Ja mam czysto po formacie, wtedy sobie mówię: będe miał porządek...
Za chwile zabieram się za kilka rzeczy naraz, wale wszystko na pulpit z myślą że zaraz to posprzątam, a jak skończę wszystko co miałem zrobić to zdaje sobie sprawę że pulpit jest tak zawalony że już nie chce mi się tego sprzątać ;]