Orkowie dzielą się na dwie "rasy" głupich (khorinis) i cywilizowanych. Zauważ że w Nordmarze orkowie też atakowali każdego bez gadania.
Jak wspominałem piszę o rozdźwieku między G1/2 a G3 - w tychpierwszych orkowie byli orkami i nie było mowy o podziale na jakieś podrasy, dodatkowo można uznać ze ci z Khorinis jednak 'cywilizowani' też byli skoro zdołali wznieść miasto w GD oraz Dwór na wyspie... pewnie po prostu zbyt bliska dostępność bagiennego ziela sprawiła ze potrafili jedynie "graaaazaduda" i ""muczacza!"

No właśnie, Bezi był wybrańcem wszystkich bogów, czyli także Innosa
Z Bezia był taki wybraniec "wszystkich bogów" Szulwiku, że Adanos olewał go cieplutkim moczem przez pierwsze dwie części i dopiero w 3 sobie przypomniał, zaś Beliarowe smoczki poszukiwacze i insze tałatajstwo jakoś nie zabiegało o sprowadzenie go na ścieżkę dartha vadera tylko usiłowało zeżreć

Poza tym ilu te bóstwa mają wybrańców? Bezi, czarny mag z Verantu, Xardas... Beliar na klatę wziął 3, Innos 2 skoro liczymy Bezia i Rhobara II...
Faktycznie, bez sensu trochę, wszyscy się przejmują tą magią runiczną a i tak każdy mag potrafi czarować, więc wychodzi na to że dobrze się stało iż Xardas zniszczył magię runiczną.
I po co myśmy biegali tyle szukajac run w G1/G2 skoro mogliśmy się pobawic niczym przodkowie i miotać kulami ognia bez tych bryłek w sakwach co ?

Dodajmy do tego iż sam pomysł zniszczenia magii runicznej może i jakieś tam uzasadnienie ma ale wykonanie dosyć żałosne i niespójne "Xardas zdobył/zrobił kamyczek ogniskujący, podniósł go w górę i cała magia runiczna na kontynencie oraz na korinis pierd***ęła"...

Dobrze, że - powtarzając za pewnym nowicjuszem - w jajach sobie tym kamykiem nie pogrzebał bo by jeszcze "wyssał" coś więcej niż runy...
G3 i G3ZB też można do tego zaliczyć. Były jakie były (...) nie rozumiem skąd negatywne opinie
Dla mnie nie miały nic z klimatem poprzednich wersji i jedynie żerowały na marce Gothica. Owszem wiele rzeczy wyszło in plus ale fabuła (jesteś uber wybrańcem decydującym o losie bogów... a teraz zapierdzielaj ratować świat) była tak naiwna, denna i wyeksploatowana w innych tytułach ze aż zęby bolały.
Ogólnie więc. Masz wiele racji w swoich dociekaniach. Jednak różnimy się chyba w odbiorze gry. Ja traktuje całą serię jako szkielet świata a nie jako spis prawd oświeconych. Niechlujstwo twórców (lub ich celowy zabieg) sprawia, że gra jest dziurawa.
Dokładnie, wskazuję na to niechlujstwo i dziury bo uważam że jeśli gra nazywa się tak a nie inaczej to powinna jednak wykazywać się jakąś spójnością świata (wiem wiem, obecnie gracze maja to w dupie, liczą się efekty wizualne... pewnie dlatego rpg radzą sobie tak "dobrze"...), tylko czekam aż wydadzą G6 w jakim okaże się że tak naprawdę to Adanos Innos i Beliar byli trzema magami w nordmarze jacy oszukali świat a tak na dobra sprawę to myrtana nie jest kontynentem a półwyspem za którym roztacza się kraina czarnych elfów i gejów-tygrysołaków... ale w końcu też będzie się nazywać G6

Fajnie się rozmawia @tuldor88
Mnie również, dobra wymiana poglądów na pewno nie zaszkodzi
