Witam. Po raz pierwszy ukończyłem Gothic II Noc Kruka z L'Hiver Edition i chciałbym podzielić się moja opinią. Niegdyś grałem we wcześniejsze wersje, jednakże liczne błędy zniechęciły mnie do ukończenia Gothica z tą modyfikacją. W tej wersji natrafiłem tylko na trzy błędy, które pozwolę sobie za chwilę wymienić. Wcześniej jednak muszę gorąco polecić tą modyfikację wszystkim fanom Gothica, ponieważ uważam, że jest bardzo dobra i ma spory potencjał. Podoba mi się to, że nie ingeruje w samą fabułę, a zamiast tego daje nam sporo nowym terenów/lokacji do eksploracji.
Błędy: (dwa wymieniłem we wcześniejszym poście, ale pozwolę sobie je powtórzyć)
1. Nie działający przełącznik w jaskini z pełzaczami, obok obozowiska Dextera. Gdy go używam słychać dźwięk otwieranej kraty, jednakże sama krata cały czas pozostaje zamknięta. Niestety by się tam dostać musiałem użyć MARVINA.
2. Automatyczne ukończenie zadania "Drewno na palisadę" - Owen mów mi po Malcolmie, a ja bez szukania jego ciała mogę mu powiedzieć, że Malcolm nie żyje, nawet samego ciała Malcolma nie ma w miejscu gdzie powinno być...a topielce jedzą dosłownie powietrze.
3. Problem z Gornem podczas polowania na Kamiennego smoka. Zwykle Gorn odprowadza nas do skarpy przy Górskiej fortecy i dalej każe nam radzić sobie samym. Problem polega na tym, że Gorn zatrzymuje się kawałek od tego miejsca i stoi tak bez żadnego dialogu. Chwilę musiałem pomyśleć jak rozwiązać ten problem, a pomogli mi w tym Jaszczuroludzie, których przygnałem w pobliże Gorna by potem uciec w to miejsce gdzie powinien odpalić się jego dialog. Oczywiście Gorn łyknął przynętę i pobiegł za nimi, a po ich pokonani...w końcu odpalił się upragniony dialog. Ten problem spowodował, że zacząłem się zastanawiać dlaczego on w ogóle się pojawił, bowiem w samym czystym Gothicu II Noc Kruka nigdy go nie uświadczyłem. Wydaje mi się, że problem wynika z przerobienia lokacji przy Górskiej fortecy przez autora modyfikacji. W czystej wersji bez tego moda w tej lokacji jest rzeka i most (tak jak w Gothic 1), a w L'Hiverze autor usunął rzekę i most....wydaje mi się, że Gorn zatrzymuje się w okolicy mostu...który nie istnieje....
Prócz tych trzech wymienionych wyżej błędów nie miałem żadnych problemów. Teraz chciałbym poświęcić kilka słów na to co mi się nie podobało.
1. Absurdalny poziom zręczności od którego możemy dostać umiejętność "Akrobatyki". Normalnie był to próg 90 punktów zręczności, jednakże w modyfikacji autor postawił (z tego co gdzieś wyczytałem) aż do 160 punktów zręczności...cóż jak dla mnie to ogromna przesada i nie wiem co autor chciał w ten sposób osiągnąć.
2. Tarcza lorda Dominique - nie dostępna dla Najemnika/Łowcy smoków, a tylko dla Paladyna i zapewne Maga Ognia.
3. Odnawianie życia przeciwników, gdy wlezą za jakieś drzewo lub inną przeszkodę.
Nie mniej jednak pomimo tych błędów i kilku elementów, które mi się nie spodobały całość modyfikacji wywarła na mnie pozytywne wrażenie.