Ukończyłem moda. Grając kilka razy mówiłem sobie - o, o tym napiszę w swojej małej nic nie znaczącej recenzji - połowa z tych rzeczy wyleciała mi z głowy. Co do drugiej połowy to uświadomiłem sobie, że jest to raczej lista życzeń niż faktyczne zastrzeżenia więc zacznę może od listy życzeń xD tak to nazwę czyli rzeczy, które bym wolał w modzie, ale to zwykłe moje widzi mi się.
Większe miasto. Przy takim modzie, o takim dbaniu o detale i jakości moda z najwyższej półki, długości i rozmiarze, brakowało mi tylko większego miasta. Gdyby było nawet 2x większe, cała reszta gry i fabuły mogła by został taka sama, druga połowa miasta mogła by być pełna npc dających nam zadania poboczne. Zwłaszcza jeżeli te zadania rozłożone, by były na różne rozdziały to wydłużyło by to grę w przyjemny sposób. Jak wiemy w Gothicu 2 i w Kronikach można się na całe godziny zanurzyć w wykonywanie zadań tylko w mieście i te kilka godzin ma totalnie inny klimat niż kiedy biegamy nagle po lesie i wykonujemy zadania typu wytropić bestię. Jednak przypominam - to jest tylko coś co bym wolał, nie zaliczam tego do faktycznych minusów moda.
Ktoś już gdzieś to napisał na steamie chyba, że zwrócił uwagę że dużo questów to problemy małżeńskie, problemy z alkoholem, problemy z hazardem - i faktycznie tak jest. Takie z jednej beczki questy. Nie byłby to problem, gdyby nie to, że miasto jest małe z małą ilością npc i questów i rzuca się to w oczy.
W odróżnieniu od zwykłego gothica gdzie npc nawet bez questów mają opcję zagadania o pogodzie dupie Maryny, tutaj jest po prostu opcja "koniec" i tak pustawo sie przez to robiło, wydmuszkowo. Z piratami też prawie w ogóle nie można gadać, a szkoda, quest czy dwa od nich by nie zaszkodziły, zwłaszcza że są imienni.
To teraz przejdę do rzeczy, które faktycznie uważam za minus. Sylvia i Olsa. Wybrałem Sylvię i trochę się przejechałem. Gra strasznie faworyzuje Olsę, która przewija się w grze wielokrotnie, a Sylvi twórcy nie dali rady nigdzie wcisnąć fabularnie. Nawet po wybraniu Sylvi, z Sylvią nie miałem już żadnych dialogów, a mogłem zagadać do malarza i poprosić go o portret dla Olsy. Nie wiem czy to błąd i powinienem mieć portret dla Sylvii. Do Olsy idziemy co chwilę o coś zapytać czy to ona przychodzi uratować nogę Hasyjczyka.
I nawet na końcu gry, gdy wyszedłem ze świątyni to biegnę obok chaty Olsy, żeby sprawdzić co się z nią stało, a obok chaty Sylvi przebiegam i nie mam opcji zagadania do Gorna, żeby poczekał, bo tu mieszka moja dziewczyna.
I wtedy ten quest na samym końcu - wybór między Sylvią, a Ramseyem. Ja z Sylvią byłem tylko na randce, przez kolejne kilka rozdziałów praktycznie nie gadaliśmy.
Sylvia moim zdaniem powinna być wpleciona lekko w fabułę główną, + raz na rozdział jeżeli ją wybraliśmy powinien być z nią jakiś mały quest. I nawet, gdy quest jest już wykonany to zamiast pustego okna dialogu powinień być jakiś ciepły dialog, chociażby "uważaj na siebie kochana" i ona odpowiada czymś podobnym.
Ramseyowi dodać z kolei jeszcze jedną rolę - w której gdzieś podczas jakiegoś zlecenia dla myśliwych na którym jego nawet nie było, zostajemy powaleni lub coś w tym stylu i Ramsey zjawia się w ostatniej chwili i ratuje nam skórę.
Wybór z końca gry generalnie jest genialnym pomysłem - czułem się zaintrygowany i nie zadziałało wystarczająco mocno tylko dlatego, że Sylvia nie gadała ze mną od wieków a z drugiej strony nie czułem, żebym był cokolwiek winny Ramseyowi i wydaje mi się że mój pomysł wyżej faktycznei dodał, by dramaturgii do całej sytuacji. Olsy (chyba) nie trzeba zmieniać, przeżywamy z nią dość sporo. Pomagamy jej z bandytą z dzieciństwa, chodzimy do niej po porady, pomaga z nogą hasyjczyka i z tego co wiem jest jeszcze jakieś zadanie z portretem skoro dostałem go chyba przez błąd. Ewentualnie tak jak pisałem o Sylvi, powinna być powtarzalna opcja dialogowa jeżeli jesteśmy z nią w związku, jakieś czułe słówko.
Bardzo dużo zadań wykonujemy z nieśmiertelnymi npc - wiem, że to ciężki orzech do zgryzienia, bo niektórzy są ważni dla fabuły, ale z kolei w takich questach można po prostu stać z boku i nic nie robić, a tych questów jest naprawdę mnóstwo.
To tyle jeżeli chodzi o poważne minusy, teraz błędy. Pisałem w poście wyżej, że miałem problem ze znikającymi punktami nauki - nauczyciel zaliczył moje punkty posługiwania się łukiem, które miałem z bonusów jako punkty stałe i nie chciał mnie uczyć więcej, ale punkty nauki ukradł mi i tak. Wiem, że wyszedł już patch, ale nie widziałem tego w liście zmian.
Kwatermistrz przestał ze mną rozmawiać w pewnym momencie, nie wiem czy to błąd czy po prostu przez zawalenie sprawy z piratami.
Chyba miałem jeszcze jakieś błędy, bo coś mi świta, ale totalnie wyleciało mi z bani.
To teraz najważniejsze czyli plusy.
Tutaj nie ma nawet co pisać, bo trzeba by było wymieniać wszystko. Odwaliliście kawał dobrej roboty. Tempo moda jest Boskie - pamiętam, że pierwsze 5h rozgrywki ograłem jednym tchem, bo naprawde dobrze tempo (ten cały Pacing z angielskiego) było naprawdę dobrze przemyślane. Nie czułem się znudzony ani prowadzony za rączkę, a za razem nie czułem się przytłoczony, ani nie musiałem się zastanawiać co robić dalej. Dialogi i notatnik wszystko tak objaśniały, że po prostu szedłem od zadania do zadania co w gothicu rzadko mi się zdarza.
Dubbing pełna profeska. Fabuła, wątek Bogini - ciekawie wymyślony i wprowadzony w moda z głową, bez dziecinady.
Poruszane są nie raz a dwa razy motywy gwałtu co nigdy się w gothicu nie zdarza.
Na początku jak zobaczyłem mapę, to myślałem, że jest strasznie mała i będzie to uciążliwe, ale tak wszystko rozłożyliście, że dało to nawet radę, zwłaszcza, że dungeony okazały się o wiele większe niż myślałem, że będą.
Kroniki są u mnie ponad gothic 2nk przez to że miały taką bardziej przyziemność i historia była bardziej osobista niż kolejny bohater ratujący świat, a wy zrobiliście to jeszcze bardziej przyziemnie co mi sie bardzo podoba. Jest to po części pewnie zasługa wielkości moda, ale wciąż - czułem się bardziej częścią tej małej społeczności i zadania takie jak święto łowów czy popijawka z kumplami - Miodzio.
Nie ma co więcej pisać, dobra robota chłopaki. Marzenie ściętej głowy, żebyście dokońćzyli tę historię tworząc z tego trylogię.