Tylko ja mam problemy z trudnym poziomem trudności? Normalny jest na początku bardzo prosty, a trudny to jakaś mordęga. Goblin ma mnie na dwa hity, wiecznie brakuje zdrowia i staminy a spać nie można. Jakieś rady?
Z jednej strony fajnie, że jest więcej potworów itd., ale z drugiej - czasami stoję bez ruchu, a bezi zaczyna nagle stękać i przechodzi do tego "rannego" trybu co jest strasznie wkurzające. Od jakiego % życia tak się dzieje?