Strategie gospodarczą to ja rozgrywam codziennie w domu.
A tak przy okazji tytułu tematu, to ja Arenę rozegrałem bez pomocy miecza.
Wyciagnąłem miecz , przeciwnik też a ja w nogi i z kuszy go .Nieraz aż do rzeki mnie gonił wzdłuż skał.
Wiem ,ze to nieładnie ale byłem cienki w mieczach.