Literatura 186892 268

O temacie

Autor dr inż. Fenix

Zaczęty 25.03.2008 roku

Wyświetleń 186892

Odpowiedzi 268

Amand

Amand

Użytkownicy
jestę studentę xD
posty238
Propsy94
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • jestę studentę xD
Książki Brenta Weeksa są spoko
 
Wystąpił błąd podczas próby wyświetlenia sygnatury

Fexo

Fexo

Użytkownicy
Тебе нужна помощь?
posty167
Propsy152
ProfesjaConcept Artist
  • Użytkownicy
  • Тебе нужна помощь?

Fexo

Literatura
#161 2015-08-24, 23:23(Ostatnia zmiana: 2015-08-25, 13:36)
Mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu zagląda.

Przez wakacje przeczytałem jak na razie :
-Sagę "Wiedźmina"
-Cykl książek "Metro" (Serię główną, jak i książki poboczne)
-Sagę "Koło Czasu"
Problem w tym, że to wszystko skończyło się za szybko (Tak, pochłaniam książki).
Więc prosiłbym Was o polecenie jakiś książek. Może to być sci-fi, fantastyka, fantasy czy kryminał. Ważne aby te książki czytało się w miarę szybko gdyż w czasie szkoły czytuję głownie w autobusach i na wychowaniu fizycznym z którego mam roczne zwolnienie.
Spoiler
Za nim ktoś nazwie mnie leniem. Co roku jeżdżę do szpitala na zabiegi gdyż w zatoce mam dziwną narośl. Zbyt intensywny wysiłek może doprowadzić do jej pęknięcia i silnego krwotoku. Dla tego trenuję sam w domu, lub biegam z moimi psami.
Mam nadzieję, że ktoś coś poleci :)
Ps. Może to być też coś po angielsku, ten język nie jest mi straszny.

@Werewolf Metro skończyłem całkowicie, łącznie z książkami pobocznymi jak i te od Dmitryego :ok:
 
COLORBLIND

Werewolf

Werewolf

Użytkownicy
Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
posty6346
Propsy2478
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
Skoro tu zabrnalem to polecam:

,,Eklibris" Ross Kinga
,,Metro 2033" Dmitryego Glukhovskyego
,,Metro 2034" tegoż samego autora, troche moim zdaniem gorsze niz poprzedniczka ale nadal dobry poziom

I w oczekiwaniu na Polski przeklad ,,Metro 2035" zaczynam czytać inne księgi z uniwersum ,,Metro" pisane przez innych autorow, w tym Polaków.
 
http://chomikuj.pl/Thorus12/ = Mody do Gothica - Przeznaczenie, Ludzie z Górniczej Doliny i inne! Mody do RimWorlda!

KOMPUTER:
Spoiler
Windows 7 Professional 64-bit SP1
-Intel Core i7 @ 4.00GHz   Technologia Haswell 22nm
-8,00GB 2-Kanałowy DDR3 @ 666MHz (9-9-9-24)
Gigabyte Technology Co., Ltd. Z97X-Gaming 3 (SOCKET 0)   28 °C
-X220W D-sub (1680x1050@60Hz)
-4095MBNVIDIA GeForce GTX 980 (Gigabyte)
-931GB Western Digital WDC WD10EZEX-08M2NA0 SCSI Disk Device (SATA)
-ASUS DRW-24F1ST a SCSI CdRom Device
-Realtek High Definition Audio

Werewolf

Werewolf

Użytkownicy
Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
posty6346
Propsy2478
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
Zacząłem czytać ,,Piter" autorstwa Szymuna Wroczka działającego w ramach akcji ,,Uniwersum Metro 2033" (projekt pod patronem Dmitryego Glukhovskyego, autorstwa ,,Metro 2033", skupiający kilku autorów tworzących postapo powieści dziejące sie w uniwersum), opowiada historie ludzi w metrze Saint Petersburg. Póki co trzyma poziom, polecam.
 
http://chomikuj.pl/Thorus12/ = Mody do Gothica - Przeznaczenie, Ludzie z Górniczej Doliny i inne! Mody do RimWorlda!

KOMPUTER:
Spoiler
Windows 7 Professional 64-bit SP1
-Intel Core i7 @ 4.00GHz   Technologia Haswell 22nm
-8,00GB 2-Kanałowy DDR3 @ 666MHz (9-9-9-24)
Gigabyte Technology Co., Ltd. Z97X-Gaming 3 (SOCKET 0)   28 °C
-X220W D-sub (1680x1050@60Hz)
-4095MBNVIDIA GeForce GTX 980 (Gigabyte)
-931GB Western Digital WDC WD10EZEX-08M2NA0 SCSI Disk Device (SATA)
-ASUS DRW-24F1ST a SCSI CdRom Device
-Realtek High Definition Audio

Leoxiq1993

Leoxiq1993

Użytkownicy
Mistrz
posty185
Propsy75
Profesjabrak
  • Użytkownicy
  • Mistrz
Ktos juz pisal o Grze o Tron - naprawde fajna ksiazka, mroczna i wielowatkowa. Mam tez do polecenia troche mniej znana serie Mrocznego Elfa R.A. Salvatore. Pierwsza Trylogia mnie zmiotla ,,Ojczyzna,, ,,Wygnanie,, I ,,Nowy dom,,. Polecam
 
Pozdrawiam mame i tate

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6476
Propsy3038
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
A ja polecam poczytać ksiązki z Gwiezdnych Wojen :ok:
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



Grotzulli

Grotzulli

RaveN Studio
posty0
Propsy1
ProfesjaNierób
  • RaveN Studio

Grotzulli
RaveN Studio

Literatura
#166 2015-10-07, 21:00(Ostatnia zmiana: 2015-10-08, 20:31)
Ja za to polecam Honor złodzieja i Przysięgę stali Douglas Hulicka.
Polecam to ponieważ są to bardzo ciekawe powieści fantasy która opowiada o złodzieju o imieniu Drothe świat nie jest taki kolorowy jak w niektórych książkach szantaże morderstwa itp.
Jest w niej dużo zwrotów akcji.
A przede wszystkim są one dość grube pierwsza część ma 470 stron a druga (Przysięga Stali) ma 587.
 

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty457
Propsy260
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
A ja polecam napisać czemu to polecam.
 

matekacp

matekacp

Użytkownicy
posty136
Propsy81
ProfesjaNierób
  • Użytkownicy
Jak wyżej pisali poprzednicy polecam Metro 2033, Metro 2034. Są też inne książki z tego uniwersum,ale większość z nich jest po prostu słaba.

Co więcej Tolkien- Jeśli ktoś oglądał filmy i nie chce mu się czytać Hobbita i Władcy Pierścienia to polecam Silmarillion. Ogólnie wydarzenia z filmów dzieją się w trakcie 3 ery, natomiast Silmarillion opisuje stworzenie świata, 1 erę, w wielkim skrócie 2 erę i wyjaśnia kilka wątków z 3 ery. Idealne rozwiązanie dla kogoś kto chciałby poznać lepiej uniwersum w którym dzieje się akcja Władcy Pierśceni i Hobbita .

No i oczywiście polecam Sapkowskiego. Najbardziej spodobały się 2 tomy opowiadań Ostatnie Życzenie i Miecz przeznaczenia, Saga mi się mniej spodobała ale też na plusie. 

No i: Trylogia Nocnego Anioła, Pan Lodowego Ogrodu, ... ( to już chyba wszystko bo nic więcej nie mogę sobie przypomnieć ;d)
 

mathsicist

mathsicist

Użytkownicy
posty209
Propsy269
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Dużo osób tutaj chwali Metro, szczególnie 2033. imo produkt trochę przereklamowany, a jeżeli ktoś wcześniej czytał Grę Endera to będzie miał uczucie ciągłego deja vu - te dwie książki są identyczne. W spoilerze wyjaśnienie.
Spoiler
Ludzkość jest w niebezpieczeństwie, istnieje zdefiniowany wróg. Bohaterowie już we wczesnych latach swego życia zostają namaszczeni do bycia wybrańcami - w Metrze dzieje się tak przez lekkomyślność młodego chłopaka, a w Grze jest to z jednej strony zaplanowane z góry, a z drugiej strony również przypadek. Zależy jak to spojrzeć. W swoich przygodach bohaterowie doświadczają dziwnych zjawisk, słyszą głosy i generalnie coś jest nie tak. Dopiero pod sam koniec powieści dostrzegamy (czytelnik i bohaterowie) że te istoty, które do tej pory uważaliśmy za wrogie naszemu gatunkowi, próbują się z nimi porozumieć i tak naprawdę wcale nie są złe. Ostateczne objawienie spływa na nich (i na nas również) dopiero jak wcisną czerwony przycisk, unicestwiając cały gatunek. Nie pamiętam co się działo w obu historiach po tym zdarzeniu, ale wydaje mi się że pojawia się lamentu "olaboga, co ja zrobiłem!"

Mimo wszystko polecam Grę Endera bo jest to naprawdę, naprawdę świetna książka. Jeżeli moja rekomendacja to za mało to może zachęci was w to, że w książce pojawia sie wzmianka o Polsce, jako o kraju ultrakatolickim, który nie chce się dostosować się do międzynarodowego prawa i przez to jest objęta sankcjami i postrzegana jako ciemnogród i kloaka  :F

Teraz czytam Braci Karamazow F.Dostojewskiego. Propsuje, nie czyta się ciężko (no, może czasami), nie ma dużo trudnych nazw własnych do spamiętania i jej lektura sprawia dużo przyjemności.  :ok:
 

Kelten

Kelten

Gry (themodders@telegram)
posty639
Propsy514
ProfesjaKompozytor
  • Gry (themodders@telegram)

Kelten
Gry (themodders@telegram)

Literatura
http://www.antyradio.pl/Film/News/Harry-Potter-powroci-w-8-czesci-ksiazki-6563
Wiedziałem ,że prędzej czy później powstanie kontynuacja :)
 

Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
No i z czego się cieszysz? Z odgrzewanego kotleta, który sukces osiągnie dzięki hype poprzednich części?
 

Kelten

Kelten

Gry (themodders@telegram)
posty639
Propsy514
ProfesjaKompozytor
  • Gry (themodders@telegram)

Kelten
Gry (themodders@telegram)

Literatura
Mac ja się zaczynam o ciebie obawiać wszystko hejtujesz...
Mam prawo, bądź co bądź to książka z mojej młodości i mam do niej sentyment.
 

Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
Moja też, ale ja po prostu nie widzę sensu dalej ciągnięcia wątku HP. No kuźwa, ile można. Gdyby miała powstawać nowa powieść w universum HP, to JKR powinna wszystko nowe, no poza miejscami.
 

Kelten

Kelten

Gry (themodders@telegram)
posty639
Propsy514
ProfesjaKompozytor
  • Gry (themodders@telegram)

Kelten
Gry (themodders@telegram)

Literatura
Jest popyt jest podaż. O gwiezdnych wojnach też tak mówili a były przyzwoite i można było je spokojnie obejrzeć.
 

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty457
Propsy260
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
W styczniu przeczytałem cztery książki.

Eon
Ktoś na internetach sugerował, że to wielkie dzieło science-fiction. Muszę przyznać, faktycznie bardzo science, bo bardzo nudne. Dowiadujemy się, że na orbicie ziemskiej pojawił się meteor i rządy świata wysyłają tam ludzi. Na miejscu zastają ślady wysoko zaawansowanej techniki stworzonej przez nie wiadomo kogo i pochodzącego nie wiadomo skąd. Jasne, nie wiadomo. Pewnie byłby to ciekawy zwrot akcji, ale kto oglądał Kulę tego tajemnica meteoru raczej nie zadziwi. Gwoli sprawiedliwości muszę jednak wspomnieć, że Eon pojawił się wcześniej, nie tyle przed filmem, co nawet parę lat przed wydaniem książki Crichtona. Natomaist bohaterów miałem gdzieś, intryga znowu prosta jak... eee jaka tam intryga. A może po prostu nie zrozumiałem? Do lektury się przymuszałem. W pewnym momencie kazałem czytać lektorowi i słuchałem książki grając w Warbanda na multi. Czy był to czas stracony? No, może opis zaawansowanego technicznie społeczeństwa był na plus. I reakcja na zjawienie się dronów-krzyży była fajna. No i czytywałem naprawdę gorsze książki.

Zaklęty miecz
Tytuł leciwy, ale co z tego skoro zaserwowano w nim tak świeże podejście do fantasy. Nie rzuca nas do żadnego Neverlandu - akcja toczy się w Danii i na Wyspach Brytyjskich w epoce chrystianizacji. Po ziemi chodzą bogowie i wszelakie fantastyczne rasy: trolle, olbrzymy, nawet te felerne elfy i krasnoludy, ale to człowiek jest tu prawdziwym wymiataczem. Naprawdę dość mam historii, w których jedyną przewagą ludzi nad innymi jest mnożenie się jak przysłowiowe króliki. Dość mam też tych cudacznych materiałów, budulca wszelakiego oręża. Co to było? Magiczna ruda, mithril, ebon, księżycowe srebro, zbroje z czarnej rudy, kału tytana... A tu rządzi żelazo. Tak najzwyklejsze żelazo to potęga, której żadne elfie stopy srebra nie mogą się równać. Zresztą taki elf czy trol żelaza nie jest w stanie zdzierżyć. Gdyby go choć dotknął spaliłby sobie łapę.
Poza tym obca mentalność. Nie odczułem w ogóle abym miał do czynienia z przebierańcami z naszej globalnej wioski. Przemocy i patologii jest niemało, ale brak tu tej mroczności na siłę, którą czuję czytając dowolną powieść sygnowaną jako dark fantasy. Tak jakby za pisanie wziął się zimny profesjonalista, a nie jakiś fanboj "prawdziwego średniowiecza".
Sama historia zaś jest... No cóż, nie grzeszyła oryginalnością. Czułem się jak w teatrze podczas oglądania historii będącej syntezą legend mojego regionu, naturalnie dobrze mi znanych. Ale jeszcze raz - założenia miód.

Zguba smoków
Niezła historia, ale frajdę psuje nieco opis z okładki - zdradza wydarzenia ze środka książki.
Do Zimowych Krain przybywa królewski posłaniec z dalekiego południa. Ponoć żyje tu ostatni na świecie zabójca smoków, a królestwo właśnie potrzebuje jego usług. Na miejscu zostaje nieciekawie zaskoczony. Smokobójca choć okazuje się rycerzem z urodzenia to już jego wizerunek jak i metody działania znacząco odbiegają od tego co podają ballady. Jak pokonać smoka - historia prawdziwa, zdawałoby się, ale to nie latający jaszczur gra w tej opowieści pierwsze skrzypce. Już na początku posłaniec tajemnic nie skąpi, a dalej tylko ciekawiej. Spodobał mi się też świat Zimowych Krain. Naprawdę czuć klimat dzikiej prowincji na rubieżach cywilizacji.
Mieszane uczucia mam co do dwójki bohaterów. Ona wiejska czarownica z dylematem rodzina i prace społeczne jak ratowanie kobiet w połogu czy poświęcenie się największej pasji-rozwijaniu magicznych zdolności. Natomiast on smokobójca to mężczyzna idealny, zwłaszcza jako mąż i ojciec. Ma tylko dwie wady: wadę wzroku i zawsze przypala ziemniaczane placki. Czuć mocno, że książkę tę napisała kobieta. Nie dziwota więc, że polecają ją fanom prozy Le Guin. Potencjał tytułowego zguby smoków kończy się w połowie książki. W tym momencie wewnętrzny konflikt czarownicy przybiera na sile i częstości. Szczególnie ta ostatnia cecha jest straszna. Sprawiła bowiem bym zwątpił w istnienie redaktora tej książki, zdrowie psychiczne autorki, a w końcu zaczął się zastanawiać i nad swoim własnym.
Mimo to warto. Złe wspomnienia organizm ponoć naturalnie wypiera, a te dobre pozostaną. Szczególnie gdy zakończenie jest tak niebanalne.

Smoczy cień
Czytając Zgubę Smoków miałem momenty gdy zwątpiłem iż przeczytam jeszcze cokolwiek tej autorki, a już na pewno będę miał większe baczenie na tytuły kobiecych autorów. Cóż, młody jestem, szybko mi przeszła ta choroba. Druga część cyklu Zimowych Krain ma na okładce opis, który zdradzaj wydarzenia już tylko z 1/3 książki. I jest kiszką. Byłem ciekaw świata Zimowych Krain, zwłaszcza jarałem się, że poznam w końcu Lodowych Jeźdźców, dotąd skrytych. Tutaj atakują. Niestety, okazują się bandą pospolitych patoli bez charakteru. Do tego smokobójca buduje machinę na smoki. Wyposażona jest w katapulty, miotacze harpunów i lata. Pierwsza część była bardziej zwarta, tu latają w ten i nazad, trochę gadają i niewiele z tego wynika. Dopiero w końcowej czwartej robi się trochę ciekawiej. Historia staje się też mroczna, a na idealnym dotąd obrazku smokobójczej rodzinki pojawiają się rysy. Fajnie, acz po ciepłej części pierwszej nie dziwi mnie, że niektórzy się z tego powodu na Cieniu przejechali. Część trzecia to już ponoć podróż do samego jądra ciemności. Jak myślicie, są powody czemu nie tłumaczyli kolejnych na polski? Dawno nie czytałem też książki, w której elementy fantastyczne wydawałyby mi się tak zbędne. Gdyby powieść z nich odrzeć moglibyśmy dostać mocną historię o przygodach współczesnej rodziny z crackiem i mafią.
 

Gother

Gother

Użytkownicy
Nieskromny Mistrz Gothica
posty457
Propsy260
ProfesjaScenarzysta
  • Użytkownicy
  • Nieskromny Mistrz Gothica
W lutym słabo, tylko dwie książki. Już myślałem, że wypiszę do tego tytuły z marca. Na szczęście ostatnio z lekturą wybiłem mocno do przodu.

Negocjator
Autor przedstawia się jako Ben Lopez, tytułowy negocjator. Paca ta jest dla niego jednocześnie życiową pasją, dla której zaniedbał życie osobiste.
Chwytając za tę książkę pomyślałem sobie "Ha! Nareszcie dowiem się jak wyglądają negocjacje z terrorystami." Tyle, że tych znanych nam fanatycznych terrorystów za wiele tu nie ma. Głównie dlatego, że trudno negocjować z kimś, kto powie ci, że nic go nie obchodzi co mu zaoferujesz za zakładników. Jego czeka wieczna przyjemność w niebie. Przebijesz takie coś? Wejście na grunt dysput ideologicznych też nie jest skutecznym rozwiązaniem i zazwyczaj źle się to kończy.
Lwią część pracy negocjatora najlepiej streścić tak: porywacze chcą od rodziny/firmy zakładnika pieniędzy za jego wolność, a negocjator stara się by wszyscy byli zadowoleni tzn. zakładnik wrócił cały do domu, a porywacze dostali okup. Chwila! Jak to kasę im dać? Niedoczekanie! A jednak jeśli się ceni życie i zdrowie swojego ojca czy brata to lepiej wysupłać z konta bankowego trochę gotówki. Autor szczegółowo opisuje co się dzieje w głowach porywaczy, zakładnika, jak i jego bliskich. Dowiedziałem się sporo o rodzajach porwań: jak wyglądają akty porwania, w jaki sposób strzeże się zakładnika oraz jakich sytuacji unikać gdy już do tego dojdzie. Do tego cała organizacja i przebieg negocjacji. Po wszystkim rodzinie i zakładnikowi udziela się psychologicznego wsparcia (o ile takie jest potrzebne) i jedzie dalej. Negocjator nie ma co oczekiwać na jakieś większe podziękowania za swoją robotę. Jest osobą kojarzącą się z tymi najgorszymi przeżyciami. Autorowi to zdaje się nie przeszkadzać. W tej pracy najbardziej podoba mu się adrenalina.


I my pójdziemy na kraniec świata
Ostatnia część trylogii historycznej Turnieje Boże. Główny bohater Wilem d'Encausse zakończył już dawno swoje przygody w zakonie templariuszy. Obecnie jest to stary kaleka, który wyprawia się w pieszą pielgrzymkę do Compostelli będącej tytułowym końcem świata. To jego oczami obserwujemy średniowieczną codzienność na szlaku pątniczym. W tle są jeszcze zmagania wojenne Filipa z Janem bez Ziemi oraz krucjata dziecięca, w których uczestniczą w nich członkowie rodu bohatera.
Cóż mogę dodać? Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Oto zebrano opisy średniowiecznej codzienności i wydano w formie tego oto tomu. Mnie to pasuje, bo autorzy starają się oddać stan świadomości tamtejszych ludzi.
Wszystkim którym bardziej zależy na fajnej powieści historycznej polecam dwa pierwsze tomy. Jak odpuścicie sobie "kraniec świata" to nic nie stracicie. Skończycie Turnieje jako dylogię. U mnie w bibliotece wojewódzkiej nawet nie trzymają tej części.
 

shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty872
Propsy1303
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
Gra o Tron (serial) dopiero next year i to w połowie, Martin pewnie cyklu za swojego żywota nie skończy, a przereklamowany Sanderson-grafoman alternatywą raczej nie jest. Więc jak ktoś czuje niedosyt to poniżej kilku wg mnie ciekawych autorów.

1. Abercrombie.
Cykl Pierwsze Prawo - świetnie napisane, wyraziści bohaterowie, ciekawe story.
Seria Pół... - młodzieżówka, ale też się źle nie czyta jak ktoś lubi heros story bez wytężania mózgu.
Opowiadania: Bohaterowie, Zemsta..., Czerwona kraina - warto poczytać, uzupełnienie Pierwszego Prawa.

2. Scott Lynch.
Cykl Niecni Dżentelmeni - bardzo fajnie się czyta, ciekawe story i postaci. Trochę młodzieżowo, ale trzyma równy poziom.

3. Angus Watson.
Cykl Żelaza - ostatnia część naciągana i miejscami wieje nudą, ale poprzednie dość ciekawe. Mało magii, sporo infa o brytach z czasów Imperium Rzymskiego.

4. Miles Cameron.
Czerwony rycerz - trochę jak Angus, średniowiecze, śladowa magia, ciekawie się czyta, miejscami zalatuje inkwizycją.

5. Daniel Abraham.
Smocza droga - taki mix Abercrombiego i Lyncha. Dużo się dzieje, ciekawe postaci, szybko się czyta.

6. Brent Weeks.
Seria Powiernik Światła - bardzo ciekawe podejście do magii - prawie jak w BIT :D Ciekawe story i postaci, młodzieżowo, ale czyta się przyjemnie.

7. Star Wars.
Jak ktoś lubi te klimaty to wg mnie najciekawiej piszą Drew Karashyn i Timothy Zahn. Ogólnie większość z tego co napisano w realiach SW to typowo amerykańskie shity, ale kilka perełek się znajdzie.

Nie piszę o Żeleznym, Kingu czy Eriksonie, ale jeżeli ich nie czytaliście no to najwyższa pora się za to zabrać ;-)

Miłego czytania!
Sher
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...

Simon Said

Simon Said

Moderator
Nilfgaard
posty6476
Propsy3038
ProfesjaTester
  • Moderator
  • Nilfgaard
Heh, to ja z książek ze Star Wars, jak już Sher pisze, dorzucę ze swojej strony Karen Traviss, Jamesa Luceno i Karen Miller. Mają bardzo ciekawy sposób budowania historii i naprawdę wciąga.
 
http://chomikuj.pl/gothicwarrior

https://www.youtube.com/watch?v=UCMTYnPVyFu



shergar

shergar

The Modders
Darth Revan
posty872
Propsy1303
Profesjabrak
  • The Modders
  • Darth Revan
W kwestii ciekawego cyklu zapomniałem napisać o Paulu Kearney. Najbardziej znane są Boże Monarchie, które naprawdę świetnie się czyta - śmiało można to polecić jako alternatywę dla Martina czy Eriksona. Kearney napisał też kilka powieści w klimacie fantasy rozgrywającym się w naszym średniowieczu.

Kupiłem właśnie Okrutny Miecz Milesa Camerona i mocno mnie wciągnął. To chyba do tej pory najlepsza literatura jeżeli chodzi o odtworzenia realiów średniowiecznych. Autor jest zapalonym rekonstruktorem realiów średniowiecznych i naprawdę widać to w jego książkach.

Co do SF warto poczytać Chór zapomnianych głosów Remigiusza Mroza. Koleś co prawda specjalizuje się w kryminałach, ale bardzo dobrze mu to sf wyszło. Jak ktoś lubi Lema czy Silverberga to nie będzie się nudził ;-)

Pozdrawiam,
Sher
 
Każda podróż zaczyna się od pierwszego kroku... Ale to nie cel podróży kształtuje ludzką duszę, tylko droga, która do niego zmierza...


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry