy. Narzucasz jakieś tekstury. Zrobione? Odpalasz grę, przechadzasz się po mieście. Oceniasz wymiary, czas w jakim pokonujesz odległości i wyobrażasz sobie odczucia ze strony zwykłego gracza. Zadowolony? To teraz można zająć się dodaniem właściwych tekstur i szczegółów okolicy, np. wykonać kilka nowych modeli domów.

Pewnie niektórzy z was grali w Archolos. Czy w tamtejszym mieście są choć dwa takie same budynki? To przez fakt, że działaliśmy źle. Ogarnięcie przyszło po latach. Wtedy zaczęła się prawdziwa harówa nad projektowaniem, uzupełnianiem braków, cyzelowaniem szczegółów. Wiele lat (oraz problemów technicznych i zespołowych) później, można było zaprezentować miasto, a nie atrapę jak wcześniej bywało.

Jeśli nie macie ochoty pracować kilkanaście lat nad modem to recepta jest prosta: Od ogółu do szczegółu.


Khorinis to dosłownie kilka skopiowanych modeli budynków. Górne miasto liczy trzy domy różniące się szczegółami np. ratusz i noclegownia paladynów to niemal ten sam budynek. Różnią się wnętrzem. Dzielnica portowa to, poza burdelem i karczmą, jeden model (pojedyncza bieda chata, potrójna bieda chata, stocznia). Naprawdę unikalne budynki są tylko cztery: koszary, kaplica, dom będący mieszkaniem dla kowala i alchemika oraz magazyn.

Tworzenie miasta szło opornie przez skupienie na szczegółach. Podobnie ze scenariuszem. Nie było rozpisanego wątku głównego, ale już skryptowaliśmy questy poboczne. Przeglądając pliki ze starego repozytorium spostrzegłem, że nawet było trochę nagranych dialogów w 2012. Grafika 3D? Terenu do zwiedzania ledwie kilka lokacji (pośród zielonej pustyni), za to setki drobnych obiektów typu płotki, warzywa, meble. Nierzadko z innych modów, a nawet i gier.

Łatwo robić drobiazgi i czekać aż zbawca przyjdzie i wszystko ogarnie (czy jak wierzą inni, samo się zrobi po upływie X czasu). To nie jest ani nie była tylko domena Dziejów. To kolejna patologiczna norma rodzimego moddingu Gothica.


Pustawy świat Dziejów Khorinis ok. 10 lat temu. Obecnie wciąż niewiele lepiej, prawda?

Pracowaliśmy na opak. Dużo szczegółu, mało ogółu. Promowanie doraźnego działania screenami zamiast skupienia i opracowania istotnych elementów moda. W końcu łatwiej ogarnąć coś prostego i stąd wciąż kolejne domki, płotki i mebelki.

Gdybym był leniwy napisałbym, że Dzieje upadły, bo Dark, po sławetnym rozłamie, cofnął projekt do dawnych czasów. A było tak choćby dlatego, że musiał się obejść bez ludzi, którzy wyciągnęli moda z tego paskudnego położenia. Już widzę jak niektórzy zaprzeczają, że wcale nie, nic (lub prawie nic) nie zostało stracone, w teamie DK po rozłamie gościło wielu profesjonalistów i dużo było zrobione.
G... guzik było. Praca na starych danych, z czasów gdy pliki moda leżały jeszcze u Darka na dropboxie. Zaś "profesjonaliści" byli tu zawsze, czyli mniej więcej, od 2008, gdy zaczęły się pierwsze propagandowe bajeczki. Do tematu jeszcze wrócę. Obiecuję.

Pewnego dnia Dark opuścił team. Ot tak sobie poszedł. W tym czasie starałem się dokończyć projekt. M.in. wspierałem naszego naczelnego grafika (tego od szczegółowych domków) w stworzeniu  miasta. Przez jakiś rok ten dzielnie pracował, w efekcie powstały ok. trzy dzielnice. Każda taka składała się z trzech, czterech domków połączonych ulicą. Moc pracy, nie? Po rozłamie wziął stronę Darka.
Sam Dark wrócił po blisko rocznej przerwie. Okazało się, że działał w moddingu Wiedźmina. Na skutek pewnych okoliczności projekt, nad którym pracował, upadł. Powrócił więc do nas zabierając "swoje" prace z niedoszłego moda. W tym okresie chyba ktoś na forum themodders negatywnie wypowiadał się o jego działaniach przy feralnym przedsięwzięciu. Może ktoś pamięta. Ja nie zwracałem większej uwagi. Za to w głównym dziale było poruszenie wśród fanów, że super, bo Dark wrócił. Niesamowite jak ci ludzie się cieszyli z robienia w jajo przez te wszystkie lata. Dark zrezygnował już w tym czasie z grania roli speca od różnych programów typu: grafik 3D, 2D, level designer. Gdy zajrzało się w skład teamu to zamiast takich tytułów widniało przy nim tylko proste CEO. Z lepszych rzeczy przyjęliśmy trochę nowych ludzi, którzy pociągnęli Dzieje Khorinis bardzo do przodu.

Z ciekawostek wymienię prace nad modyfikacją o roboczej nazwie Gladiator. Bohaterem był więzień zmuszony do walk na arenie. Świat został zaczerpnięty z Gothic 1. Zmienione tekstury (piach i mury z szarego kamienia) nadawały dobrze znanym lokacjom powiewu świeżości. Pamiętam testy. Protagonistę eskortował strażnik z unikalnym skryptem. Gdyby się za bardzo od niego oddalić (np. pozwiedzać okolicę) to atakował. Problem w tym, że już niewielki dystans aktywował skrypt. Starczyło postać dłużej niż sekundę, czy zawadzić o przeszkodę, a strażnik za którym miałeś podążać ruszał cię zamordować. Projekt nie doszedł do skutku (nieśmiertelny brak czasu), a późniejsze chęci reaktywacji zniosło przepadnięcie wszystkich plików.

Wypada jeszcze wspomnieć, że w 2008 wyszła pierwsza modyfikacja studia. Zdarzenie na morzu działało na platformie G2:NK. Długość tego mini moda mogła dochodzić nawet do dwudziestu kilku minut, a wyróżniać miał go polski dubbing (tak jakby wcześniej nagranych kwestii u nas nie robiono).
https://gothic.fandom.com/pl/wiki/Zdarzenie_na_Morzu

Następny odcinek:
"Kto ma dubbing, ten ma władzę."
 

Valeyard

Valeyard

Użytkownicy
posty39
Propsy182
ProfesjaGrafik 3D
  • Użytkownicy

Valeyard

Historia Dziejów Khorinis
#6 2023-09-19, 16:21(Ostatnia zmiana: 2023-09-20, 01:39)
Gdy dołączyłem do DK to dostałem do roboty domki to robiłem.
Na początku miałem poprawić domki które ktoś zrobił wcześniej, większość z nich i tak nie została użyta.
Następnie dostawałem referencje np. render czy concept znaleziony gdzieś w internecie i miałem zrobić jeden do jednego.
Co mi się nie podobało i zacząłem robić bardziej autorskie. Jak już się czymś inspirowałem to bardziej budynkami historycznymi.

Przywołałeś Kroniki Myrtany to część z tych domków można zobaczyć na Archolos i gra jakoś wytrzymała.

W tym okresie, o którym piszesz nikt z 3d nie miał wystarczających umiejętności aby zrobić dobre miasto włączenie ze mną. Zaprojektowanie dobrego i grywalnego miasta to zawsze jest wyzwanie.
Wątpię czy Komuch w tym czasie potrafiłby zrobić miasto choć w połowie dobre jak Archolos, które zrobił dla Kronik Myrtany kilka lat później, ale o to trzeba byłoby się zapytać Komucha.

Teraz wiem, że jestem wstanie zaprojektować dobre miasto i inne lokacje ale wtedy jeszcze nie byłem.

Masz racje, że wzięliśmy się za budowę miasta od złej strony, powinniśmy najpierw zaprojektować blockout na placeholderach i testować to aż będzie dobre i dopiero wtedy zrobić finalną wersję.
Z perspektywy czasu to jest oczywiste ale wtedy takie nie było.

Też pamiętam ten okres kiedy Dark zniknął bez słowa, wtedy regularnie pracowało może ze czterech ludzi i czasami miałem wrażenie, że tego moda robię w pojedynkę. Nic nie działo się na tym starym forum.
 
Prawdą jest że zrobiłem te dzielnice ale nie byłem z nich zadowolony, wiedziałem że muszę się poprawić swoje umiejętności i opracować lepsze metody co zrobiłem.

Nie jest to do końca prawdą, że zrobiłem tylko te nieudane dzielnice, może nie widziałeś albo nie pamiętasz ale robiłem wtedy też tereny.

Na początku owszem coś chciałeś pomóc np. zrobiłeś model plaży zaprojektowany fajnie ale z wykonaniem gorzej. Na tej podstawie zrobiłem drugą wersję.
Tak też mogliśmy pracować, że jak miałeś pomysł na lokacje to mogłem Ci pomóc w realizacji, ale chyba nie potrafiliśmy się wtedy dogadać.

Co do Twojej pomocy przy tworzeniu miasta to nie pamiętam abyś cokolwiek zrobił, może oprócz dosłownie jednego budynku.
Nie przesłałeś mi wtedy żadnego projektu lokacji w mieście, nawet w takiej uproszonej formie jak tutaj opisujesz.
Też nie oczekiwałem, że zrobisz coś dobrego ale miałem nadzieje, że mnie czymś zaskoczysz.
Chyba że, to wsparcie polegało na tym, że pytałeś się mnie czy miasto jest już gotowe.

Po rozłamie postanowiłem pomóc DK bo poprosili mnie o to. Nie traktowałem tego jako wybór strony w jakimś konflikcie. Pewnie jakby wcześniej KM poprosiłoby mnie o pomoc nad modem to też bym im pomógł.
 

Marchus

Marchus

Użytkownicy
Królewski Palladyn
posty9
Propsy2
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
  • Królewski Palladyn
Liczę na to że kiedyś wy czyli ludzie z dk i km (nie licząc Darka nie obrażając bo chłop zachowuje się jak jakieś dziecko z przedszkola) zrobicie moda który się dzieje po akcji kronik czy tam dziejów, chodzi mi o tą część co rozgrywa się na wyspie khorinis, pewnie szansa jedna na milion ale byłoby to przyjemne. Nie wiem czy wy się tam pożarliście czy jak bo nie śledziłem dokładnie tego sporu ale zakładam, że pewnie głównie rozchodziło się tutaj o Darka ?

 
”Est Solarus Oth Mithas”
      „Mój honor to moje Życie”
========================
Chętnie użyczę głosu pod dubbing.

Fabio

Fabio

The Modders
posty3454
Propsy2148
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Liczę na to że kiedyś wy czyli ludzie z dk i km (nie licząc Darka nie obrażając bo chłop zachowuje się jak jakieś dziecko z przedszkola) zrobicie moda który się dzieje po akcji kronik czy tam dziejów, chodzi mi o tą część co rozgrywa się na wyspie khorinis, pewnie szansa jedna na milion ale byłoby to przyjemne. Nie wiem czy wy się tam pożarliście czy jak bo nie śledziłem dokładnie tego sporu ale zakładam, że pewnie głównie rozchodziło się tutaj o Darka ?

Napiszę to raz, żeby wybrzmiało. Nie ma sensu robić moda po akcji Kronik (z naszej perspektywy, jako osób, które nie są jego twórcami - mówię o "ekipie z DK"), to raczej największy sens miałoby wtedy, gdyby zrobili to chłopaki z KM. Z kolei robienia moda po "akcji dziejów" nie rozumiem, bo przecież dzieje nie wyszły xD.

A żadnego "pożarcia się" nie ma, bo sporo osób z ekipy km/dk w ogóle się ze sobą nie zna, nigdy ze sobą nie rozmawiało/pisało/widziało na żywo. Jeśli chodzi o perspektywę - nie sądzę, by ludzie z KM w ogóle jeszcze chcieli pracować nad jakimś modem, bo i tak poświęcili masę wolnego czasu i energii na wydanie swojego. Jeśli będą komuś pomagać, to raczej dorywczo. Poza tym, nie chciałbym, by ludzie pisali potem, że "kolejny mod się udał, bo pomagał ktoś z KM", bo to spłyciłoby ciężką pracę osób z naszego zespołu. Takie coś największy sens miałoby tylko wtedy, gdyby zarówno jedna jak i druga ekipa OSOBNO wydała swój projekt - tak jak w przypadku KM, oni dowieźli, więc według mnie, musiałaby i dowieźć druga strona, żeby była czysta karta i w ogóle jakieś myślenie o perspektywie "wspólnego" czegoś, no ale to jest raczej abstrakcja, także nie liczyłbym na to.

Pozdro.


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry