Jak to mówią są dwie rzeczy, które każdy musi zrobić; płacić podatki i umrzeć potem. Z facetem jest tak że musi zarobić kasy i wyduczyć. Może po trzydziestce się zmienie na tak radykalne podejście jak związek małżeński, ale powiedźcie czy w ogóle się opłaca jak w miejscu gdzie mieszkasz rozwody stanowią ponda 50% wszystkich małżenśtwa. Z ekonomicznego punktu widzenia się nie opłaca, a teraz jak się postarasz to i wydupczysz na 3-4 randce.