Pomysł przydzielenia Bezimiennemu głosu Jacka z Ivony to moim zdaniem wyśmienity pomysł. Ciąży na nim komediowy ciężar machinim i zwyczajnie z tego też względu sporo ludzi przyzwyczaiło się do syntezatorowego brzmienia bezimiennego, a ciężar ten, jest jak najbardziej pozytywny. Jest to zwyczajnie zabawne, i jeśli bezimienny byłby jedyną syntezowaną postacią, mógłby to być nawet aspekt który przyciągałby graczy(machinimowców jak i ich widzów), mnie na pewno. Jestem pewien że kładłbym się czasami ze śmiechu słuchając tych dialogów.
Jedyne moje zastrzeżenie jest takie, że głos bezimiennego w rozgrywce wydaje się wolniejszy niż ten prosto z Ivony, przez to brzmi mniej naturalnie. Jeśli celowo go zwalniałeś, nie rób tego.
Poza tym? Sztosik.