Ostatnio zostawiłem torbe z mięsem na ławce na posesji. Poszedłem do garażu, potem do kuchni, nawet zajrzałem do swojej sypialni na piętrze - gdy wróciłem, mój niedźwiadek kończył jeść parówki które wyjął z mojej torby xD Także nie ma rzeczy, których pies nie poważa, szczególnie gdy się ma tak niekonsekwentny charakter jak ja (zeźlę się na niego ale koniec końców i tak go przytulam i mu wybaczam po 30 sekundach xD).
Jaki pies jest niebezpieczny? Ten co wazy 40kg, ma zestaw zdrowych zębów i jest posłuszny czy ten co ma masę ledwo 4-5kg i nie daje do siebie podejść na krok?
Dokładnie tak. Kiedyś dyskutowałem ze strażnikami miejskimi z mojego miasta na temat czemu mój pies biega bez smyczy jak wychodzę na łąki z nim. Chcieli mi dać mandat, ale ja sie upierałem, że nie przyjmę. Mówili, że to pies i nie może biegać luzem, bo może zrobić krzywde. Gdyby był mały to by mu odpuścili, ale że jest wielki (73cm w kłebie, 60kg wagi) to nie może biegać. Na zaprzeczenie ich słów, z naprzeciwka wyszla kobieta z beaglem - mały psiak, myśliwski. Gdy zobaczył mojego olbrzyma to mało się kobicie nie wyrwał, zajadle na mojego szczekał i go atakował. Kobieta krzyczala, prosiła go, odciągała a ten nic. Ja tymczasem tylko gwizdnąłem i zawołałem swojego po imieniu, w ciągu 10 sekund już przy mnie był. Po tej sytuacji strażnicy miejscy sobie odpuścili
Jaki pies jest niebezpieczny? No nie wiem, może taki który nie zrobi ci krzywdy?
I się mylisz kolego, bo są rasy bardziej agresywne i mniej. Sorry, ale nie wierze że taki jamnik rozpieszczony potrafiłby gryźć swojego pana. Ja mam średniego kundla, i zawsze go dobrze traktowaliśmy, dawaliśmy mu czasem łakocie, a nigdy nie czułem się żeby czuł wrogość do mnie nawet przez sekundę.
Ja piedole, a ten cwel znów sie wypowiada na tematy o których nie ma zielonego pojęcia, żadnego kurwa nawet najmniejszego a na każdy temat musi wpierdolić swoje grosze jeszcze z tekstami ,,mylisz się". Ja o psach więcej zapomniałem w ciągu całego swojego życia niż ty mac dun nauczysz sie o nich przez następne 100 lat.
NIE MA RAS AGRESYWNYCH CZY ZŁYCH. NIE ISTNIEJĄ. Istnieją oczywiście rasy bardziej skłonne do agresji czy dominacji, są to głównie rasy które były hodowane do walk psów bądź obrony. Są rasy skłonne do agresji małej, np. rottweilery, potem do agresji średniej jak dobermany a na koniec bardzo skłonne do dominacji np. owczarek kaukaski. Ale to nie jest tak, że jak się urodzi kaukaz czy doberman to jest z góry agresywny. Za kazdym psem stoi człowiek i musi go wychować. Tylko od jego wychowania zależy jaki będzie pies.
Na przykład mój pies jest wychowany na psa terytorialnego, który nie da się nikomu pogłaskać i jest bardzo dobrym stróżem domu. A przecież według logiki mac duna który nie ma nawet najmniejszego pojęcia, nie powinien taki być bo ta rasa jest strasznie przylepna do każdego człowieka i ,,inne" psy tej rasy od razu lgną nawet do obcego, tymczasem mój nie wpuścił na posesje jednego z fachowców, który codziennie przez miesiąc przychodził remontować mój dom.