W ostatnich dniach koncepcja sporo się rozwinęła. Kazz zarzucił pomysłem, który w rozwinięciu wydaje się całkiem dobry. On to nazwał "genetyką", ale chodzi po prostu o krzyżowanie zwierząt. W mojej wersji, którą sobie obmyśliłem, mogłoby to wyglądać mniej więcej tak: mamy kilka zwierząt hodowlanych/udomowionych. Te, które mogą być wykorzystywane do walki lub transportu, posiadają oczywiście odpowiednie statystyki. Będąc hodowcą takich zwierząt, możemy krzyżować odpowiednie osobniki, a z ich statystyk algorytm wygeneruje odpowiednie statystyki potomka/potomków. Zły dobór może wygenerować oczywiście osobnika słabszego, dobry (co już zależy od zdolności własnych hodowcy) odpowiednio lepszego. W ten sposób w wyniku długiej hodowli można by uzyskiwać rasy szybsze, większe i silniejsze.
Równie ważna byłaby w tym przypadku opieka nad takimi zwierzętami. Po pierwsze - wyżywienie i zapewnienie dogodnych warunków: jeśli w okresie zaraz po urodzeniu zwierzę zostanie zaniedbane, może mieć to nieodwracalne negatywne skutki, a więc nawet najlepszy genotyp można zmarnować. Podobne zaniedbanie w okresie dorosłym również obniżałoby w dużej mierze statystyki, ale raczej czasowo, choć może z niepełną możliwością regeneracji. Po drugie mogłoby się tu liczyć samo wychowanie zwierzęcia: jedno mogłoby stać się agresywne, czyli w gruncie rzeczy o wiele lepiej przystosowane do walki, ale także trudniejsze w opanowaniu i ryzykowne w codziennym użytku, drugie może być łagodne, potulne, ale jednocześnie być, co by nie mówić, pierdołą.
W ten sposób uzyskujemy całkiem rozbudowany system. Hodowlą mogliby się zajmować zarówno pojedynczy gracze, jak i całe gildie, których członkowie wspólnie zajmowaliby się krzyżowaniem i opieką. Gdyby którejś udało się uzyskać naprawdę dobrą rasę, mogliby ją upowszechnić wśród swoich członków, a jednocześnie pilnie strzec, by nie wydostała się nigdzie na zewnątrz. Taki "koń z rzędem" mógłby być oczywiście warty tyle co wioska, a więc zdobycie i rozmnażanie takiego zwierzęcia mogłoby być dochodowe, a więc w przypadku gildii daje to możliwość takiego samego "wykradania genotypów", jak receptur i projektów.
Oczywiście dla ukazania różnic pomiędzy poszczególnymi osobnikami musiałyby powstać zróżnicowane wersje modeli dla silniejszych i słabszych zwierząt. Dodatkowo, stwarza to kolejne możliwości rozwijania systemu w update'ach - zawsze można przecież oswoić kolejne dzikie zwierzę (wersja hard) czy też uzyskać nowy fenotyp (wersja easy).
Ostatecznie daje to także zapełnienie luki hobbitów, którzy we wcześniejszej wersji po prostu nie wyróżniali się niczym szczególnym. Możemy więc stworzyć zasadniczy podział:
Krasnoludy - kowalstwo i wydobycie surowców,
Gnomy - wynalazki i administracja,
Kenderzy - tkactwo/krawiectwo, myślistwo i złodziejstwo,
Gobliny - chemia i medycyna,
Hobbici - hodowla i rolnictwo.
Oczywiście wszystko to może być przemieszane, ale dane rasy mogą mieć do danych zajęć pewne predyspozycje, zarówno "wizualne", czyli jakieś cechy morfologiczne, jak i związane typowo z grą różnice w szybkości zdobywania doświadczenia.
I druga sprawa: Fałek podesłał mi na gg link do trailera gry Venetica:
http://www.youtube.com/watch?v=hqEkanobUfoMuszę przyznać że fabuła tej gry jest po prostu skopana

Mimo to, ma ona bardzo ciekawą grafikę:
http://xbox360media.ign.com/xbox360/image/...22084501952.jpghttp://xbox360media.ign.com/xbox360/image/...22084436748.jpghttp://xbox360media.ign.com/xbox360/image/...22084446936.jpghttp://pcmedia.ign.com/pc/image/article/94...20004016011.jpghttp://xbox360media.ign.com/xbox360/image/...22084457264.jpg (zalążki steampunku?)
http://xbox360media.ign.com/xbox360/image/...22084431030.jpghttp://pcmedia.ign.com/pc/image/article/94...20004010277.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/761044546.jpgWszystko jest takie kolorowe i bajkowe, a jednocześnie realistyczne, lekkie i pełne. Oczywiście nie pokazuję screenów na których są potwory ;) W każdym bądź razie wydaje mi się, że tego typu grafika byłaby bardzo dobrym ekwiwalentem dla WoWa czy Aiona (choć można ją jeszcze bardziej urealistycznić). Proszę zwrócić uwagę w szczególności na wystrój lokacji: wszystko jest zapełnione, nie ma tego uczucia pustki, którą widać chociażby w miastach w Lineage czy w Wyzimie w Wiedźminie. Pełno sprzętów i towarów, teren raczej urozmaicony, postacie zróżnicowane i charakterystyczne.
Jednocześnie stwarza to możliwości wprowadzenia dużej dawki humoru, szczególnie takiego rodem z RH. Ach, wspominałem wcześniej o odzywkach? W sumie czemu podczas walki nie mielibyśmy słyszeć charakterystycznych tekstów typu "pomacać cię moim cepikiem?"? Wydaje mi się, że oprócz realistycznych zamków, głównym elementem zapadającym w pamięć w tej grze są właśnie te odzywki. Niektóre z nich nawet weszły do praktycznie codziennego użytku, szczególnie w przypadku moim i kumpla, który także jest wielkim fanem tej gry.
Wracając do Venetici - zauważyłem, że taki styl jest dla studia Deck13 charakterystyczny. Wcześniej także, nawet nie mając zbyt wielkich możliwości silnikowych, zawsze robili lokacje w miarę zróżnicowane i zapełnione:
Jack Keane - mimo, że jest to gra o grafice typowo bajkowej oraz jest tam także wiele elementów stricte steampunkowych, to jest ona jakoś tak dziwnie realistyczna. Wydaje mi się, że głównie przez te właśnie zapełnienie. Kilka przykładów:
http://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939184421.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939183250.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939181531.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939180109.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939175250.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939174906.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939174546.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939172390.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939172046.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939171703.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939170562.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939169125.jpgElementy steampunku:
http://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939182937.jpg - sterowiec,
http://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939178937.jpg - samolot. W grze jest tego sporo więcej.
Transport na słoniach - bardzo ciekawy pomysł, chociaż można zawsze udomowić inne zwierzę:
http://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939167640.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939184031.jpgZwróciłem uwagę na jeszcze jeden element, chociaż myślałem o tym już wcześniej:
http://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939184781.jpghttp://images4.gry-online.pl/galeria/galer...2/939169843.jpgReklamy
A co, gdyby całą grę zrobić w realiach w pewien sposób parodiujących obecną wszechobecną reklamę i marketing? Wcześniej już mówiłem o oparciu wszystkiego na handlu i wielkich kartelach. Można by więc w gruncie rzeczy pokazać w formie do pewnego stopnia groteski i absurdu działania rzeczywistych kompanii i koncernów, ich nieraz wścibskie wpychanie się do życia szarych obywateli. W grze kartele mogłyby ze wszystkich sił próbować zdobyć klientów i zwolenników. Tak więc, do naszego kontrastowego, szaro-kolorowego świata dochodzą wielkie banery na sklepach i fabrykach, sponsorowane imprezy okolicznościowe, wielkie inwestycje "dla ludu" oraz nagminne, często humorystyczne wstawki w wypowiedziach. Mielibyśmy więc jakiegoś konduktora na sterowcu czy parowcu powtarzającego w kółko "Podróżują państwo dzięki uprzejmości firmy ..." albo jakiegoś herolda z tubą/megafonem, któremu niekiedy nieco za głośno palnie się "jak ja nie lubię tej roboty". Jednocześnie daje to możliwość podzielenia całej społeczności na dwie różne grupy: jednej zaślepionej propagandą i uważającej reklamowe hasełka za jedyną słuszną prawdę, oraz drugiej, która mimo że pracuje dla danych karteli, to jednak jest raczej znudzona i zmęczona przymusem powtarzania w kółko tych samych tekstów i z której przy odpowiedniej perswazji wypływa cała szczerość.
Dodatkowo, wszelkie plakaty i banery (które na pewno podkolorowałyby lokacje) można by zrobić w nieco "socrealistycznym" stylu, parodiując jednocześnie jego samego (chociaż nie mam na myśli tutaj "kreski" i kolorystyki charakterystycznej dla socrealizmu, a raczej propagandowe hasła i kreowanie utopijnych wizji).
To tyle