Mam kilka partycji, trochę bezmyślnie na początku je dzieliłem, w efekcie mam 4: C systemową 20GB, D (najważniejszą) zawaloną 95/100 GB a w planach jeszcze kilkaset GB koniecznie na nią. Za to kolejna (E) jest prawie pusta, 2/100GB (no i ostatnia F, mało ważna, 209/250GB). Czy mogę jedną powiększyć kosztem drugiej (ale BEZ UTRATY DANYCH!), czy czeka mnie mozolne nagrywanie na płytki? 5GB wolnego to za mało nawet na moje projekty czy gotowe mp3ki : )
Wiem, że jest windowsowe narzędzie, albo partition magic, ale czy nie utracę danych? zależy mi tylko na partycji D, z E mogą wyparować dane, prawie ich tam nie ma.