W sumie racja. Return faworyzuje określony sposób gry - maksymalizowanie statów w każdy możliwy sposób i zlewanie konsekwencji w postępkach bohatera. Fabuła jest tu całkowicie drugorzędma wobec nastawionego na grind gameplayu.
Tym niemniej, żeby dołączyć do złodziei wystarczy ukraść jeden mały pierścionek, który właścicielowi i tak nie jest potrzebny xD Z kolei jako zabójca likwidujemy tylko paru złych gości i bandytów, poza tym w przeciwieństwie do złodziei ta gildia jest bardzo opcjonalna.
BTW 2 levele mniej na koniec gry nie ma znaczenia. 5 leveli więcej w 1 rozdziale ratuje skórę.