Siemanko, mam maly problem, robie misje z Gritta, zeby oznalezc jej meza i jak jest ta skarpa na ktorej on sie znajduje to są tam zrespione trzy szkielety( wczesniej wykopalem tam grob i ucieklem bo bylem za slaby zeby z nimi walczyc), npc nie zyje, probowalem na nim uzywac zwoju wskrzeszenia, ktory wyglada na taki ktory zostal specjalnie stworzony do takich przypadkow ale nic sie nie dzieje, jakies pomysly co z tym zrobic?