Zlot theModders/PoziomkaZ i innych :D

[Zdunek]

Jak pewnie wiadomo, zlot BIT/tM nie wypalił
Gadałem z Shergarem i jednak fajnie by było takowy zlot zorganizować, teraz nie zamknięty dla powiedzmy wybranych osób, lecz dla ludzi którzy po prostu chcą jechać(ale mimo wszystko już trochę na forum są, by jechali nowi, nie ma sensu)

Lokalizacja, najlepiej by było to klimatyczne miejsce, w klimatach średniowiecza, byłem kilka razy na zamku w Gniewie i jest tam co najmniej zaczepiście, można wynająć sale z łóżkami piętrowymi w samym zamku(w tym momencie nie wiem jakie są koszta, ale pewnie wychodzi z 20-30 zł za osobę per doba.

Ja sam mógłbym załatwić takie rzeczy jak jakieś walki na szable, miecze, strzelanie z łuku itp. oczywiście to jest kwestia kasy
dodatkowo można by porobić np. oficjalne koszulki zlotu i forum, jakieś wisiorki, długopisy i inne pierdoły

Data zlotu jeszcze dokładnie nieustalona, ale najlepiej po imprezie historycznej vivat vasa, mógłbym wtedy ludzi pościągać

Kwestia jest taka że szłoby zorganizować nocleg na dwa dni za powiedzmy 60 zł i to byłby minimalny koszt i w zależności od tego czy byście chcieli to można by załatwić jakieś pokazy, nauka szermierki i inne(tu nie mam bladego pojęcia jakie byłyby koszta) + te koszulki(20-30 zł) i inne pierdoły, z jedzeniem byłby problem tam załatwić jako dokwaterowanie, ale jest tam w pobliżu restauracja podzamkowa(Marysieńka) a trochę głębiej w mieście jest na prawdę przyzwoita pizzeria.

Ogólnie pewnie dla niejednej osoby byłby to bardzo fajny wyjazd w wakacje oraz bardzo ciekawy, ze względu na miejsce oraz ludzi :roll:   byłaby to także super impreza integracyjna, dobra zabawa, trochę picia i inne  

Tylko pytanie, czy w ogóle byliby chętni na takie coś(uwzględniając że max koszt to 200 zł[nocleg, pokazy, jakieś warsztaty z walki i inne, koszulki upominki itp. itd.] ) ? Musielibyśmy uzbierać co najmniej 30-40 osób by pokazy oraz koszulki były opłacalne, opłaty(po wstępnym zadeklarowaniu się danej ilości osób oraz wstępnym wyliczeniu kosztów) musiałyby być co najmniej dwa miechy wprzód, a to głównie ze względu na rezerwację miejsc i zaliczkę...
Oraz musiałbym znaleźć kogoś kto pomógłby mi to zorganizować.


Podkreślam że wszystko co opisałem to w tym momencie właściwie tylko luźne myśli, wszystko może się zmienić i w ogóle.

PS: Transport jest względnie prosty, nawet z Krakowa jedzie bezpośredni pociąg do Tczewa, a z Tczewa można przebyć busem albo autobusem do Gniewu...

PS2: Prosiłbym by w tym topicu nie było spamu i postów na dwa słowa, a czemu? a temu żeby coś ustalić i później móc szybko przeglądać posty...

[Thoro]

(ale mimo wszystko już trochę na forum są, by jechali nowi, nie ma sensu)

A niby czemu? Dla mnie to bez różnicy. Skoro ktoś tu angażuje się w forum, czuje jakąś więź z innymi to niby czemu ma nie mieć możliwości aby wpaść i poznać się bliżej. Poza tym co definiujemy przez "nowość"? Będziesz mierzył ludzi od rocznika rejestracji względem daty powstania forum? Jeśli tak to ja raczej odpadam nie wspominając już o dzikich benach, aztekach i innych ogrodnikach, którzy co by nie mówić tworzą na dzień dzisiejszy jeden z głównych filarów forum już od tylu lat. Z resztą wszystkich Orlanów. Drovów, Bubbych, Lordów Michałów, Averów i innych szukać ze świeczką w polu. Skoro już robicie zlot to róbcie dla wszystkich chętnych, którzy czują się związani z tym forum.

Lokalizacja, najlepiej by było to klimatyczne miejsce, w klimatach średniowiecza,

Moja abstynencka dusza po kilku większych będzie miała wyjebane na te klimatyczne miejsce i sądzę, że z innymi będzie tak samo :roll: .
Zdunek, wszystko rozbija się o hajs i dostępność lokalizacji a nie jej tak zwany klimat. Poza tym powiedzmy sobie szczerze co jest w stanie zaoferować nam zamek? No sorry, ale gdybym chciał ruiny to bym sobie pojechał na ten popularny konwent gotów, metali i innych takich. Nie chce bulić hajsu tylko po to aby pospać w gruzach na jakimś zadupiu.
Miejsce shera było dobre, sprzyjające rekreacji jednak dojazd pozostawiał wiele do życzenia. Kyro zwrócił uwagę na istotną rzecz - węzły komunikacyjne. No niestety, trzeba celować głównie w to miejsce gdzie jest dużo połączeń PKP, tak aby nikt nie musiał się przesiadać po 4 razy jak do poprzedniego miejsca.

Ja sam mógłbym załatwić takie rzeczy jak jakieś walki na szable, miecze, strzelanie z łuku itp. oczywiście to jest kwestia kasy

No właśnie. Spotkajmy się w wakacje na bornym to załatwię po znajomości wszystkim przejażdżkę tygrysem po miasteczku i okolicach w asyście dwóch hummerów, oczywiście jest to kwestia kasy. Zdunek, nie róbmy cyrku bo to jedynie pogarsza problem. Im gorsza lokalizacja, z gorszym dojazdem, im większe koszty od osoby tym mniejsza liczba uczestników. Z doświadczenia wiem ( ), że standardowo ludzie nie potrzebują czołgów, łuków i szabel aby się dobrze bawić więc powinniśmy ten fakt wykorzystać i nie utrudniać całej sprawy .

dodatkowo można by porobić np. oficjalne koszulki zlotu i forum, jakieś wisiorki, długopisy i inne pierdoły

I znowu: hajs
Zdunek, w takiej sytuacji największą pamiątką są wspomnienia i cyfrowe zdjęcia a nie jakieś chińskie badziewie z adresem forum internetowego.

Data zlotu jeszcze dokładnie nieustalona, ale najlepiej po imprezie historycznej vivat vasa, mógłbym wtedy ludzi pościągać 10.gif

Czyli organizujesz zlot forum ograniczając tym samym możliwość jego uczestnictwa jedynie dla starszych stażem użytkowników a następnie zapraszasz swoich ziomali z poza forum. Jak dla mnie dziwne postępowanie.

Zdunek, ja jestem jak najbardziej za ale prosze darujmy sobie te zajebiście klimatyczne miejsca, koszulki, długopisy i prywatne pokazy rzymskich legionów oraz strzelanie z łuki własnym nasieniem, gdyż chyba nie oto w tym wszystkim chodzi nie wspominając już o kosztach takich zabaw, prawda?

Ps: Kazz, dużą masz piwnicę?

[Zdunek]

K*%$a, Thoro czytaj ze zrozumieniem

A niby czemu? Dla mnie to bez różnicy. Skoro ktoś tu angażuje się w forum, czuje jakąś więź z innymi to niby czemu ma nie mieć możliwości aby wpaść i poznać się bliżej. Poza tym co definiujemy przez "nowość"? Będziesz mierzył ludzi od rocznika rejestracji względem daty powstania forum? Jeśli tak to ja raczej odpadam nie wspominając już o dzikich benach, aztekach i innych ogrodnikach, którzy co by nie mówić tworzą na dzień dzisiejszy jeden z głównych filarów forum już od tylu lat. Z resztą wszystkich Orlanów. Drovów, Bubbych, Lordów Michałów, Averów i innych szukać ze świeczką w polu. Skoro już robicie zlot to róbcie dla wszystkich chętnych, którzy czują się związani z tym forum.

Nowych, w sensie takich którzy siedzą na forum powiedzmy miesiąc, koniec

Moja abstynencka dusza po kilku większych będzie miała wyjebane na te klimatyczne miejsce i sądzę, że z innymi będzie tak samo :roll: .
Zdunek, wszystko rozbija się o hajs i dostępność lokalizacji a nie jej tak zwany klimat. Poza tym powiedzmy sobie szczerze co jest w stanie zaoferować nam zamek? No sorry, ale gdybym chciał ruiny to bym sobie pojechał na ten popularny konwent gotów, metali i innych takich. Nie chce bulić hajsu tylko po to aby pospać w gruzach na jakimś zadupiu.
Miejsce shera było dobre, sprzyjające rekreacji jednak dojazd pozostawiał wiele do życzenia. Kyro zwrócił uwagę na istotną rzecz - węzły komunikacyjne. No niestety, trzeba celować głównie w to miejsce gdzie jest dużo połączeń PKP, tak aby nikt nie musiał się przesiadać po 4 razy jak do poprzedniego miejsca.

Nie ruiny lecz cały zamek i zapewniam Cię że ciekawiej jest w takim miejscu, dojazd, jak cholera pisałem, nawet z krakowa jedzie bezpośredni do Tczewa, a z Tczewa co pół godziny są autobusy do Gniewu, na prawdę bezproblemowa rzecz

No właśnie. Spotkajmy się w wakacje na bornym to załatwię po znajomości wszystkim przejażdżkę tygrysem po miasteczku i okolicach w asyście dwóch hummerów, oczywiście jest to kwestia kasy. Zdunek, nie róbmy cyrku bo to jedynie pogarsza problem. Im gorsza lokalizacja, z gorszym dojazdem, im większe koszty od osoby tym mniejsza liczba uczestników. Z doświadczenia wiem ( ), że standardowo ludzie nie potrzebują czołgów, łuków i szabel aby się dobrze bawić więc powinniśmy ten fakt wykorzystać i nie utrudniać całej sprawy .

Chłopie, takie pokazy byłyby na zasadzie że ściągam znajomych z imprezy historycznej, dostają kasę na nocleg żarcie i ew jakieś grosze(powiedzmy 50 zł ),  a ja z doświadczenia wiem że takie rzeczy to zajebista atrakcja i taki wyjazd to nie musi być tylko spotkanie ludzi z tM, bo racja można się spotkać w centrum Warszawy, kupić tanie jabole i się najebać gdzieś na przedmieściach, ale po co? jeżeli taka opcja sprawia Ci frajdę to gratuluję

I znowu: hajs
Zdunek, w takiej sytuacji największą pamiątką są wspomnienia i cyfrowe zdjęcia a nie jakieś chińskie badziewie z adresem forum internetowego.

jak cholera jego mać pisałem, to są tylko wolne myśli i wszystkie takie rzeczy byłyby zależne od tego czy ludzie by chcieli, a i coś mi mówi że sporo osób chciałoby mieć taką pamiątkę...

Czyli organizujesz zlot forum ograniczając tym samym możliwość jego uczestnictwa jedynie dla starszych stażem użytkowników a następnie zapraszasz swoich ziomali z poza forum. Jak dla mnie dziwne postępowanie.

rozumiesz o co chodzi? dałem luźną propozycję że mogę spróbować ściągnąć ludzi którzy by zrobili pokazy, właściwie niekoniecznie jakiś tam moich kumpli, po prostu ludzi z imprez historycznych

Zdunek, ja jestem jak najbardziej za ale prosze darujmy sobie te zajebiście klimatyczne miejsca, koszulki, długopisy i prywatne pokazy rzymskich legionów oraz strzelanie z łuki własnym nasieniem, gdyż chyba nie oto w tym wszystkim chodzi nie wspominając już o kosztach takich zabaw, prawda?

jak dla Ciebie nocleg, koszulki, pokazy, warsztaty z szermierki za 200 zł to dużo to... padam na ziemię...


jak pisałem, to był zbiór luźnych propozycji dotyczących zlotu, który miałby być nie tylko wypiciem kilku browarów z ludźmi z forum, lecz także fajnym przeżyciem i zapewniam Cię że nie robię tego kurwa dla siebie, bo pokazy, w pokazach sam uczestniczę, strzelanie z łuku, kuszy czy historycznej broni palnej, zdarza mi się dosyć często, na zamku Gniewskim bywam co najmniej raz w roku i zapewniam Cię że mi to starczy

Thoro, weź mi odpowiedz czemu do jasnej cholery zawsze musisz mieć podejście starej zrzędzącej baby której się nic nie podoba? nie chcesz nie jedź, chcesz by było inaczej, pomóż organizować, zaproponuj lepsze miejsce gdzie przez dwa dni będzie co innego niż tylko picie a nie kurwa pierdolisz od rzeczy

[Klark Cent]

Fajny pomysł.

Jeśli termin byl by już w jakieś cieplejsze miesiącę to ja polecam spływ kajakowy. Znam gościa który organizuje spływy kosztów nie znam ale szło by się dogadać kwestia jednego telefonu, tak samo jak u Zdunka najlepiej jeśli zebrało by się chociaż z 30 osób.

Lokalizacja niezwykła bo wioska w zachodnio pomorskim (kawałek nad Piłą) zabita dechami bez restauracji ale za to ze sklepem pełnym alkoholu czyli z tym co najbardziej się przydaje na spływie. Była by opcja pokoi ale nie ma ich tam za dużo a i tak każdy wie że lepszy jest namiot do tego są prysznice kuchnia miejsce na ognisko boisko do siatkówki parking. W okolicy ładny lasek a w nim bunkry.

To jest ogółem jeśli chcecie coś luźnego z piciem od rana do rana : P

Ja ogółem piszę się na każdy wyjazd w miarę normalny cenowo i nie ważne gdzie bo liczą się ludzie ; )

[DzikiBen]

Jeśli tak to ja raczej odpadam nie wspominając już o dzikich benach, aztekach i innych ogrodnikach, którzy co by nie mówić tworzą na dzień dzisiejszy jeden z głównych filarów forum już od tylu lat.

Gwoli wyjaśnienia, no-life nie potrzebuje zlotu by bawić się dobrze. :roll:  Ja odpadam, ktokolwiek pojedzie, niech wyślę jakieś fota jeśli cokolwiek wypali

[Klark Cent]

Thoro co do Bornego Suliłowa (dobrze napisałem?) to ta wioska gdzie ja proponuje spływ kajakowy jest pare kilometrów od niego sam w tym roku miałem jechać na zlot ale się nie udało.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Tak jak powiedział Thoro, faktycznie trzeba wziąć pod uwagę aspekt finansowy - nie łudźmy się, bajery i wodotryski nie są nikomu do szczęścia potrzebne. Zawsze większe koszty to mniej ludzi, a jeśli i tak nie można się spodziewać dużego grona, to dodatkowe ograniczanie go raczej nie jest racjonalnym pomysłem. I także tak jak mówiłem wcześniej i jak mówił teraz Thoro, lepiej postawić na dogodny dojazd. Z drugiej strony, faktycznie tak jak mówiłeś Tczew/Gniew nie jest znowu takim zadupiem jakim była wcześniejsza propozycja Shergara, zatrzymują się tam pociągi pospieszne i inne (podczas gdy w Opocznie jedynie osobowe) i jest to dość ważny szlak komunikacyjny, a więc pociągi są nierzadkie.

Jeszcze odnośnie bajerów - tak jak Thoro powiedział, główną atrakcją będą wódka i zdjęcia. Po wódce nikogo nie obchodzi czy jest na zamku (chociaż z drugiej strony, kuuuuurna, wtedy to mógłbym być prawdziwym rycerzem :roll: ), a na zdjęciach i tak będzie się patrzeć na głupie ryje innych osób, a nie na mury w tle. Jedynie osoby postronne, niezainteresowane tematyką zjazdu i nieznające osób na zdjęciu, zwracałyby uwagę na otoczenie i mówiły: "ale mu dobrze, był z kumplami na zamku". Ale kogo obchodzi zdanie osób trzecich?

Osobiście raczej wolę nawet nie mówić, że mógłbym pojechać, bo zakładam, że w wakacje nie będzie mnie już w tym kraju  Ale jakbym jeszcze jakimś dziwnym trafem był, to propozycję przemyślałbym jako niezwykle kuszącą

EDIT:

jak dla Ciebie nocleg, koszulki, pokazy, warsztaty z szermierki za 200 zł to dużo to... padam na ziemię...

Dla mnie dużo, wolę nocleg za 60 zł. Jeśli padasz na ziemię, bo leży na niej 200 zł, to będzie mi miło jeśli podniesiesz i mi je dasz

[Thoro]

Nowych, w sensie takich którzy siedzą na forum powiedzmy miesiąc, koniec

Wątpię, aby ktoś taki miał determinacje oraz powód, aby nas odwiedzić a jeśli już... to czemu nie?

i zapewniam Cię że ciekawiej jest w takim miejscu

Dobra, to teraz wyobraź sobie że większość potencjalnych zlotowiczów to zajawkowicze, nastolatki czy inne studenty czyli co by nie mówić utrzymanki bądź osoby na rodzinnym garnuszku. Rozumiem, można odłożyć, dużo czasu ale Zdunek ja naprawdę mam większe priorytety niż wydawanie kasy na długopisy czy inne głupoty aby sobie pomachać szabelką. Moją motywacją oraz celem, podobnie jak pewnie innych osób jest przede wszystkim dobre towarzystwo i okazja do poznania osób "na żywo" a nie robienie safari po średniowiecznej wiosce. W gruncie, rzeczy Twój pomysł to bardzo dobry pomysł ale jak mówiłem pieniądze - to niestety bardzo istotny czynnik i tego nie wymanewrujemy.

Chłopie, takie pokazy byłyby na zasadzie że ściągam znajomych z imprezy historycznej, dostają kasę na nocleg żarcie i ew jakieś grosze(powiedzmy 50 zł ),

Ok, to podaj jeszcze inne "groszowe" koszty takiej atrakcji bo dla mnie wspomniane 50zł to połowa biletu bądź całe żarcie i inne koszty związane z takim spotkaniem.

bo racja można się spotkać w centrum Warszawy, kupić tanie jabole i się najebać gdzieś na przedmieściach, ale po co? jeżeli taka opcja sprawia Ci frajdę to gratuluję

Jeśli dla Ciebie jedyną alternatywą wobec wydawania hajsu na zbędne atrakcje jest chlanie gówna pod centralnym to również gratuluje.

jak cholera jego mać pisałem, to są tylko wolne myśli i wszystkie takie rzeczy byłyby zależne od tego czy ludzie by chcieli, a i coś mi mówi że sporo osób chciałoby mieć taką pamiątkę...

No to nie rozumiem. Najpierw piszesz te "wolne myśli" a później się oburzasz, że ktoś to skomentował negatywnie? Tak Zdunek, to jest moje zdanie - MOIM ZDANIEM CHIŃSKIE GADŻETY TO ZŁY POMYSŁ - właśnie poznałeś mój punkt widzenia.

jak dla Ciebie nocleg, koszulki, pokazy, warsztaty z szermierki za 200 zł to dużo to... padam na ziemię...

Może dla Pana przedsiębiorcy, właściciela firmy agencji interaktywnej to mało ale jak mówiłem my być ciemny lud studentów i gówniarzy dla których być może 200 ziłów to dużo.

jak pisałem, to był zbiór luźnych propozycji dotyczących zlotu, który miałby być nie tylko wypiciem kilku browarów z ludźmi z forum, lecz także fajnym przeżyciem i zapewniam Cię że nie robię tego kurwa dla siebie, bo pokazy, w pokazach sam uczestniczę, strzelanie z łuku, kuszy czy historycznej broni palnej, zdarza mi się dosyć często, na zamku Gniewskim bywam co najmniej raz w roku i zapewniam Cię że mi to starczy

Noi bardzo mnie cieszy, że kombinujesz, chcesz to urozmaicić jednak jak sam powiedziałeś to jedynie luźne dywigacje do których ja się odnoszę i to samo zrobią pewnie inne osoby - poznasz zdanie wielu i skorygujesz czy pomysły są życiowe. Zupełnie nie rozumiem tego oburzenia. Dałeś luźną propozycje i jak sam podkreśliłeś oczekujesz na sugestie i komentarze innych a ja to przecież zrobiłem więc w czym problem? Słuchaj, dla mnie te pomysły są zajebiste i bardzo chciałbym w tym uczestniczyć ale jak już powtarzam po raz któryśtam istotnym czynnikiem są pieniądze, zapewne nie tylko dla mnie.
To co oferujesz to typowe atrakcje turystyczne począwszy od noclegu w zamku kończąc na wszelakich pokazach. Według mojego rozeznania takie rzeczy nie są tanie ale skoro jesteś w stanie załatwić to po kosztach to ja na to idę i jeszcze na końcu jako pierwszy z całego serca Ci pogratuluje i podziękuje za wszystko.

[shergar]

Trzeba by się zastanowić, czy chcecie się tylko spotkać w realu, pogadać, etc. czy może zorganizować więcej atrakcje. Opcja 1 sprowadza się tylko do zorganizowania miejsca i zaklepania terminu. Opcja 2 do większych kosztów i konkretnej organizacji takiego zjazdu.

Osobiście byłbym za czymś więcej niż samo spotkanie przy "jabolu". Ale nic na siłę, można zrobić sondę co userom bardziej odpowiada. Ogłoszenie ken wrzucił dużo wcześniej, więc na zbieranie kasy jest sporo czasu, to nie powinien być tak duży problem. Chociaż 200zł to faktycznie sporo dla osób bez żadnych dochodów. Ale można te atrakcje okroić. Koszulki to moim zdaniem nie najgorszy pomysł. Mogę załatwić dużo taniej, ok 12zł za sztukę (najlepszy gatunkowo materiał), trzeba tylko zaprojektować coś na koszulkę i oby nie za dużo, żeby ceny nie windować. Co do pokazów to w sumie jak chcecie, nie ma musu. W każdym razie po określeniu listy na pewno będzie kaucja, co najmniej 20zł - w wersji 2.

Ale zanim zaczniemy rozmawiać o kosztach to trzeba by dokładnie zdecydować jaka forma spotkania i gdzie. Mi w sumie jest obojętne, jakoś skłaniam się do klimatycznych miejsc, można by jakąś sesyjkę rpg zrobić, jak ktoś reflektuje. Bo dla mnie to akurat rzadka rozrywka :roll:  

Weźmie się jakieś wiosła, coś tam pogra i inne takie. Jak w rachubę wchodzi jakiś grzaniec dla wszystkich to trzeba by zorganizować na to kasę, ale to nie są duże koszty, w końcu ile kosztuje jabol?

A co do obecności to wszyscy, którzy chcą, nie ma sensu tutaj robić selekcji. A pisząc o oprawie miałem też na myśli, że taką imprezę można trochę nagłośnić, zaprosić jakieś "media", coś tam nagrać, porobić zdjęcia, może jakieś bo ja wiem ciekawe "turnieje", etc.

Piszcie jak to widzicie.

[Zdunek]

...

nie będę komentował każdej części po kolei
sugestie tak, ale nie do jasnej cholery zrzędzenie(inaczej nie można tego nazwać) jakie to wszystko głupie jest i w ogóle, na prawdę gówno mnie obchodzi że Twój styl pisania jest co najmniej agresywny, pomijając fakt że co drugi post w publicznej części forum albo jest zrzędzeniem na coś, albo opierdalaniem jak to jest źle, ale samemu zrobić to nic...

obstawiam że taki trzydniowy wyjazd z pokazami, upominkami i warsztatami to koszt ponad tysiąc zeta(organizowany normalnie przez jakąś firmę czy coś)

ale patrz, Sher organizował zlot, niby to za groszową kasę(wiem że transport do dupy) a ile osób z tM się pojawiło, inaczej, odbyło się w ogóle ? nie, to po co proponować coś podobnego ? ja nie widzę ŻADNEGO sensu...

[Thoro]

drugi post w publicznej części forum albo jest zrzędzeniem na coś, albo opierdalaniem jak to jest źle, ale samemu zrobić to nic...

Akurat na sprawy, na które zwykłem narzekać nie mam większego wpływu a o wszelkie inne mogę mieć pretensję wyłącznie do samego siebie.

ale samemu zrobić to nic...

No, Ty o tym co robię masz zapewne pojęcie największe.

Zdunek, jesteś tu jedną z ostatnich osób z którą chciałbym się kłócić a ponadto jest to chyba jeden z najmniej odpowiednich momentów. Moje zdanie poznałeś i na tym zakończmy.

[Thoro]

(wiem że transport do dupy) a ile osób z tM się pojawiło, inaczej, odbyło się w ogóle ?

no to już sam sobie odpowiedziałeś...

[shergar]

W BIT nie wypaliło w sumie nie tylko przez dojazd. Na końcu zostało 6 osób, ale to mijało się z celem. W ostatnie kilka dni odpadło 10. Na upartego mogliśmy pojechać, ale w sumie po co? Główny cel tego zlotu to miało być spotkanie w realu i obgadanie czego się da, co by bardzo przyspieszyło pracę nad projektem.

W tą sobotę nagrywaliśmy mocapy we wrocku. W sumie pierwszy raz spotkałem się z grafikami i animatorem i naprawdę przez ten czas dogadaliśmy więcej niż przez miesiąc pisania na forumcu. Dodatkowo wiemy już jak się przygotować do kolejnej sesji, a to naprawdę sporo.

Takie spotkania zawsze jakoś dobrze procentują, nie ma m tu na myśli tylko piwska

A ten zlot tm jest o tyle wcześniej ogłoszony, żeby właśnie wszystko ustalić i osoby chętne mogą już składać kasę, okradać babcie, wyprzedawać niepotrzebne meble z domu, etc.

Ps: Kazz, dużą masz piwnicę?

dużą, zmieści się ze 15 chłopa  

Chłopie, takie pokazy byłyby na zasadzie że ściągam znajomych z imprezy historycznej, dostają kasę na nocleg żarcie i ew jakieś grosze(powiedzmy 50 zł )...

tm i dobrowolni uczestnicy mają sponsorować twoich kolegów, może jeszcze ciebie? przecież też pewnie będziesz chciał się pogibać z szablą czy coś? zbędny wydatek.

...nagrywaliśmy mocapy we wrocku...

shergar, nawet google już o tym wie.

wszystkie te pomysły ze zlotami są fajne do tygodnia przed wyjazdem. nie spieszmy się, gniew jest fajnym miejscem, nawet mam o nim album  ale nie róbmy szopki bo to kompletnie odstraszy tych którzy kasy nie mają, chyba że znajdą się sponsorzy, ale to raczej mało prawdopodobne.

[shergar]

Ok jak już ustaliśmy co jest be, to jak widzicie i gdzie taki zjazd?

[Adanos]

Lokalizacja: Gniew
Miejsce akcji: sierpień 2010
Rodzaj imprezy: spotkanie forumowiczów themodders.org
Atrakcje: spotkanie userów, pogadanki, integracja, grill, "zabawa w Gothica" na zamku
Koszty: ???
Dodatki: koszulki mogły by być
Inne: prowiant i panienki we własnym zakresie

[Zdunek]

tm i dobrowolni uczestnicy mają sponsorować twoich kolegów, może jeszcze ciebie? przecież też pewnie będziesz chciał się pogibać z szablą czy coś? zbędny wydatek.

nie da się wytłumaczyć że takie coś miałoby być jako atrakcja a nie by ci ludzie kasę zarobili ? gorzej niż do dzieci
kazz, zapewniam Cię że na pewno bym pojechał tam z własnych pieniędzy, a szczerze mówiąc pierdoli mnie 50 zł
wiesz, najlepiej to bym ściągnął z 10 osób i żeby kurwa 24/h pokazy robili, najlepiej by jeszcze Ci płacili za to że oglądasz


oficjalnie ogłaszam że mam organizację tego głęboko w dupie, człowiek chce dobrze, a tu o jakieś debilstwa oskarżają, róbcie sobie co chcecie, gdzie chcecie i w ogóle....
jeśli znajdzie się osoba na tyle odważna(a przy okazji głupia) by to organizować i np. impreza jednak odbędzie się w gniewie, to mogę pomóc załatwić tam noclech(chociaż przed chwilą dowiedziałem się że zamek został sprzedany i są nowi właściciele, oraz to że co i jak z zamkiem, noclegiem, będzie wiadomo dopiero od stycznia)

[Siekacz]

E tam, po co jakieś zamki i miecze. To jak występowanie w teatrzyku. Choć pamiętam że kiedyś sie z Sherem zakładałem że go rozjebie na miecze (katana vs toporek xd)
Jeśli chcecie zajebiste wspomnienia to wjebiemy sie do jakiś ruin starych zakładów po pijku
(może wyprawa do opuszczonego bunkru przeciwatomowego, 2 kilometry zasypującym sie tunelem ) xd

Tak na serio to najlepsza lokalizacja to okolice Wawy. A nawet plener pod namiotem w lesie
Sher by na gitarce pograł i byśmy na chwile zapomnieli o tym "zinformatyzowanym świecie"

[shergar]

Kamil nie chciałbyś żebym zagrał na gitarce  Moje pudło ma już dobre 15 lat a strun nie zmieniałem od co najmniej 10

W sumie miejsce aż tak istotne nie jest co ludzie. Nawet w szalecie można się świetnie bawić, byleby ekipa była jak należy.

Ken a ty się nie obrażaj. Niech ktoś zapoda jakieś pomysły. Szczególnie osoby co na nie pisały. Jak już ktoś vetuje to niech poda alternatywę.

Aha siekacz i realia już się zmieniły. Już nie katana tylko zwyczajny długi miecz

[Siekacz]

Aha siekacz i realia już się zmieniły. Już nie katana tylko zwyczajny długi miecz

jestem widać daleko w tyle jeśli chodzi o nowinki. Ja też w tym względzie zmieniłem zapatrywania

Kamil nie chciałbyś żebym zagrał na gitarce biggrin.gif Moje pudło ma już dobre 15 lat a strun nie zmieniałem od co najmniej 10 bleh.gif

Przywiozę ci swoja. Ja i tak nie nauczyłem sie grac. To mnie przerosło
 

W sumie miejsce aż tak istotne nie jest co ludzie. Nawet w szalecie można się świetnie bawić, byleby ekipa była jak należy.

Dokładnie.