@Komachi to jest młot mrozu, leży w podziemnej świątyni na terenie górskich orków (325 atak/325 siły), trudno się tam dostać na tym etapie ale się da, koniecznie trzeba wziąć czarną mgłę.
Czemu on go na tym filmiku nie bije co chwile, to nie wiem, mogę się tylko domyślać, że boi się odbitych obrażeń i czeka na regeneracje. A sama regeneracja to smutna dla ciebie informacja, bo to dopiero w R3 u Assassynów.
@dede dopóki nie zagadasz do kruka to możesz swobodnie wyjść, ale jeśli chodzi o lokalizację po kruku (teleport) to nie możesz wyjść. Idąc tam powinieneś mieć minimum 500 zręczności, inaczej nie ma sensu
Do reszty, nie wiem jak z łuskami smoczymi, czy Bennet kupuje tylko od najemników, ale one się przydadzą do smoczej zbroi, którą zrobi Bennet, ale to tylko dla wojów pod siłę.
Smocza krew to porażka w tej grze, nie należy się jej uczyć