Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Thompson

Strony: 1 ... 33 34 [35]
681
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-16, 11:24 »
Cytat: Gwynbleidd
Idę w maga. Dalej będą potrzebne jakieś inne tego typu rzeczy jak rogi czegośtam do innych zadań? Bo naprawdę szkoda mi pktów nauki. I kto uczy walki bronią jednoręczną? Któryś z zaciągniętych przez nas do obozu?

Ponawiam pytanie: czy następne 4 kły wilków można gdzieś znaleźć/kupić?
Nie wykonywałeś żadnych zadań? Przecież Quentin uczy dex/1h/2h/regeneracja. 

Ja mam pytanie, gdzie jest Angus po ataku na Starą Kopalnię? Nie ma go w obozie, koło kopalni też. I pytanie drugie, Lee mnie nauczy walki 2h w III rozdziale? Bo mam zamiar iść do Jarvisa, żeby mnie tam wysłał. Jeśli nie Lee, to kto?

682
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-14, 20:36 »
Może mnie ktoś naprowadzić, kto w II rozdziale uczy 2h powyżej 50%? :)

683
Czas Zapłaty / Błędy w ostatecznej wersji moda
« dnia: 2013-11-14, 20:34 »
Cytat: Thompson
Potwory mnie nie atakują, wybiłem prawie wszystko, chciałem spróbować pokonać Kamiennego Golema Młotem Orków, ale ten nawet się nie rusza. Pobiegłem dalej, żaden golem się nie rusza. Biegnę dalej, Ogniste Jaszczury też mnie nie atakują. Wczytywałem gre/restartowałem - nie pomaga.
Dobra, wystarczyło się przespać.

684
Czas Zapłaty / Błędy w ostatecznej wersji moda
« dnia: 2013-11-14, 18:18 »
Potwory mnie nie atakują, wybiłem prawie wszystko, chciałem spróbować pokonać Kamiennego Golema Młotem Orków, ale ten nawet się nie rusza. Pobiegłem dalej, żaden golem się nie rusza. Biegnę dalej, Ogniste Jaszczury też mnie nie atakują. Wczytywałem gre/restartowałem - nie pomaga.

685
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-13, 20:17 »
Jeszcze jedno pytanie. Gdzie można wejść w I rozdziale tak, żeby fabuły nie spartolić? Myślałem, żeby wbić na Bagna, jest tam coś ciekawego, zostawić to na później, czy jak dam radę, to ciachać ich ile wlezie?

686
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-13, 18:23 »
Cytat: Splash
W pierwszym rozdziale 50% to maksimum. Dopiero w drugim rozdziale będziesz mógł nauczyć się więcej.
Dzięki. Wcześniej padła odpowiedź, że u Lee w IV. Ale to wydawałoby się dziwne, że tak późno. Więc ostatnie pytanko - w II rozdziale dojdzie jakaś nowa postać, czy po prostu Quentin lub Hank (chociaż on do 30% uczy) będą uczyć więcej.

687
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-13, 18:05 »
Cytat: siewka181
A czemu nie ? Jak ubijesz wszystko co sie da w koloni to powinieneś dać rade ja w 2 rozdziale ponad 20lv mam w pierwszym też się da coś wbić ;d 10pkt w zręka reszta w 2h i siła i da rade.
Zadałem pytanie, czy jest ktoś w stanie NAUCZYĆ mnie więcej niż 50% 2h, co - logicznie myśląc - oznacza, że mam już 50%. Quentin skończył naukę na 50%.

688
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-13, 17:54 »
Cytat: siewka181
Cytat: ThompsonKilka pytań ;d

1. Może mnie ktoś w I rozdziale nauczyć więcej niż 50% 2h?
2. Trzeba coś dodatkowego zrobić (okraść czy coś) przy Gilbercie, bo dostałem zadanie a nie mogę od niego paczki wziąć.Można ja w drugim rozdziale jestem i mam 120siły 50% 1h i inne ;d

a co do gilberta. Wyjdz i wejdz do jaskini powinien z tobą zagadać.
Z tego co napisałeś, nie wynika, że można :P

689
Czas Zapłaty / Pomoc w zadaniach i w rozgrywce
« dnia: 2013-11-13, 17:19 »
Kilka pytań ;d

1. Może mnie ktoś w I rozdziale nauczyć więcej niż 50% 2h?
2. Trzeba coś dodatkowego zrobić (okraść czy coś) przy Gilbercie, bo dostałem zadanie a nie mogę od niego paczki wziąć.

690
Śmiertelną Kulę mamy już załatwioną :P Ma ktoś info co do tej Reg. Many? Potrzeba 3 krąg magii?

691
Dużo pisano i czarach Nekromanty - że IV krąg jest zbyt słaby, żeby ubijać orków. Także lepiej dołączyć do Magów Ognia ze względu na ogniste czary (oraz spalanie)? Magowie Wody mają w ogóle jakieś dobre czary? Bo chcę magiem zagrać, a nie chcę, żeby się okazało, że w IV rozdziale będę musiał grać od nowa :)  Wrócę jeszcze do czarów Nekromanty, u góry ktoś napisał:

"V krąg:
- Śmiertelna kula (coś w tym stylu)"

O ile pamiętam, to Śmiertelna Kula miała animkę ognistą - czy zadaje obrażenia od ognia?
I ostatnie pytanko - regeneracja many od 3 kręgu magii? Opcja dialogowa pojawia się po osiągnięciu 3 kręgu? Bo zagrałem chwilkę na SnC, zostałem Nekromantą i Xardas nie miał opcji dialogowej dotyczącej Regeneracji Many.

692
Grał ktoś Nekromantą na starszym spolszczeniu? Zacząłem grę ze Slash'n Craft 1.1, mam 4lvl i 40PN bo przecież atrybutów nie mogę się uczyć, i teraz pytanie - mogę sobie teraz tak szastać tymi PN? Tzn. uczyć się skórować, otwierać zamki, kraść i wszystkie pierdoły? I jak z atrybutami? Szybko rośnie np mana? (bo przecież nie da się nauczyć :( )Przeszedł w ogóle ktoś grę na tej wersji? :D

693
Archiwum / [Archiwum] Świąteczny konkurs
« dnia: 2009-01-13, 19:42 »
Gratuluję chłopaki :D  Orc może podasz kto zajął "dalsze" miejsca? :D

694
Archiwum / [Archiwum] Świąteczny konkurs
« dnia: 2009-01-13, 16:48 »
Mijały długie, ciężkie lata. Życie na morzu pozbawiło wspomnień, a przelana krew zmyła z serca wszelkie uczucia. Z odważnego i dobrego młodzieńca nic już nie zostało. Rick stał się piratem,
mężczyzną nie skrępowanym żadnymi regułami. Człowiekiem, dla którego złoto i sława znaczyły więcej aniżeli przyjaźń i honor. Na szczęście nadchodzące wydarzenia miały przypomnieć mu to kim niegdyś był...


***


Rick nie był już zwykłym, spokojnym chłopcem. Pod wpływem Ramosa i korsarzy stał się bestią która nie wyróżniała się niczym spośród innych łotrów. Stając przy burcie spoglądał w morze, bezkresnego potwora. Na szczęście było w miarę spokojne.

- Jazda gamonie! Musimy się przygotować! - Słychać było kapitana Ramosa.
- Głupia świnia. - zdawali się myśleć piraci, jednak żaden z nich nie miał odwagi powiedzieć tego na głos.
Na statku panował chaos. Wszystko z powodu zniecierpliwienia, strachu i niepokoju. Przygotowania szły niezdarnie. Niektórzy wymiotowali, innym zaś trzęsły się ręce tak, że trzeba było ich zdzielić po pysku. Dopiero wtedy uspakajali się.
- Widać jakiś statek na horyzoncie! - krzyczał Henry.
- No, tyle czasu czekałem, żeby się zemścić. Módl się Greg. Niedługo przekroczysz bramy Beliara. - mówił złowrogo Ramos. - Hej, młody. Jak leci? Mam nadzieję, że nie stchórzysz? - zapytał zaczepnie Ricka.
- Nie jestem takim mięczakiem jak oni. - wskazał wszystkich piratów. Był pewien swoich umiejętności machania kordelasem.
- To dobrze, ale pamiętaj, że pewność może cię zgubić młodzieńcze.
- Nie, za dużo przeszedłem, aby teraz zginać. - mówił jak w transie Rick.
- Kapitanie! Są już blisko. - zaczął krzyczeć Henry.
- Dobrze bardzo. - mówił z uśmiechem Ramos. - Na pozycje, za chwilę damy im popalić!.
- Hehe, przekonamy się kto kogo popali. - powiedział Greg do swoich piratów.

Greg był bardzo pewny siebie, ponieważ będąc na wyspie, znalazł pewien zwój z jakimś ognistym czarem. Kiedy spytał się o ten czar maga, którego więził, ten odpowiedział mu:
- Hm...To bardzo potężny zwój z zaklęciem ognia. - odpowiedział mag.
- Ale jakie ma działanie do cholery?! - wrzeszczał Greg.
- Potrafi spalić działa wrogiego statku w mgnieniu oka. Ale używaj go z rozwagą. Nieumiejętnie użyty może spowodować więcej strat tobie niż nieprzyjacielowi. Nauczę cię go użyć w zamian za wolność.
- Dobrze. - odpowiedział Greg myśląc o Ramosie i jego statku. - Umowa stoi.
Po tygodniu nauki mag orzekł, że Greg ma wystarczające moce magiczne, aby użyc tego zwoju. Dał mu też runę kuli ognia, aby spopielała jego oponentów.

Gdy statki były od siebie w odległości zaledwie kilkunastu stóp, Greg użył zaklęcia. Ramos i jego piraci ujrzeli tylko czerwony blask i pocisk lecący w ich stronę. Gdy uderzył, działa natychmiast stopiły się jak masło.
- Co jest!? Co się stało? - słychać było krzyki piratów.
- Do cholery jasnej, nie sądziłem, że Greg został magiem! - wrzasnął Ramos.
- Ha, ha, ha, łyso ci Ramos? - krzyczał Greg. - Strzelać!
Pierwsza salwa osłabiła statek Ramosa.
- Ognia! - krzyczał jak opętany Greg.
- Mój statek! - wrzeszczał ze wściekłości Ramos.- Zarzucać liny! Zaraz potem kładki!
- Robi się kapitanie! - krzyczeli piraci Ramosa.

Po wtargnięciu na statek Grega rozpętało się piekło. Po ostrzale piratów Ramosa ubyło, a to przełożyło się ujemnie na ich morale. Natomiast korsarze Grega byli bardzo pewni siebie.

Po zabiciu kilkunastu wrogów, Rick postanowił, że nie ma sensu walczyć, razem z kilkoma innymi piratami wyskoczyli za burtę. Chwycili się odłamków ich statku, a że było to blisko Khorinis, popłynęli... Potem nie usłyszeli już o Ramosie.

- Rick, Rick! Słyszysz mnie? Obudź się!
- Co...Co się stało? - powiedział Rick jak tylko otworzył oczy.
- Zaraz jak przekroczyliśmy tą magiczną kopułę zemdlałaś. - mówił pirat.
- Ja...ja pamiętam tylko...walkę i...moja matkę! - odpowiedział. - Ale zaraz...powiedziałeś kopułę? - bohater wstał i popatrzył na barierę. Czy to znaczy...
- Tak, Rick...jesteśmy w koloni karnej..

Strony: 1 ... 33 34 [35]
Do góry