Broń, militaria i sztuka wojenna...

[Ojciec redaktor]

No Kutzreba chciał wspomóc armię Łódź która zmagała się z główną siłą Niemieckiej armii. Atak armii poznań na skrzydło fryców całkowicie rozgromiło by to śmieszne wunderwaffe  No a potem wojna pozycyjna bla bla bla...

[Dark]

or, tego odcinku "sensacji XX w. " nie widziałem , świetny

[Ojciec redaktor]

aha, zaczyna się:
http://pl.youtube.com/watch?v=kVaHK8sqhn8

[Rophert]

N oi już się zaczęło na dobre. Gruzini sami  nie maja szans z Rosją, bez pomocy innych państw ruski ich ''zjedzą''. Ja osobiście jestem za Gruzinami

[bROXmor]

Ekspert ds. wschodnich z Instytutu Sobieskiego Andrzej Maciejewski uważa, że Rosjanie w sensie dyplomatycznym ponieśli w Gruzji porażkę.
- Dzisiaj Rosjanie mają świadomość, że w sensie dyplomatycznym rozgrywkę w Gruzji przegrali - uważa ekspert.

Maciejewski powiedział, że "deklaracja prezydenta Dmitrija Miedwiediewa o zaprzestaniu działań wojennych pojawiła się przed spotkaniem z prezydentem Nicolasem Sarkozym, bo to zawsze lepiej brzmi, niż po. Gdyby stało się to po spotkaniu, byłby to sukces Sarkozy'ego. A tak pojawił się akt woli (Rosji) - ja chcę, ja mogę, ja to zrobię". Zdaniem Maciejewskiego, "Rosjanie dzisiaj szukają jakiegoś inteligentnego wyjścia z sytuacji. Ich marzeniem byłoby zdobycie Tbilisi, tak żeby Gruzja poddała się i jednocześnie prezydent Saakaszwili ustąpił. To byłby pełny sukces strony rosyjskiej, ale jak wiadomo do tego nie dojdzie. Obecność prezydentów państw bałtyckich, Polski i Ukrainy wzmocni prezydenta Saakaszwilego (...) po to jest ta wizyta (...) polska dyplomacja może mówić o naprawdę dużym sukcesie.

- Jeżeli powiedziało się przysłowiowe A musi być ciąg dalszy. W chwili obecnej Gruzja nie powinna być odtrącane przez NATO. Powinna pojawić się dla niej propozycja członkostwa. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zainicjowanie nadzwyczajnego szczytu NATO z propozycją przyspieszonego MAP dla Gruzji. Gdyby do takiego nadzwyczajnego szczytu doszło (...) to byłoby moralne zwycięstwo Gruzinów - uważa.

Maciejewski zauważa, że oskarżenia o ludobójstwo kierowane przez premiera Rosji Władimira Putina pod adresem prezydenta Gruzji Saakaszwilego mogą "otworzyć puszkę pandory odnośnie zbrodni przeciwko narodowi Czeczeńskiemu". Może pojawić się - jego zdaniem - presja międzynarodowa, by wyjaśnić tę kwestię.

W opinii Maciejewskiego, w Gruzji powinny pojawić się międzynarodowe siły pokojowe. - Świat nie może głaskać Rosji. Historia nam mówi, że zaniechania wobec wielu polityków, którzy mieli zapędy dyktatorskie, kończyły się źle. Trzeba być stanowczym. Nie wszystkie ruchy muszą się podobać Rosjanom - dodaje ekspert.

Co wy na to? Moim zdaniem liczy się jedynie zwycięstwo faktyczne, ew. konsekwencje (po takim np. Powstaniu Warszawskim, w latach '70 nie byłoby strajków... itd.)
Ale jak kto woli.

[Thoro]

Mając możliwość obiektywnego poglądu na sytuację po której stronie konfliktu II Wojny stanęlibyście i dlaczego właśnie po niej?

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Ja stanąłbym po stronie państw neutralnych :]

[Thoro]

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm.../800px-WWII.png

Szare - neutralne

Czyli miałbyś zbyt wiele do wyboru, min. mozambiki jakieś :] . Coś takiego jak "neutralność" w tej części świata nie istniało.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

No ale Szwecja, Szwajcaria na przykład :]

[Gerry Rafferty]

Chyba tylko Szwajcaria. Szwecja i Hiszpania mimo ogłoszenia neutralności wspierały III rzeszę. Dziwi mnie to że Hiszpania otwarcie nie wypowiedziała wojny koalicji i nie przyłączyła się do państw osi. W końcu Hitler wspomagał ich we wcześniejszej wojnie domowej użyczając im sprzętu i wojska, przyczyniając się do wygranej faszystowskiego generała Franco.

Mając możliwość obiektywnego poglądu na sytuację po której stronie konfliktu II Wojny stanęlibyście i dlaczego właśnie po niej?

Co rozumiesz przez obiektywnego? Jestem patriotą i jako Polak starałbym się bronić Polski przed agresją ze strony rzeszy to normalne. Gdybym był Eskimosem albo Szwajcarem wspierałbym koalicję. Dlaczego? Ponieważ nie wspieram chorych ideałów wymordowania połowy Europy by rasa nordycka zrealizowała swe  roszczenia do połowy świata tylko dlatego ze zmieszkiwali tam przed dwoma tysiącami lat przed wędrówką ludów i hunami. Nie chciałbym mieć na sumieniu tych wszystkich żydów uśmierconych w komorach gazowych i spalonych w krematoriach.

[Dark]

Chyba tylko Szwajcaria. Szwecja i Hiszpania mimo ogłoszenia neutralności wspierały III rzeszę. Dziwi mnie to że Hiszpania otwarcie nie wypowiedziała wojny koalicji i nie przyłączyła się do państw osi. W końcu Hitler wspomagał ich we wcześniejszej wojnie domowej użyczając im sprzętu i wojska, przyczyniając się do wygranej faszystowskiego generała Franco.

Franko odmawiał przyłączenia się do wojny z prostych powodów - po wojnie domowej jego państwo było bardzo osłabione i nie chciał angażować się w nowe konflikty zbrojne, gdyż już wielu ludzi stracił na wojnie domowej i wywołało to by niezadowolenie społeczeństwa. Ale ochotnikom dał wolną rękę, stworzyli oni "błękitną dywizję" ostatni jej żołnierz zginął w gruzach Berlina w 1945r. A co do wspierania, to zgadza się. Wszystkie te państwa wspierały rzesze, Szwecja przetapiała żelazo, Szwajcaria ukrywała hitlerowców i pozwalała mieć niemcom konta w ich bankach i przechowywała ich złoto, a Hiszpania organizowała ochotników i każde ważne odkrycie ich wywiadu szło odrazu do Adolfa Hitlera. (w tym fałszywa informacja zostawiona przez brytyjczyków, przez którą niemcy przegrali jedną z potyczek).



Co do tego po której stronie bym stanął z perspektywy czasu - ciężkie pytanie, mogę powiedzieć, że z każdego państwa potrochu bym chciał, ale Rosja odpada  

[Thoro]

Co rozumiesz przez obiektywnego?

To że po 80 latach od tamtych wydarzeń masz możliwość zapoznania się z obiektywnymi FAKTAMI HISTORYCZNYMI pochodzącymi z różnych źródeł, których w okresie wojennym posiadać byś nie mógł. Twoja wiedza ograniczała by się do propagandy, wybiórczych informacji i marketingu liderów. Ja na przykład bez wahania poszedł bym za hitlerem, z tego względu że z punktu widzenia "tamtejszego niemca" człowiek ten zrewolucjonizował kraj a do tego zaoferował bardzo wiele. Perpektywy były bardzo przekonujące i korzystne dla typowego niemca.

Jestem patriotą i jako Polak starałbym się bronić Polski przed agresją ze strony rzeszy to normalne.

Ale zakładając że nie jesteś Polakiem.

Nie chciałbym mieć na sumieniu tych wszystkich żydów uśmierconych w komorach gazowych i spalonych w krematoriach.

Żydzi byli tak na prawdę wrogiem stworzonym tylko po to aby naród mógł się zjednoczyć. Sytuacja tak się złożyła że padło akurat na nich. Generalnie w rzeszy i nazizmie wszystko było tworzone pod rzesze i "nowy świat" bez jakichś konkretnych przesłanek ideologicznych samych architektów. Po prostu hitler lansował takie poglądy i pomysły aby stworzyć potrzebny szkielet i prawidłowo funkcjonujące społeczeństwo. Nawet religię wymyślali i tylko z tego względu aby kontrolować ludzi, bo generalnie sam hitler był przeciwny jakim kolwiek związkom wyznaniowym.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Ale zakładając że nie jesteś Polakiem.

Oh Thoro, załóż na mnie coś fajowego

[Thoro]

Oh Thoro, załóż na mnie coś fajowego old_lol.gif

Jesteś niemcem w czasie wszechobecnej podniety hitlerem. Popiera go cały lud włącznie z inteligencją i twoimi znajomymi z uniwersytetu oraz tymi których uważasz za autorytety i osoby wartościowe. Co robisz?

Pytanie następne do wszystkich: Najlepsza broń strzelecka z kategorii:

- Pistolety maszynowe/karabiny szturmowe
- Karabiny/karabiny wyborowe
- Pistolety
- Broń wsparcia
- Broń najbardziej mobilna/ergonomiczna
- Broń najbardziej niezawodna
- Największy bubel

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Jesteś niemcem w czasie wszechobecnej podniety hitlerem. Popiera go cały lud włącznie z inteligencją i twoimi znajomymi z uniwersytetu oraz tymi których uważasz za autorytety i osoby wartościowe. Co robisz

Taka sytuacja jest niemożliwa

- Największy bubel

Psikawka z wodą święconą

[Thoro]

Wycięcie fragmentu o autorytetach nic nie zmienia, pytanie nadal aktualne.

[Gerry Rafferty]

Ale zakładając że nie jesteś Polakiem.

Jesteś niemcem w czasie wszechobecnej podniety hitlerem.

A zakładając że nie jesteś Niemcem?  Jeśli ma być obiektywnie to raczej ani Polakiem, ani Niemcem, tylko pewnie jakimś kosmitą

Powtarzam, że gdybym był takim kosmitą też poszedłbym przeciw III rzeszy, dla mnie argumenty ideologiczne są ważniejszę, a pytanie, jeśli stawiasz to w taki sposób, ogranicza się chyba do tego: Mieć czy być?

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Nie wiem kim bym wtedy był, czy nie żyjąc w takim teokratycznym, stereotypowym społeczeństwie zostałbym racjonalistą, a więc w rezultacie - jakie byłyby moje poglądy, czy nie byłbym większym konformistą

[Anonymized]

[quote author=Thoro link=topic=290.msg44685#msg44685 date=1234487772tawiam na MP5. KS M4/M16/G36C. Nigdy nie byłem zwolennikiem AK, oraz broni na niej wzorowanej. Mimo iż faktycznie, technicznie jest niezawodny to celność oraz poręczność leżą i kwiczą.

- Karabiny/karabiny wyborowe
>Zawsze podobał mi się M1-Garand. Ale że od wojny jesteśmy ładne 70lat, a sprzęt przeszedł spore zmiany możemy liczyć na o wiele większą wydajność. Co do KW to Dragunov od zawsze na zawsze. Chociaż mogę śmiało dołączyć jeszcze Barrett.

- Pistolety
>Tutaj właściwie trudno mi wybrać. Nigdy nie interesowałem się tym zbytnio. Jednak gdybym miał wybierać to USP. Ale potraktujcie ten wybór z przymrużeniem oka.

- Broń wsparcia
>Tutaj swego zdania nie wyrażę. Broń tę traktuję jako niehumanitarną podobnie jak miotacze ognia. Nie dają żołnierzowi żadnej szansy, gdyż broń służy do... masowej rzezi. Inaczej tego ująć nie mogę. Wszyscy mogliśmy zobaczyć jej skutki w doskonałym filmie "szeregowiec ryan", gdzie takowej broni używali Niemcy.

- Broń najbardziej niezawodna
>M1-Abrams jeśli można, Javelin, AC-130A, AC-130E ale przede wszystkim AC-130U.

- Największy bubel
>Broń nuklearna, jądrowa. Szlag by to trafił i tyle. To już nawet nie jest broń, ale po prostu narzędzie do masowego ludobójstwa.