DLS to akurat format pod instrumenty, w których jest parę pojedynczych dźwięków (sampli), które tworzą tę muzykę. Ten program jest skurwiały, ale pobierz sobie DirectMusic Producera i odpal najpierw oryginalne i trochę to przeanalizuj, a potem pobaw się wedle instrukcji Gornosa z jego tutorialu (na pewno znajdziesz, jest na tym forum ten tutek). Dodam, że wykonanie muzy w taki sposób jak on opisuje jest dosyć prymitywne. To tak jakby do programu np. FL Studio wrzucić na ścieżkę MP3 i zapisać jako muzykę. Tu działa to tak samo, ale zapisujesz pod tym dziwnym formatem. No i przejścia też są istotne, ale można skorzystać z oryginalnych. W skrócie dużo pierdolenia z tym.