Gothic - Historia

[Jakub91]

Ostatnio grając w edycję rozszerzoną i czytając dodane księgi zastanawiam się nad ogólną i znaną kanwą historyczną sagi. Wiem, że jest dziurawa i pełna sprzeczności ale chyba udałoby się stworzyć jakiś sensowny kalendarz zdarzeń. A więc:

Mamy pradawnych znanych z Gothic 3, byli oni jakąś zaawansowaną cywilizacją, która zostaje zniszczona przez potop. Gdzieś w tym samym czasie w Jarkendarze powstaje cywilizacja budowniczych. Walczą oni na całej wyspie z orkami, którzy najprawdopodobniej zjednoczeni przez jakiegoś wodza, posiadającego Szpon Beliara. stali się zagrożeniem. Pokonują orków, budowniczowie zdobywają Szpon i zostają zniszczeni przez Adanosa w imię równowagi.
W miarę nowoczesna historia mówi o Robarze I, który będąc Nordmarczykiem rusza na południe i zdobywa i jednoczy Myrtane. (Skoro jednoczy musiała być podzielona na osobne państewka). Myślę, ze duże znaczenie w zwycięstwie miała magiczna ruda, z której kuto oręż armii nordmarczyków. W tym czasie toczy się też pierwsza wojna z orkami. Zważywszy, że Robar II jest synem pierwszego króla ta sytuacja miła miejsce około 60 lat przed zdarzeniami w grze. Po zjednoczeni Myrtany rozpoczął się rozwój królestwa o nowe terytorium i wtedy najprawdopodobniej zostaje podbite khorinis. Rozpoczyna się eksploracja Górniczej Doliny.

Mam jednak pytania do was. Kim był Wieczny wędrowiec ? Jaką role pełniła osoba Akaschy ? Czy mieszkańcy Khorinis przed podbiciem przez myrtańczyków czcili tylko Adanosa jak budowniczowie ? Czy na miejscu klasztoru inosa było wcześniej inne miejsce kultu ? Kiedy orkowie zbudowali Świątynie Śniącego ? Kiedy został założony klasztor zmiennokształtnych ? Co ze światynią na bagnie ? Czy na miejscu Górskiej fortecy istniała inna wcześniejsza autorstwa orków ?

Opis ten jest subiektywny. Dlatego piszcie swoje zdanie na temat historii gry. Jak wy uważacie. Co dla was jest ważne. Jakie macie sugestie. Zachęcam do dyskusji i poprawiania moich błędów 

[Bogdan Zwei]

Po co dodajesz HISTORIĘ do katalogu MODDING GOTHICA?

[Jakub91]

Po jest to głównie związane właśnie z modingiem. Chciałbym lepiej poznać zdanie użytkowników by lepiej i ciekawej skomponować historię gry.

[tuldor88]

Moim skromnym zdaniem opieranie czegokolwiek na G3 i dalszych to syf kiła i mogiła bo gothic skończył się na NK jakubie Poza tym cz3 wprowadza 10x tyle sprzeczności i przekłamań co 1 i 2 razem wzięte... do której części tego moda szykujesz?

[Jakub91]

Byłby to mod osadzony kilka lat, przed wydarzeniami z nocy kruka. Powstałby pod gothic 2. Ale oprócz, historii i przygotowania merytorycznego nie ma wiele. Tak na prawdę uczę się dopiero moddingu, ale może coś z tego wyjdzie.
Cóż gothic 3 powstał pod kierownictwem obu firm. Główna historiajest sztampowa i do upartego dryluje wersję bezimiennego bohatera ratującego świat i decydującego o losie bogów. Jednak reszta, jest skomponowana mniej więcej tak jak można było podejrzewać po 2 pierwszych częściach. A więc podbita myrtana, oblężona stolica. Nowym jest chyba wątek przymierza orków i assasynów, jednak jest dość prawdopodobny. Szczególnie, że jest to sojusz kruchy i tymczasowy. Do tego mamy jeszcze watek zniszczonej magii runicznej, który jest czymś nowym. Odruch buntowniczy w ludności królestwa jest czymś normalnym szczególnie, że orkowie niewolą ludność. Sprzedajni najemnicy byli potrzebni orkom by kontrolować resztę społeczeństwa.
Jakie według Ciebie sprzeczności wprowadza Gothic 3 ? @tuldor88

[tuldor88]

1) Kwestia orków - ci z G1 i G2 są zupełnie odmienni od orków z G3:

czy naprawdę jak graliśmy w Gothic 2 i tłukliśmy orków w Khorinis i w Irdorath, to tak wyobrażaliśmy sobie jak będzie wyglądał świat podbity przez orków, jak wygląda to w Gothic 3? No bez jaj. W Gothic 2 czuło się ze strony orków i ich ataku zagrożenie, że "ciemność zawładnie światem" czy coś w ten deseń. Gothic 3 jest zupełnie pozbawiony tej mroczności, grając w to nie raz zastanawiałem się dlaczego właściwie miałbym chcieć walczyć z tymi orkami, oni w gruncie rzeczy są całkiem sympatyczni jak ich lepiej poznać...

Owszem, orkowie mają swoją "cywilizacje jaka w wielu wypadkach nie ustępuje ludzkiej" jak powiedział Xardas ale nie wmówisz mi że rasa nie została "ułagodzona" - w G3 orkowie to "tacy silniejsi ludzie jacy co prawda wyznają beliara boga ostatecznej ciemnosci ale tak pozatym to są spoko i milusi".

2) Kwestia "wybrańca wszystkich bogów
W G1 jesteśmy zwykłym skazańcem (na pozór) - potem okazuje się że w proroctwie orków mowa jest o nas jako o "świętym nieprzyjacielu" który wygna ze świata śniącego-avatara beliara. W G2 wątek owego "świętego nieprzyjaciela" jest rozwinięty - jesteśmy nim bo Innos brat i przeciwnik Beliara naznaczył nas swoją mocą co w efekcie skutkuje tym iż mozemy używać Oka Innosa...
Z kolei w G3 nagle okazuje się że nie naznaczył nas Innos, baa jesteśmy wybrańcem wszystkich trzech bogów, Adanos sam nas spod wpływu pozostałej dwójki uwolnił i mozemy nawet przystać do beliara... are you fucking kidding me? Spójne jak dom postawiony bez zaprawy murarskiej.

3) Magia runiczna
Przez całe G1/G2/NK słuchaliśmy że moc jaką maja magowie uwalniają dzięki runom wykutym w bryłkach magicznej rudy. W G3 nagle stwierdzono "ej, zbieranie run to syf, olejmy to, istnieli pradawni jacy nie używali run! Nikt co prawda przez dwie poprzednie gry nie czarował bez używania run ale hej, co to dla nas!"

4) Magowie Wody
W G1/G2/NK dowiadujemy się że podział na kręgi ognia i wody dokonał się po stworzeniu bariery. W G3 nagle okazuje się że nasi Magowie Wody pochodzą od narodu koczowników z Varrantu (hej, gdzie mag WODY będzie się czuć lepiej niż na PUSTYNI?)

Wymieniać dalej? Bo można praktycznie bez końca

EDIT:
No dobra, jeszcze tylko jedna malutka pierdołka
5) Nikt nie wie że Bezio jest "świętym nieprzyjacielem/wybrańcem innosa" ani w G1 ani w G2 (Xardas się domyśla po naszych dokonaniach, reszta najtęższych magowych umysłów i najpotężniejszych Khorynickich paladynów nas zlewa i mówi żeśmy kretyni... a Rhobar II z G3? "A tak, wiedziałem że nim jesteś i własnie dlatego wpierdzieliłem cie za barierę, dzieki temu pokonałeś śniącego prawda?"...

[Jakub91]

Co do orków rzeczywiście, są oni mocno "ucywilizowani". Tak postanowili twórcy. Pewnie na wzgląd interakcji z nimi i możliwość zostania ich najemnikiem.

O wybrańcy bogów już pisałem. To znów zamysł twórców, który powstał pewnie przy pracy gothic 2, pamiętaj, że początek tej fabuły tej pisany był 15 lat temu. Gothic 3 wydano 10 lat temu. Powinni ją zmienić nadać więcej oryginalności, smaczków, szczegółów. Przed 3 częścią mieli odpowiednie fundusze na to. Nie zrobili z tym nic i odeszli od stylu gothic 1 kiedy nie byliśmy obciążeni jakimś fatum. Cały czas mowa tu jednak o głównym bohaterze i po za dialogami w świecie gry nie jest to aż tak zauważalne.

Zniszczenia magii runicznej też jest trudne do wyjaśnienia. Niby Xardas niszczy wszystko by szybko zakonczyć wojnę z orkami. Można doszukiwać się w tym zamysłu Nekromanty, który osłabia pozostałych magów. Jednocześnie zdobywając zaufanie orków. Mami ich potężnymi artefaktami. A orkowie z własnej woli zaczynając ich szukać. Pomagając Xardasowi w planie rozstrzygnięcia wojny bogów na swoją korzyść. Ogólnie Postać Czarnego Maga jest strasznie kłopotliwa do osądzenia. Niby ratuje świat a tak naprawdę robi wszystko by zdobyć jak największa moc okłamując innych w tym bohatera. Wracając do meritum choć zniszczenie magii jest czymś z początku nie zrozumiałym, można doszukać się w tym jakieś pokrętnej logiki.

Ogólnie zamysł historii Magów wody rozumiem w ten sposób. Po podporządkowaniu sobie przez Rhobara Varantu, zakazał on praktyki magom wody i wcielił do Kasty magów ognia. Gdy pod barierą oba stronnictwa się poróżniły wrócił podział. A jeśli chodzi o występowaniu ich na pustyni.  Znów przedstawie prywatne rozumowanie tego problemu. Zauważ, że najcenniejsza na pustyni jest właśnie woda. To szamani plemion pustynnych powinni skupiać się na jej poszukiwaniu. Znajdowanie oaz podziemnych cieków, gdzie można wykopać studnie, staje się największą umiejętnością maga żyjącego na pustyni.

Ogólnie więc. Masz wiele racji w swoich dociekaniach. Jednak różnimy się chyba w odbiorze gry. Ja traktuje całą serię jako szkielet świata a nie jako spis prawd oświeconych. Niechlujstwo twórców (lub ich celowy zabieg) sprawia, że gra jest dziurawa. Daje jednak spore pole do popisu modderom. Gdyby dodać/zmienić/usunąć kilka dialogów do gry, zmienić ubrania orkom, wytłumaczyć historie magów wody. Wiele rzeczy było by całkiem składnych. Może szybki termin wydania gothic 3 nie pozwolił sprostać oczekiwaniom graczy. Jednak dzięki temu sami gracze stają przed możliwością uzupełniania świata ;) Fajnie się rozmawia @tuldor88

[Szulwik]

Owszem, orkowie mają swoją "cywilizacje jaka w wielu wypadkach nie ustępuje ludzkiej" jak powiedział Xardas ale nie wmówisz mi że rasa nie została "ułagodzona" - w G3 orkowie to "tacy silniejsi ludzie jacy co prawda wyznają beliara boga ostatecznej ciemnosci ale tak pozatym to są spoko i milusi".

Orkowie dzielą się na dwie "rasy" głupich (khorinis) i cywilizowanych. Zauważ że w Nordmarze orkowie też atakowali każdego bez gadania.

2) Kwestia "wybrańca wszystkich bogów
W G1 jesteśmy zwykłym skazańcem (na pozór) - potem okazuje się że w proroctwie orków mowa jest o nas jako o "świętym nieprzyjacielu" który wygna ze świata śniącego-avatara beliara. W G2 wątek owego "świętego nieprzyjaciela" jest rozwinięty - jesteśmy nim bo Innos brat i przeciwnik Beliara naznaczył nas swoją mocą co w efekcie skutkuje tym iż mozemy używać Oka Innosa...
Z kolei w G3 nagle okazuje się że nie naznaczył nas Innos, baa jesteśmy wybrańcem wszystkich trzech bogów, Adanos sam nas spod wpływu pozostałej dwójki uwolnił i mozemy nawet przystać do beliara... are you fucking kidding me? Spójne jak dom postawiony bez zaprawy murarskiej.

No właśnie, Bezi był wybrańcem wszystkich bogów, czyli także Innosa, nawet Xardas na początku G2 (Chyba, nie pamiętam dokładnie kiedy, ale wiem że tak powiedział) nazywa Beziego ulubieńcem BOGÓW. Użył liczby mnogiej. Może Innos dał Beziemu moc licząc na to że ten stanie po jego stronie.

3) Magia runiczna
Przez całe G1/G2/NK słuchaliśmy że moc jaką maja magowie uwalniają dzięki runom wykutym w bryłkach magicznej rudy. W G3 nagle stwierdzono "ej, zbieranie run to syf, olejmy to, istnieli pradawni jacy nie używali run! Nikt co prawda przez dwie poprzednie gry nie czarował bez używania run ale hej, co to dla nas!"

Faktycznie, bez sensu trochę, wszyscy się przejmują tą magią runiczną a i tak każdy mag potrafi czarować, więc wychodzi na to że dobrze się stało iż Xardas zniszczył magię runiczną.

EDIT:
No dobra, jeszcze tylko jedna malutka pierdołka
5) Nikt nie wie że Bezio jest "świętym nieprzyjacielem/wybrańcem innosa" ani w G1 ani w G2 (Xardas się domyśla po naszych dokonaniach, reszta najtęższych magowych umysłów i najpotężniejszych Khorynickich paladynów nas zlewa i mówi żeśmy kretyni... a Rhobar II z G3? "A tak, wiedziałem że nim jesteś i własnie dlatego wpierdzieliłem cie za barierę, dzieki temu pokonałeś śniącego prawda?"...

Równie dobrze może Rhobar i Xardas mogli dostać jakiejś wizji, dlaczego nagle cały świat miałby o tym wiedzieć, Rhobar mógł nikomu o tym nie mówić, bo mógł bać się iż wróg się dowie.

Moim skromnym zdaniem opieranie czegokolwiek na G3 i dalszych to syf kiła i mogiła bo gothic skończył się na NK jakubie Poza tym cz3 wprowadza 10x tyle sprzeczności i przekłamań co 1 i 2 razem wzięte... do której części tego moda szykujesz?

G3 i G3ZB też można do tego zaliczyć. Były jakie były (Choć mi w ZB na najnowszym patchu dobrze się grało, nie rozumiem skąd negatywne opinie) ale jednak bezio był. Dla mnie koniec historii jest taki że Bezi został królem i wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

[Dark]

Jakie według Ciebie sprzeczności wprowadza Gothic 3 ? @tuldor88

Choćby design całego świata. Myrtana jako kraina drewnianych wiosek, ze stolicą zbudowaną Z DREWNA, wielkości wiochy bez wielkiego portu i hut o których pisano w instrukcji gothic 2? Bez wielkiego pałacu i sali tronowej?
Pod względem wielkości, designu i architektury Khorinis bije Vengard na głowę.
Dynastia sięgająca jednego pokolenia(lol) i król-zniedołężniały dziad? Który jeszcze twierdzi że znał bezimiennego i wiedział że to wybraniec?

Nie możemy kultywować czegoś, co popsuło wyobrażenia o wyglądzie, historii i świecie tej wspaniałej gry. Informacje z G1&G2 sprawiały wrażenie królestwa jako potęgi, i czegoś znacznie ciekawszego i oszałamiającego niż to coś, co zobaczyliśmy w G3 (co wynikało głównie z chęci przystosowania się pod amerykański rynek/presji ze strony wydawcy/słabej koncepcji tej części gry).

[tuldor88]

Orkowie dzielą się na dwie "rasy" głupich (khorinis) i cywilizowanych. Zauważ że w Nordmarze orkowie też atakowali każdego bez gadania.

Jak wspominałem piszę o rozdźwieku między G1/2 a G3 - w tychpierwszych orkowie byli orkami i nie było mowy o podziale na jakieś podrasy, dodatkowo można uznać ze ci z Khorinis jednak 'cywilizowani' też byli skoro zdołali wznieść miasto w GD oraz Dwór na wyspie... pewnie po prostu zbyt bliska dostępność bagiennego ziela sprawiła ze potrafili jedynie "graaaazaduda" i ""muczacza!"

No właśnie, Bezi był wybrańcem wszystkich bogów, czyli także Innosa

Z Bezia był taki wybraniec "wszystkich bogów" Szulwiku, że Adanos olewał go cieplutkim moczem przez pierwsze dwie części i dopiero w 3 sobie przypomniał, zaś Beliarowe smoczki poszukiwacze i insze tałatajstwo jakoś nie zabiegało o sprowadzenie go na ścieżkę dartha vadera tylko usiłowało zeżreć Poza tym ilu te bóstwa mają wybrańców? Bezi, czarny mag z Verantu, Xardas... Beliar na klatę wziął 3, Innos 2 skoro liczymy Bezia i Rhobara II...

Faktycznie, bez sensu trochę, wszyscy się przejmują tą magią runiczną a i tak każdy mag potrafi czarować, więc wychodzi na to że dobrze się stało iż Xardas zniszczył magię runiczną.

I po co myśmy biegali tyle szukajac run w G1/G2 skoro mogliśmy się pobawic niczym przodkowie i miotać kulami ognia bez tych bryłek w sakwach co ? Dodajmy do tego iż sam pomysł zniszczenia magii runicznej może i jakieś tam uzasadnienie ma ale wykonanie dosyć żałosne i niespójne "Xardas zdobył/zrobił kamyczek ogniskujący, podniósł go w górę i cała magia runiczna na kontynencie oraz na korinis pierd***ęła"...  Dobrze, że - powtarzając za pewnym nowicjuszem - w jajach sobie tym kamykiem nie pogrzebał bo by jeszcze "wyssał" coś więcej niż runy...

G3 i G3ZB też można do tego zaliczyć. Były jakie były (...) nie rozumiem skąd negatywne opinie

Dla mnie nie miały nic z klimatem poprzednich wersji i jedynie żerowały na marce Gothica. Owszem wiele rzeczy wyszło in plus ale fabuła (jesteś uber wybrańcem decydującym o losie bogów... a teraz zapierdzielaj ratować świat) była tak naiwna, denna i wyeksploatowana w innych tytułach ze aż zęby bolały.

Ogólnie więc. Masz wiele racji w swoich dociekaniach. Jednak różnimy się chyba w odbiorze gry. Ja traktuje całą serię jako szkielet świata a nie jako spis prawd oświeconych. Niechlujstwo twórców (lub ich celowy zabieg) sprawia, że gra jest dziurawa.

Dokładnie, wskazuję na to niechlujstwo i dziury bo uważam że jeśli gra nazywa się tak a nie inaczej to powinna jednak wykazywać się jakąś spójnością świata (wiem wiem, obecnie gracze maja to w dupie, liczą się efekty wizualne... pewnie dlatego rpg radzą sobie tak "dobrze"...), tylko czekam aż wydadzą G6 w jakim okaże się że tak naprawdę to Adanos Innos i Beliar byli trzema magami w nordmarze jacy oszukali świat a tak na dobra sprawę to myrtana nie jest kontynentem a półwyspem za którym roztacza się kraina czarnych elfów i gejów-tygrysołaków... ale w końcu też będzie się nazywać G6

Fajnie się rozmawia @tuldor88

Mnie również, dobra wymiana poglądów na pewno nie zaszkodzi

[Jakub91]

Jakie według Ciebie sprzeczności wprowadza Gothic 3 ? @tuldor88

Choćby design całego świata. Myrtana jako kraina drewnianych wiosek, ze stolicą zbudowaną Z DREWNA, wielkości wiochy bez wielkiego portu i hut o których pisano w instrukcji gothic 2? Bez wielkiego pałacu i sali tronowej?
Pod względem wielkości, designu i architektury Khorinis bije Vengard na głowę.
Dynastia sięgająca jednego pokolenia(lol) i król-zniedołężniały dziad? Który jeszcze twierdzi że znał bezimiennego i wiedział że to wybraniec?

Nie możemy kultywować czegoś, co popsuło wyobrażenia o wyglądzie, historii i świecie tej wspaniałej gry. Informacje z G1&G2 sprawiały wrażenie królestwa jako potęgi, i czegoś znacznie ciekawszego i oszałamiającego niż to coś, co zobaczyliśmy w G3 (co wynikało głównie z chęci przystosowania się pod amerykański rynek/presji ze strony wydawcy/słabej koncepcji tej części gry).

Widocznie miałem łatwiej w ocenie gry. Nie wyobrażałem sobie wielkich miast, ogromnych pałaców. To co znajduje się gothic 3 bardziej przypomina realia średniowiecza i XV wieku. Czyli mniej więcej okresu, w jakim osadzona jest historia. wydaje mi się, że to właśnie 2 część serii jest zbyt cukierkowa.
Ogólnie pewnie wiele osób odrzuciła zmiana architektury. Gothic 2 był aranżowany w stylu miast hanzetyckich i tak zwanego Gotyku Ceglanego. Charakterystyczne dla zlewu morza bałtyckiego. Natomiast w 3 mamy całkowitą zmianę i budynki z kamienia. Co do wykorzystania drewna, tak budowana w średniowieczu. Większość budynków w miastach do 2 wojny światowej była budowana z drewna. Dużym minusem jest ich mała ilość 5/6 budynków na całą myrtanę ;/ Za plus uważam, widoczne zniszczenia na budynkach to jest bardzo klimatyczne i realistyczne.
Co do samego Vengardu, rzeczywiście ma dziwną konstrukcję, brak rynku, portu itp. To wina twórców, którzy spieszyli się i stworzyli "coś".
Osobiście uważam gothic 3 za grę dobrą. Oczywiście po naniesieniu wszystkich patchów. Podoba mi się klimat, zadania. Kuleje za to fabuła. Brak też systemu feudalnego. Gdyby działał mi G,tools spróbowałbym modyfikować grę.
Główna oś historii nie zmienia się znacznie. Mamy podupadające królestwo. Brak dziedzica. Wojnę z orkami. Spiskujących assasynów na południu. Dumnych nordmarczyków. Problemy wewnętrzne królestwa. Przeplatający się watek walki bogów. I prastare królestwo pradawnych.
Sam szkielet gry podoba mi się bardzo i pasuje do rozgrywki. Wiele jednak szczegółów zepsuło grę. Jeśli ktoś się spodziewał podobnej jakościowo gry do 2 części pewnie się zawiódł. Twórcy postawili sobie wielki plan a gdy terminy goniły załatali co się dało i wyszło to co widzimy.

[Kazzmir]

Większość budynków w miastach do 2 wojny światowej była budowana z drewna.

nie zgadzam się z tą tezą. no chyba że podasz które to europejskie miasta?

[Maciej]

Czy ty Jakub jestes powazny?  Jesli miasto na jakiejs wyspie zadupiu jest 10 razy lepsze niz STOLICA kontynentu to chyba cos jednak jest nie tak.

[ModziarzPL]

Większości z drewna? Gdyby tak było, to moje miasteczko wyróżniałoby się spośród większości miast Polski oraz samej stolicy (żeby nie było, większość budynków zbudowanych z kamienia, a nawet z cegły, powstały w XVI wieku). Myrtana musiała być, według ciebie, jakimś krajem zacofanym i ubogim w surowce, co jest kłamstwem, gdyż za równo w 1, jak i w 2 części mówi się wręcz odwrotnie. Racją jest na pewno to, że brak czasu nie pozwalał na rozbudowę gry, co i tak nie uzasadnia budowli, nijak wpasowujących się w klimat wyciągnięty z pierwszych części. Nic nie mówiąc o samej wielkości miast, które no cóż... wyglądają trochę jak te fortece, dookoła których budowano domy chłopów z folwarków.

[Namiot]

Nie wiem jak Gothic 3 można brać w ogóle pod uwagę tworząc moda w tej grze. Ciężko mi nawet powiedzieć o konstrukcji trzeciej części, kiedy wszystko leży od samego początku.

Paladyni przypłynęli zaraz po upadku bariery na Khorinis, czyli w jakieś 3 tygodnie. Dziwnym zbiegiem okoliczności Bezimienny płynie tam rok.

Upływ czasu jak mniemam spowodował utratę gildii i wywalenie z zakonu paladynów lub magów ognia - żałosne.Oczywiście Milten pozostał magiem ognia.

I największa porażka Gothic 3. Chyba czysty debilizm przeszedł przez twórców gry. Jeżeli Bezimienny został magiem ognia to łyknął Łzy Innosa i podobno stał się potężniejszy...niestety po roku czasu na morzu Bimber Innosa przestał działać.

Oko Innosa zostało po cichu włożone do majtek Miltena...szkoda dalej pisać. Powinno się zrobić Remake Gothic 3 i zacząć go naprawiać od podstaw.

[K4R0L111]

Poczekaj na CSP

[Dark]

Poczekaj na CSP

CSP wuja zmieni

[Narkan]

O ile kiedykolwiek wyjdzie XD