Avallachowi chyba chodzi o wizerunek firmy, która pozwala sobie na takie wycieki (podobno to nie pierwszy raz). No i jakieś konsekwencje wobec samych osób, które do tego dopuściły. Z drugiej strony taki gigant jak Blizzard w tamtym roku też miał wyciek tej przygodówki Wacraft Adventures (po bodajże 18 latach od jej anulowania!) i nic na tym nie ucierpieli. Fani byli wniebowzięci.