Osobiste pytanie do modderów Gothica

[Manver]

Witam wszystkich po długiej przerwie, choć z tego co widzę powinienem raczej przywitać grono Dexterów (Kazzmirów), które zdominowało sygnatury ;)

No więc nie mam niestety zbyt wiele czasu na zagłębianie się w temacie, jednakże widzę, że poruszyliście temat game-industry. Nie ma co się oszukiwać, moim zdaniem jest to kwintesencja tego co możecie wyciągnąć z moddingu. Nie jest to jednak łatwa sprawa, zauważcie, że w Gothicu macie gotowy game-engine, dźwięki, modele, oraz wszystko co na ogół potrzebne do dobrego dodatku - grunt to dobry pomysł. W przypadku tworzenia gier jest inaczej. Mamy pustą białą kartkę i jakiś pisak, reszta to ciężka praca. Fakt, mamy paletę silników, dataBanków itd. jednak nie jest to nawet ćwierć sukcesu. Nie będę Wam pisał na temat ogromu pracy, wysiłku i czasu poświęconego na realizację gry. Każdy może sobie to wyobrazić, a jeśli nie, to doświadczy tego przy potencjalnej pracy w amatorskim zespole. Od Ai, po każdy model i texturę, mechanikę, dźwięki, ld. Jest tego multum. Jednak tworzenie gier to nie tylko grafika i kod. Trzeba również dbać o reklamę, komunikację z (anty)fanami, rozgłos medialny, ogólną prezentacje, odpowiednie dawkowanie informacji. Każda grupa dąży do profesjonalizmu, a wyżej wymienione to tylko garstka kolejnych barierek do przeskoczenia.

Co do Infernal Reality, to oczywiście dalej istniejemy (no i pracujemy), jesteśmy na dobrej drodze do podpisania umowy z zagranicznym sponsorem, niestety na razie więcej powiedzieć nie mogę. Mógłbym jeszcze pisać o przyszłej stronie supportu IR-Editor (nasz autorski edytor poziomów), silniku itd. No ale sami to przeczytacie, gdy ponownie wystartujemy z stroną.

Podsumowując: Zachęcam gorąco wszystkich do spróbowania swych sił w game-industry. Jeżeli wiążecie przyszłość z tym jakby nie było twardym/trudnym kawałkiem chleba proponuję inaczej podejść do moddingu. Niech to będzie czas poświęcony na szlifowanie organizacji, systemu prac/zleceń oraz generalnie na dobrej zabawie, bo przecież to jest najważniejsze.
Z czasem sami uznacie, że będziecie w stanie wykonać krok do przodu, no i tą decyzję proponuję przemyśleć. Mimo, że pracy jest sporo, a dzień po dniu (no może nieco przesadziłem) napotykam na kolejne przeszkody nie żałuję ani jednego dnia, który przepracowałem. Piszę teraz w swoim imieniu, ponieważ zespół IR to nie tylko dawny BGS, w sumie tylko garstka dawnych kumpli przetrwała po dziś dzień.

Cieszę się, że po wieluuu miesiącach wciąż ktoś pamięta jak powstało IR, dziękuję za zainteresowanie.

Pozdrawiam,

Maniek.

PS: A żeby powiało dawnymi czasami:

Lares ;)

[Tomek]

Podsumowując: Zachęcam gorąco wszystkich do spróbowania swych sił w game-industry. Jeżeli wiążecie przyszłość z tym jakby nie było twardym/trudnym kawałkiem chleba proponuję inaczej podejść do moddingu. Niech to będzie czas poświęcony na szlifowanie organizacji, systemu prac/zleceń oraz generalnie na dobrej zabawie, bo przecież to jest najważniejsze.
Z czasem sami uznacie, że będziecie w stanie wykonać krok do przodu, no i tą decyzję proponuję przemyśleć. Mimo, że pracy jest sporo, a dzień po dniu (no może nieco przesadziłem) napotykam na kolejne przeszkody nie żałuję ani jednego dnia, który przepracowałem. Piszę teraz w swoim imieniu, ponieważ zespół IR to nie tylko dawny BGS, w sumie tylko garstka dawnych kumpli przetrwała po dziś dzień.

Trzeba jednak znaleźć też innych ludzi, którzy będą do tego chętni. A nawet jeśli takowi będą: kto zechce biednego scenarzystę?    

]PS: A żeby powiało dawnymi czasami:

Lares

Słodko się zrobiło  

[Manver]

Nawet nie wyobrażasz sobie jak cenny dla grupy jest d. scenarzysta. Poza tym jest wiele sposobów na zyskanie potencjalnych ludzi. No ale na to już wpadnijcie sami, ważna jest organizacja i nastrój w teamie. A najważniejsze jest to by nie dać sobie wejść na głowę. Oczywiście nie interpretujcie moich słów dosłownie. Tak czy siak, mam nadzieję, że powstanie chociaż jedna grupa na tym forum zajmująca się gamedevem, w takim przypadku dany team może liczyć na moją pomoc. Kazz i Shergar też pewnie będą służyć dobrą radą.

Poza tym Thomask znam osoby, które samemu robiły i kończył takie projekty, że na prawdę jestem pełen podziwu. Generalnie w erze dzisiejszych tutoriali sam jesteś w stanie zrobić prostą grę, niekoniecznie pong'a ;)

[Tomek]

Nawet nie wyobrażasz sobie jak cenny dla grupy jest d. scenarzysta.

Szczególnie, kiedy jest ich w dzisiejszych czasach na pęczki. Chociaż to nie rodzi problemów, bo powoduje rywalizację i dokształcanie się w interesującym nas dziale wiedzy.

Poza tym jest wiele sposobów na zyskanie potencjalnych ludzi. No ale na to już wpadnijcie sami, ważna jest organizacja i nastrój w teamie.

Oczywiście, jeśli ktoś nie potrafi złapać odpowiedniej grupy osób-nie nadaje się do tego.

Poza tym Thomask znam osoby, które samemu robiły i kończył takie projekty, że na prawdę jestem pełen podziwu. Generalnie w erze dzisiejszych tutoriali sam jesteś w stanie zrobić prostą grę, niekoniecznie pong#msgote author=Manver link=topic=3745.msg32196#msg32196 date=Sep 17 2008, 17:01\']Nawet nie wyobrażasz sobie jak cenny dla grupy jest d. scenarzysta.

Szczególnie, kiedy jest ich w dzisiejszych czasach na pęczki. Chociaż to nie rodzi problemów, bo powoduje rywalizację i dokształcanie się w interesującym nas dziale wiedzy.

Poza tym jest wiele sposobów na zyskanie potencjalnych ludzi. No ale na to już wpadnijcie sami, ważna jest organizacja i nastrój w teamie.

Oczywiście, jeśli ktoś nie potrafi złapać odpowiedniej grupy osób-nie nadaje się do tego.

Poza tym Thomask znam osoby, które samemu robiły i kończył takie projekty, że na prawdę jestem pełen podziwu. Generalnie w erze dzisiejszych tutoriali sam jesteś w stanie zrobić prostą grę, niekoniecznie ponga

Nie przypominaj mi RPG Makera    (to miał być żart, ale nie jestem pewien czy wyszedł)

[Thoro]

Szczególnie, kiedy jest ich w dzisiejszych czasach na pęczki.

Zwykle pewna część jest jako takim odzwierciedleniem ogółu. Tak więc popatrz na Themodders, wniosek nasuwa się sam. Teraz pytanie ilu z tych "dobrych" scenarzystów na prawdę włada inwencją i ma ciekawe pomysły. Co jak co ale dla mnie większość ludzi pracujących przy grach crpg to gamonie i cipki nie znające realiów prawdziwego życia i wymyślające jakieś niestworzone z dupy rzeczy.

[Tomek]

W zasadzie jak się tak głębiej zastanowić to... hm... Aragorn, Lavius i... tyle?

[Thoro]

Sam temat jeśli chodzi o sztampę, zastój i brak innowacyjności w grach crpg, fanów takich gier oraz osób które projektują takie gówno to temat na felieton a najlepiej kilka. Albo ja nie wiem o jakimś tajnym elemencie który to wszystko układa albo ludzie piszący i tworzący fantastykę w większości to mega gamonie .

W kwestii osób które coś tu potrafią nie będę się wypowiadał bo nie wnikałem w ten temat.

[Tomek]

^ Tu był post

I znowu tekst "zrób se sam".
Co do umiejętności... hm... nie warto się porywać z motyką na słońce. Między innymi dlatego odszedłem z TM. Teraz gdy patrzę na swoje teksty zrobione do Czasu Zapłaty... porażka totalna, nie wiem jak Orc mógł je akceptować i dziwię się, że nie wywalił mnie na zbity pysk.

[V3Q]

^ Tu były posty

Sam modding to fajna sprawa  Myślę, że otworzył wielu ludziom drogę do stworzenia czegoś więcej niż edycji tego co już jest. Sam próbuję kroczyć tą drogą jest jednak ona długa i kręta...

[Retsked]

^ Tu były posty

każdy robi co tam sobie lubi i tyle, jednak na dłuższą metę modding nie ma sensu. Jedyne co osiągniemy to jakąś satysfakcję i masę komentarzy typu: "a jak to przejść???????", "jakie są kody??????".

^ Tu były posty

"Gothic 3 jest do dupy? No może gorszy od poprzednich, ale mieszać z gównem takiej gry nie możesz!"

"Rozumiem. Trzeba wam tylko przytakiwać? "
A może to tobie trzeba tylko przytakiwać?Post typu takiej gry z gównem mieszać nie możesz jest bez sensu , bo każdy myśli co chce.A jeżeli moim zdaniem bolesna prawda , że gothic 3 jest gówniany do ciebie nie dociera to chociaż nie pieprz , że nie mogę sobie o takiej grze tego powiedzieć.Sorry za post bez ładu i składu.

[Thoro]

^ Tu były posty

Sama gra była jedynie przykładem za który mógłby posłużyć film, książka bądź każda inna rzecz. Kierując się zidiociałym, kretyńskim i prymitywnym rozumowaniem "zamiast krytykować zrób lepsze" wydajesz na siebie osąd a zarazem wychodzisz na hipokrytę. Wyznając taką tezę miej również na uwadze że absolutnie NIE MOŻESZ sam się wypowiedzieć na temat żadnej rzeczy w sposób choć trochę negatywny czy krytyczny bo sam skazujesz się na wniosek stawiany przez wyznawaną ideologię.

[Dark]

Wielu graczy uznało g3 za dobrą grę.

Wyniki głosowania      


Czy Gothic 3 spełnił Twoje oczekiwania?
             
          Tak 21541  64.3803%              
          Nie 7958 23.7843%              
          Nie wiem 3960 11.8354%

[V3Q]

Po prostu od G3, jako następcę poprzednich części, oczekiwana niektórych były bardzo wysokie. Wydaje mi się, że gdyby tytuł był inny nie byłoby aż tyle krytyki. Sama gra też nie była słaba. Grafika ogólnie mi się podobała, fabuła no nie była najlepsza, ale też nie było to kompletne dno w skali 0/10. Mi akurat się nie podobało małe zróżnicowanie broni  Na początku gry praktycznie można było mieć miecz i walczyć nim do końca bez przeszkód.

[Retsked]

Bo wielu ludzi uważa, że co nowsze, to lepsze, albo nie potrafi zrozumieć poprzednich części.

[Gruppenfuehrer Kereth]

Małe jest piękne, a stare jest jare - zinterpretowałem post Deksa

Szczerze mówiąc narzekam na tego Gothica jak jakieś dziecko, ale ja sam sporadycznie modduje, nie z przymusu, nie z jakieś tam chęci tylko z powodu satysfakcji, że w ogóle coś robię.

A co do G3, grałem grałem i questy są stalkeropodobne - zabij to, przynieś tamto, odbij punkt X etc.  Ale do klimatu uniwersum G3 się nie przyczepiłem

[erifbar]

Kur..de co do chu...by. Thoro jak ci się "stary" gothic się nie podoba, to zrób nowego :roll:  . Nie rozumiem takiego podejścia do sprawy - modowanie gothica (tego starego, i pięknego pod każdym calem!) jest przyjemne. Tekstury, modele - każdy robi jak umie, i co zabijesz ich za to (mnie?). Może gothic ma 8 lat, no i co? Przecierz nadal ocieka miodem  .

Edit: Po co mówisz aby moderzy się zjednali i stworzyli coś nowego, skoro później wytykasz że gothic, to stara beznadziejna, wysuszona produkcja, nienadająca się do modowania?
(wysuszona!  )

tego starego, i pięknego pod każdym calem!

Porównaj chociażby rozwój postaci z Arcanum, czy nawet z TES.

Thoro jak ci się "stary" gothic się nie podoba, to zrób nowego

Patrz: sygna Gothera :roll: .

[dr inż. Fenix]

Ludzie może czytajcie ze zrozumieniem? Thoro pił do naszej kłótliwości a nie do wieku gothica

[dr inż. Fenix]

Po forumowiczach spodziewam się czytania ze zrozumieniem i myślenia poprzedzającego pisanie.
Co do ludzi którzy są tu i piszą posty to inna kwestia