Pytania i porady odnośnie rozwoju postaci.

[meserszmit007]

Mam pytanie dla ludzi którzy grali guru. W którym rozdziale szliście do krainy cienia/świątyni śniącego? I poważnie ostatnim czarem robiącym dmg jest pięść wichru (pomijam przyzwania i wir, który i tak ostatecznie nie zabija) ?

[Sagez]

Ja w trzecim tam poszedłem. Nie jest ostatnim czarem (nigdzie tak zresztą nie pisałem), teraz mam V rozdział i jest jakiś odór śmierci, ale jeszcze tego nie próbowałem. Pięść wichru jest przecież super  przejdziesz grę na niej hehehe. Co potem to nie wiem, ma się też Falę Śmierci Uriziela od IV rozdziału.

[logow1]

Siema opłaca się grać Nekromantą za 1 razem Returninga? czy lepiej łucznik albo strażnik świątynny?

[Szulwik]

Siema opłaca się grać Nekromantą za 1 razem Returninga? czy lepiej łucznik albo strażnik świątynny?

Co masz na myśli mówiąc "opłaca się"? Jeśli chodzi Ci o najłatwiejszą gildię, to chyba Najemnik, choć sś w 4 rozdziale dostaje potężną runę, z tym że na samym początku wymusza naukę broni 2h, co spowalnia rozwój, ponieważ brak jest dobrych broni 2h na początku. tzn. są, ale zanim wbijesz siłę to trochę minie. Jeśli zamierzasz grać na poziomie normalnym lub trudniejszym, polecam maga. Łucznik podobno w wielu aspektach zawodzi, a co do wojownika to dobrze się nim gra (sam gram), ale gdybym miał zaczynać drugi raz, to z pewnością wybrał bym postać walczącą na dystans.

[Sagez]

Ja jeszcze do kolegi meserszmit007. Sprawdziłem ten Odór Śmierci - za 75 many przywołujesz 3 bagienny trutnie.

Co za badziew, pomyślałem. Jak bardzo się myliłem!

Armia. Trutni. Wielka armia trutni!
Przywołanie jest bardzo szybkie. W 30 sekund mogę mieć spokojnie 30 trutni, które starczą na całe Khorinis  Ktokolwiek to wymyślił, jest genialny, kocham tego moda! Farma Onara jest bez szans!



Rzucanie zasłoniło moje trutnie, ale zabawa przednia. Wszyscy martwi w 15 sekund. Guru najlepsza klasa hehehe.
Eeee więc nie uważam, że brak czarów robiących dmg jest wadą, o ile lubisz przywoływać. 

[Simon Said]

Z tego co wiem, Tizgar w wersji 1.3.1 zniółsł wymóg 30% broni dwuręczną.

[logow1]

Siema opłaca się grać Nekromantą za 1 razem Returninga? czy lepiej łucznik albo strażnik świątynny?

Co masz na myśli mówiąc "opłaca się"? Jeśli chodzi Ci o najłatwiejszą gildię, to chyba Najemnik, choć sś w 4 rozdziale dostaje potężną runę, z tym że na samym początku wymusza naukę broni 2h, co spowalnia rozwój, ponieważ brak jest dobrych broni 2h na początku. tzn. są, ale zanim wbijesz siłę to trochę minie. Jeśli zamierzasz grać na poziomie normalnym lub trudniejszym, polecam maga. Łucznik podobno w wielu aspektach zawodzi, a co do wojownika to dobrze się nim gra (sam gram), ale gdybym miał zaczynać drugi raz, to z pewnością wybrał bym postać walczącą na dystans.

Opłaca się chodzi mi oto że będzie łatwiej szło tą gildią niż inną,chce przejść na poziomie normalnym.Czyli nie wybierać łucznika jak na 1-szy raz na tą modyfikacje? Właśnie ostatnio przechodziłem magiem grę na L'hiverze i tak jakoś ni mam ochoty na maga xd jeżeli nekromanta jest inny niż zwykły mag ognia to wtedy mogę zagrać

[Szulwik]

Niby łucznik to dobra postać, ale podobno leży przy walce ze szkieletami i golemami. Tych pierwszych można załatwić, ale będzie to wymagało otrzymywania 50% expa. Mianowicie użycia zwoju zniszczenie ożywieńca (ewentualnie runy której będziesz wstanie używać nie grając nawet magiem, ale konkretów się dowiesz podczas gry). Jedni nazwali by ten pomysł idiotycznym, inni się tym nie przejmują. Twój wybór.


Kto uczy wyciągania serc orków?

[Krieghen]

chyba mysliwy grom kolo trolli i wiezy nergala

[Wonsz]

Siema opłaca się grać Nekromantą za 1 razem Returninga? czy lepiej łucznik albo strażnik świątynny?

Co masz na myśli mówiąc "opłaca się"? Jeśli chodzi Ci o najłatwiejszą gildię, to chyba Najemnik, choć sś w 4 rozdziale dostaje potężną runę, z tym że na samym początku wymusza naukę broni 2h, co spowalnia rozwój, ponieważ brak jest dobrych broni 2h na początku. tzn. są, ale zanim wbijesz siłę to trochę minie. Jeśli zamierzasz grać na poziomie normalnym lub trudniejszym, polecam maga. Łucznik podobno w wielu aspektach zawodzi, a co do wojownika to dobrze się nim gra (sam gram), ale gdybym miał zaczynać drugi raz, to z pewnością wybrał bym postać walczącą na dystans.

Opłaca się chodzi mi oto że będzie łatwiej szło tą gildią niż inną,chce przejść na poziomie normalnym.Czyli nie wybierać łucznika jak na 1-szy raz na tą modyfikacje? Właśnie ostatnio przechodziłem magiem grę na L'hiverze i tak jakoś ni mam ochoty na maga xd jeżeli nekromanta jest inny niż zwykły mag ognia to wtedy mogę zagrać

Oczywiście,że jest inny.Mamy  4 gildie magiczne,każda ma unikalne czary przypisane swojemu żywiołowi.W 4 rozdziale i tak każdy mag jest taki sam jeśli zdobędzie się runę z Uriziela-kładzie 10 orków w linii na 1 strzała.Mimo wszystko polecam wojownika,strażnika albo paladyna.

[logow1]

Jeżeli idę w zręczność to pakować w 1h czy 2h na początku bo jedynie miecze są na 1h np rapier

[Szulwik]

Jeżeli idę w zręczność to pakować w 1h czy 2h na początku bo jedynie miecze są na 1h np rapier

W łuki. Ale jeśli uparłeś się na broń białą, to na logikę, idź w 1h. Broni 2h pod zręczność nie znajdziesz.

[logow1]

A większe doświadczenie z gry będe miał na zręczności czy na sile,chodzi o to że więcej broni i zbroi tip

[Krieghen]

na sile of corz, na dex masz kilka mieczy i luków , a na sile do wybory do koloru

[Wonsz]

A większe doświadczenie z gry będe miał na zręczności czy na sile,chodzi o to że więcej broni i zbroi tip

Są 3 pancerze na zrękę i jakieś 10 broni białych.

[logow1]

Ok dzięki czyli tak zagram na zręczność a za 2 na sile 

[Żelazko]

Jeśli nie opłaca się inwestować punktów nauki w życie i wytrzymałość a żaden z atrybutów nie rośnie po awansowaniu na poziomy to w takim razie jak powiększać życie? Ciężko mi znaleźć cokolwiek oprócz kamiennych tabliczek, których moja postać jeszcze nie potrafi czytać.

[Wonsz]

Jeśli nie opłaca się inwestować punktów nauki w życie i wytrzymałość a żaden z atrybutów nie rośnie po awansowaniu na poziomy to w takim razie jak powiększać życie? Ciężko mi znaleźć cokolwiek oprócz kamiennych tabliczek, których moja postać jeszcze nie potrafi czytać.

Mikstury z leśnych i polnych jagód(przepis ma Lutero w rozdziale 2),wcinanie jedzenia np. co 25  szynek dostajemy 10 hp,ofiary u Darona(40 hp),ewentualnie biżuteria,mikstura życia z rdestów i korzeni leczniczych,wino zapomnienia(przepis Constantino R2). Bez problemu można zdobyć 350 hp na rzeźniku,na normalnym ponad 400 przed Jarkendarem. W rozdziale 2 można zdobyć runę Mora Ulartu,którą zbieramy duszę zabitych przeciwników i oddajemy Beliarowi w zamian za hp i expa.

[K0nopa]

Istnieje jeszcze sledz kiedy sie go zje dostajemy 20 hp. Jest w jaskini bandytow jak sie wychodzi z miasta i idzie w strone latarni morskiej.

[Żelazko]

Dzięki chłopy za odpowiedzi. A jak stoi nauka many? Planuje wykreować swoją postać na maga. Mam sporo odłożonych punktów nauki i sprawdziłem że wymagane punkty nauki za manę nie wzrastają kiedy dobiłem manę do 40. Po jakiej sumce koszt punktów nauki rośnie za manę?

Także z jakich bonusów czerpać zwiększoną wytrzymałość i inteligencję?