To słuszne uwagi poruszone przez twórców Wiedźmina, ponieważ niektórzy za bardzo idą na ilość nie patrząc na jakość, a robią to zazwyczaj tylko po to, żeby wydłużyć czas gry i móc pochwalić się ilością questów w grach, czy też przy słynnej sekcji cech modyfikacji. Chociaż tak na marginesie, to projekt Wiedźmina 3 i jego ogrom spowodował to, że osoby/a, która była odpowiedzialna za weryfikację questów w pewnym momencie chyba miała na to wylane, bo w Krew i Wino są ze trzy questy, które są typowymi questami w grach MMORPG (mówię o tym queście z czyszczeniem winnic). Przy dużym projekcie nie da się zrobić w stu procentach tego czego nie było nigdzie, a zadania typu "zbierz pięć marchewek" się pojawiają. Kiedyś gracze na to tak nie patrzyli, przecież praktycznie cały Gothic jest tego typu grą, z tego typu questami. Z biegiem czasu jednak zaczęto to zauważać i tego typu questy nie są ciekawe, są raczej przykładem tego jak ich nie należy robić i szczerze powiedziawszy karny kutas dla takich "quest writerów"