ja czytam artykuł i choć mogę się nie zgadzać z wszystkim to ogólna diagnoza jest mniej więcej trafna. (...)
Być może i wniosek słuszny, ale nie wynika z felietonu. On sobie "diagnozę" wyciągnął z dupy. Wydaje mi się, że chcesz mnie posądzić o bycie pisowcem. Wyjaśnię: światopoglądowo najbliżej mi do Brauna, gospodarczo być może do Razem. Głosowałem w tym roku dwa razy na Kukiza.
porównując ciężką historię polski i finlandii w odniesieniu do rosji. teza korwina może się jednak okazać prawdziwa... znacznie dłużej nie mieli własnego państwa niż polska, nigdy nie byli historycznie potwierdzonym mocarstwem, przechodzili z rąk do rąk, ich religia to luteranizm który jest daleki od polskiego katolicyzmu, chciano im zakazać chodzenia do sauny. z powodu rosji woleli współpracę z niemczami podczas WW2.
tak ukształtowanemu narodowi fińskiego bliżej do zachodniej polski (niemcy) niż do wschodniej polski.
czy porównanie korwina jest fortunne? no nie jest, ale w diagnozie jest trafne. gdyby wziąć w cudzysłów "parta pis jest rosyjska" wszystko nabiera innego znaczenia.
wschód jest nietolerancyjny, bogobojny, bezkompromisowy, romantyczny i tradycyjny, toleruje pewien poziom anarchii, jest wrogi dla tych którzy mu się nie podobają i tak dalej. to jest generalizacja, ale na niej można zbudować pewną tezę która była kiedyś, czy jest teraz? po PISie a właściwie kaczyńskim widzimy to wszystko jak na dłoni.
czego wschodowi generalizując brakuje? pragmatyzmu i tolerancji, bardziej otwartej postawy i otwarcia na dialog, dążenia do współpracy, brakuje mu racjonalnej postawy życiowej i dyscypliny społecznej, liberalizmu ekonomicznego.
dziedziczymy historię narodu z wszystkimi jego wadami i zaletami, pochodzącymi ze wschodu i zachodu. czy kaczyński odziedziczył więcej ze wschodu?
posądzić o bycie pisowcem
mamy już jednego pisiora xD