Wadliwy telefon na umowę

[Simon Said]

Warto zwrócić uwagę na fakt, że w Polsce działa rzecznik praw konsumentów. Jest to osoba niepobierająca pieniędzy za swoje usługi i możesz się z nią skontaktować, gdyby nie dali Ci nowego telefonu. Z tego co wiem, tak samo do Ciebie przyjeżdża. Nie wiem jak wygląda z dostępnością (czy bardzo jest zajęty), ale też nie widziałem by o tym często gadano, a wydaje się to ciekawą opcją.

[Fareus]

Dlatego się pytałem dlaczego podpisywał umowę. O wiele bardziej opłacalne jest kupić odzielnie telefon i kartę. Takie coś jest zazwyczaj tańsze, a dodatkowo nikt Cię nie trzyma - w każdej chwili możesz wyjść. Większe korpo robiące w usługach w 90% chcą zrobić klienta w bambuko i zarobić na nim dodatkowe kilkanaście/kilkadziesiąt złotych, ludzie zazwyczaj nie chcą się kłócić o parę złotych, a dla nich to są zarobki czasem kilkuset milionów.

[mathsicist]

Dlatego się pytałem dlaczego podpisywał umowę. O wiele bardziej opłacalne jest kupić odzielnie telefon i kartę. Takie coś jest zazwyczaj tańsze

Akurat w przypadku abonament + telefon jest o kilkadziesiąt złoty taniej. Kiedyś, może rok temu, sobie liczyłem przy ofercie Plusa.

a dodatkowo nikt Cię nie trzyma - w każdej chwili możesz wyjść.

A tutaj nie potrafię się nie zgodzić - Rok temu skończyła mi się umowa. Rok 2016. Przez okres dwóch lat płaciłem 39/49 zł w T-Mobile za 250mb transferu... w tej chwili w Mobile Vikings mam 25 GB za 39 zł. Oczywiście w obu przypadkach darmowe dzwonienie, smsy do wszystkich sieci.