Siekacz - twój nick kojarzy mi się z cieczką suki, zresztą podobieństw jest więcej.
Zaiste, ktoś, kto narzekał, że na ekranie jest za dużo liter i przez to nie jest w stanie połapać się w fabule, cóż może wiedzieć o teologii? Wszak nic dziwnego, że ta osoba pozostaje obojętna i nieprzydatna Nowemu Społeczeństwu, gdzie nie ma miejsca na pedalstwo widzące krzyż jako linię prostą, którą nie można sobie wsadzić w odbyt przez drugą równoległą belkę.