MGS V: The Phantom Pain 14512 43

O temacie

Autor R4zor

Zaczęty 18.06.2015 roku

Wyświetleń 14512

Odpowiedzi 43

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
To, że polska ma wydawców idiotów wpływa na hit? Gra jest hitem, a Ameryce, Azji, Europie, w Polsce a seria jest legendą, grą kultową dla gatunku skradanek. Brak polskich napisów nie ma tu nic do rzeczy. 
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3477
Propsy2157
ProfesjaSkrypter
  • The Modders

Fabio
The Modders

MGS V: The Phantom Pain
#21 2015-09-02, 20:50(Ostatnia zmiana: 2015-09-02, 20:57)
Halk Hogan jesteś drugim Werewolfem? Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz. Jest wiele fajnych gier (na pewno masz jakąś taką na oku/ znasz), która ci się podoba, a nie ujrzała polskich napisów. Słabo dość grałeś w to Ground Heroes, bo wyskakując i "rozpierdalając" wszystkich dookoła po jednym max dwóch, których zabijesz padniesz na ryj. No chyba, że grasz na poziomie amatora, bo tego nie praktykowałem to nie wiem. Podaj jakieś dobre skradanki oprócz starszych Splinter Cellów.

Edit: Oczywiście Ground Heroes jest przeciętne i nie ma tam nic nadzwyczajnego.

Maciej

Maciej

Użytkownicy
posty3689
Propsy1006
ProfesjaGracz
  • Zbanowany
Co jest złego w tym, że ktoś chce zrozumieć fabułę i treści danej gry w 100%?

@ UP

Hitmen, Thief  :ok:
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3477
Propsy2157
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Co jest złego w tym, że ktoś chce zrozumieć fabułę i treści danej gry w 100%?


Hitmen, Thief  :ok:

Hitmen? Nie znam. Thief? Tylko i wyłącznie trzecia część. Pierwsza i druga są bez polotu, a ta 'najnowsza' to nie mam pojęcia, ponieważ nie grałem, ale jest ponoć przeciętna.  A co do Hitmana* to racja fajna gierka. Krwawa Forsa na przykład.

@Mac Dun podaj dalej. Pytam też z ciekawości, bo czasem lubię sobie pyknąć a tytuły jak Hitman, Thief czy Splinter Cell już ograłem.

Edit: @MacDun nie ma w tym nic złego. Przykładem jest L.A. Noire/Red Dead Redemption, które nigdy nie otrzymały polskich napisów. Do L.A. Noire jakieś tam jest, ale robione przez patusów i stworzone dla patusów (czytaj: zjebane po całości).

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Cytuj
Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz.
Nauka angielskiego to nie wydanie 10 punktów nauki, ale żmudne wpajanie słówek i zasad, które dla komfortowego obcowania z tym językiem mogą trwać latami. Bardzo dobrze, że ma pretensje, bo to dość duży problem. Nie każdy miał angielski od zerówki, znam naprawdę WIELE osób, które zaczęły jego naukę dopiero od szkoły średniej - wcześniej ucząc się po trochu innych języków (rosyjski, francuski, niemiecki) -  i faktycznie widać braki.
Pytanie dlaczego polacy nie mają swojej wersji jest bardzo na miejscu. Jesteśmy jednym z największych państw europy, członkami Unii Europejskiej - ale już wychodząca uszami polska mentalność przywykła do traktowania po macoszemu, przecież kim oni są, żeby czegokolwiek żądać. Bo lepiej ze swoich krzaków i chwastów patrzeć za płot, gdzie trawa jest bardziej zielona. 
 

Halk_Hogan_PL

Halk_Hogan_PL

Użytkownicy
Halkster
posty916
Propsy890
ProfesjaGrafik 2D
  • Użytkownicy
  • Halkster
Halk Hogan jesteś drugim Werewolfem? Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz. Jest wiele fajnych gier (na pewno masz jakąś taką na oku/ znasz), która ci się podoba, a nie ujrzała polskich napisów. Słabo dość grałeś w to Ground Heroes, bo wyskakując i "rozpierdalając" wszystkich dookoła po jednym max dwóch, których zabijesz padniesz na ryj. No chyba, że grasz na poziomie amatora, bo tego nie praktykowałem to nie wiem. Podaj jakieś dobre skradanki oprócz starszych Splinter Cellów.
Nie po to żyję w Polsce, żeby grać po angielsku to raz a dwa że dla mnie granie to przyjemność i zabawa ale przy tym zawsze lubię 100% wczuwać się w klimat gry, poznawać fabułę itp. dlatego przynajmniej polskie napisy są niezbędne do komfortowego grania, ja rozumiem jeszcze granie po angielsku w jakieś FPSy, np. CoD ale granie w bardziej fabularne gry to dla mnie lipa, bo bardziej skupiam się na ogarnianiu słów angielskich. Co to za sens granie jak się nie ogarnia ponad 50% słów?
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3477
Propsy2157
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Cytuj
Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz.
Nauka angielskiego to nie wydanie 10 punktów nauki, ale żmudne wpajanie słówek i zasad, które dla komfortowego obcowania z tym językiem mogą trwać latami. Bardzo dobrze, że ma pretensje, bo to dość duży problem. Nie każdy miał angielski od zerówki, znam naprawdę WIELE osób, które zaczęły jego naukę dopiero od szkoły średniej - wcześniej ucząc się po trochu innych języków (rosyjski, francuski, niemiecki) -  i faktycznie widać braki.
Pytanie dlaczego polacy nie mają swojej wersji jest bardzo na miejscu. Jesteśmy jednym z największych państw europy, członkami Unii Europejskiej - ale już wychodząca uszami polska mentalność przywykła do traktowania po macoszemu, przecież kim oni są, żeby czegokolwiek żądać. Bo lepiej ze swoich krzaków i chwastów patrzeć za płot, gdzie trawa jest bardziej zielona.

Podsumowując: Gdyby Dark Souls nie doczekał się wersji PL to nie zagrałbyś w to?

Grand Theft Auto IV też było dłuuugoo po angielsku. I co? I ludzie grali.

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
Prawda jest też taka, że Polska rzeczywiście nie ma swojej wersji jezykowej wielu, wielu wspaniałych gier. Nie wymagam dubbingów w grach bo... cóż wszyscy wiemy jak to wygląda, takie perełki jak Gothic czy Wiedźmin nie są czymś częstym wśród polskich dubbingów. Ale jednak gry powinny być wydawane minimum z polskimi napisami na każdą platformę. Tutaj mnie wkurzała Cenega która z Risenami odwalała niesamowicie wydając na jedną platformę z napisami na inną bez a na jeszcze inną nie wydając wcale. Nie wiem czy to wina lenistwa, ale raczej tak. A gry to mimo wszystko prężnie rozwijający się biznes również w Polsce. Fajnie jest zagrać w niektóre gry słuchając angielskiego dubbingu, ale ja również chciałbym mieć polskie napisy, co najmniej. Nie jestem dobry z angielskiego nie ukrywam tego i tylko dlatego nie zagrałem już w chociażby wspominane wyżej gry. Jest w tym sporo mojej winy, ale mimo wszystko.  Ale w sumie można by zrobić petycję. 
 

Anonymized

Anonymized

Użytkownicy
posty2957
Propsy6115
NagrodyV
Profesjabrak
  • Użytkownicy
Spłaszczasz temat, @Fabiosek. Gdybym dodatkowo nie znał angielskiego? Może bym zagrał, ale nigdy nie doceniłbym tej gry, tak jak doceniam ją dziś i być może odłożył ją na półkę jak Ty - "bo to tylko machanie mieczem i zero fabuły". A GTA przypominam wymaga co najwyżej znania słów "fuck" i "bitch", żeby zadowolić swój target. 
 

Fabio

Fabio

The Modders
posty3477
Propsy2157
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
@Aztek nie każdy tak ma. Zagrałem w L.A. Noire jakoś w 2011 roku nie znając dobrze języka angielskiego. Nie zniechęciło mnie to po godzinie rozgrywki, bo gra była dosyć fajna. Musiałem co prawda więcej główkować i czasem coś co mogłoby się przydać z notatek lub dialogów pominąłem (ze względów wiadomych), ale tak jak wspomniałem wcześniej nie przeszkodziło mi to w dalszej rozgrywce.

Dodając "-" do gry z powodu braku polskich napisów jest nieco głupotą. Fakt faktem gra powinna mieć polskie napisy, ale cóż... twórcy to twórcy.

Jedyne co to fani i tłumacze, którzy jeszcze istnieją i z tego co wiem planują wykonać spolszczenie. I nie, nie playloc.

Werewolf

Werewolf

Użytkownicy
Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
posty6346
Propsy2478
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
  • Zielony goblin - za dnia biznesmen, w nocy złoczyńca
Cytuj
Halk Hogan jesteś drugim Werewolfem? Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz. Jest wiele fajnych gier (na pewno masz jakąś taką na oku/ znasz), która ci się podoba, a nie ujrzała polskich napisów. Słabo dość grałeś w to Ground Heroes, bo wyskakując i "rozpierdalając" wszystkich dookoła po jednym max dwóch, których zabijesz padniesz na ryj. No chyba, że grasz na poziomie amatora, bo tego nie praktykowałem to nie wiem. Podaj jakieś dobre skradanki oprócz starszych Splinter Cellów.

Edit: Oczywiście Ground Heroes jest przeciętne i nie ma tam nic nadzwyczajnego.
Wyprasza sobie, ja nie narzekam tylko po prostu nie grasz w gry po angielsku.

Zreszta, Aztek zmiazdzyl Ci jondra, szatafakap.
 
http://chomikuj.pl/Thorus12/ = Mody do Gothica - Przeznaczenie, Ludzie z Górniczej Doliny i inne! Mody do RimWorlda!

KOMPUTER:
Spoiler
Windows 7 Professional 64-bit SP1
-Intel Core i7 @ 4.00GHz   Technologia Haswell 22nm
-8,00GB 2-Kanałowy DDR3 @ 666MHz (9-9-9-24)
Gigabyte Technology Co., Ltd. Z97X-Gaming 3 (SOCKET 0)   28 °C
-X220W D-sub (1680x1050@60Hz)
-4095MBNVIDIA GeForce GTX 980 (Gigabyte)
-931GB Western Digital WDC WD10EZEX-08M2NA0 SCSI Disk Device (SATA)
-ASUS DRW-24F1ST a SCSI CdRom Device
-Realtek High Definition Audio

Fabio

Fabio

The Modders
posty3477
Propsy2157
ProfesjaSkrypter
  • The Modders
Cytuj
Halk Hogan jesteś drugim Werewolfem? Naucz się grać po angielsku, a nie wiecznie narzekasz. Jest wiele fajnych gier (na pewno masz jakąś taką na oku/ znasz), która ci się podoba, a nie ujrzała polskich napisów. Słabo dość grałeś w to Ground Heroes, bo wyskakując i "rozpierdalając" wszystkich dookoła po jednym max dwóch, których zabijesz padniesz na ryj. No chyba, że grasz na poziomie amatora, bo tego nie praktykowałem to nie wiem. Podaj jakieś dobre skradanki oprócz starszych Splinter Cellów.

Edit: Oczywiście Ground Heroes jest przeciętne i nie ma tam nic nadzwyczajnego.
Wyprasza sobie, ja nie narzekam tylko po prostu nie grasz w gry po angielsku.

Zreszta, Aztek zmiazdzyl Ci jondra, szatafakap.

Jeśli to według Ciebie jest zmiażdżeniem jąder to musisz mieć je miękkie.

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso
o, tu jest temat o tpp
To może ktokolwiek tutaj grał w grę (dla przykładu zamiast rozważać istotność znajomości języka angielskiego w efektywnej konsumpcji gier komputerowych można wiecie, grać w grę) i może mi pomóc? Spójrzcie na to:
https://www.youtube.com/watch?v=W5--g4Z3698

Na początku to było zabawne, ale z każdym momentem popadam w coraz większą rozpacz. Słychać to prawie zawsze i prawie wszędzie, jest głośniejsze od otoczenia. To jest Quiet? Mogę ją jakoś uciszyć? Mam wrażenie że to Quiet bo jak raz spuściłem jej na łeb skrzynię z zaopatrzeniem to na momencik dźwięk się zatrzymał.

Swoją drogą, świetne te skrzynie z zaopatrzeniem:
https://www.youtube.com/watch?v=73hC6j-vMHU
 

R4zor

R4zor

Użytkownicy
posty456
Propsy141
ProfesjaGracz
  • Użytkownicy
Cytuj
Zastanawia mnie jedno, niby taki hit a nie ma nawet polskich napisów? Jakaś kpina chyba, wszystkie inne kraje mają swoje języki (rosyjski,
brazylijski, hiszpański, włoski, niemiecki itp..) a polskiego nie ma?
Coś tu jest chyba nie tak bo praktycznie każda nowa gra ma przynajmniej
polskie napisy.
Wiele gier z pod szyldu KONAMI nie ma polskich napisów.

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
Hideo Kojima Game :ok:
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Halk_Hogan_PL

Halk_Hogan_PL

Użytkownicy
Halkster
posty916
Propsy890
ProfesjaGrafik 2D
  • Użytkownicy
  • Halkster
 

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
To propsa byś chociaż dał :ok:
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Kuba

Kuba

Złote Wrota
posty1137
Propsy464
ProfesjaScenarzysta
  • Złote Wrota
A tak w ogóle kto grał, jak wrażenia? 
 

mgr Fartuess

mgr Fartuess

Użytkownicy
Kiedyś to były czasy!
posty1485
Propsy890
ProfesjaProgramista
  • Użytkownicy
  • Kiedyś to były czasy!
Widziałem kilka pierwszych godzin gry u kumpla i zamierzam grę zakupić. Wygląda na to, że gra nadaje się do grania stealth. Poza tym w specyficzny sposób jest jednocześnie poważna i cheesy as fuck :P. Ale wychodzi to dużo lepiej niż było to w przypadku MGS IV.
 
Popisuje się ciągle menda jedna...

Zkirtaem

Zkirtaem

Moderator
Mięso
posty2171
Propsy1689
ProfesjaGracz
  • Moderator
  • Mięso
Ja grałem, przeszedłem. Gameplay jest po prostu niesamowity, nowa jakość w serii - w każdej części można było przyjemnie kombinować ale tu to wchodzi na całkiem nowy poziom. Jedna z niewielu nowych gier które opierają gameplay na założeniu, że jesteś częścią świata i możesz korzystać z jego zasad a nie idziesz tu i tam, a wtedy uruchamia się trigger i coś się dzieje (zastanawia mnie czy ktokolwiek rozumie co mam na myśli. pewnie nie, weź i to ujmij w słowa).

Ale historia... cóż, na pewno nie zawodzi, ale jak na standardy MGSa czuć czasem że jest po prostu mało 'contentu'. Nie mogę powiedzieć za dużo zeby nie zdradzić czegoś istotnego z fabuły, ale mnóstwo wątków zostało po prostu uciętych w środku - a najlepszym tego przykładem jest to, że jeden z najważniejszych wątków oryginalnie miał swoją istotną misję która po prostu zamykała całą grę, tworzyła z niej całość, kończyła ją, a jednak misja nie została dodana do gry. Zamiast tego w wersji kolekcjonerskiej zamieszczono filmik z kilkoma conceptami i cutscenkami, które zostały z gry usunięte - ten filmik opowiada jak kończy się spora część historii jednej z istotniejszych postaci w grze. I tego jest więcej, mnóstwo elementów fabularnych zaczyna się w pewnym momencie i nie kończy wcale, nigdy. Cała gra sprawia wrażenie że Kojima chciał zrobić przynajmniej dwa-trzy 'rozdziały' rozmiaru całej gry i skończyć ją gdzieś w momencie w którym zaczyna się Metal Gear, ale zabrakło mu chęci/forsy/czegokolwiek.

No, ponarzekałem i ponarzekałem, ale koniec końców i tak nie żałuję ani grosza wydanego na tę grę. Historia jest jednak bardzo dobra - ot, pocięta po krańcach i wykonaniem wypadająca nieco blado na tle reszty gier w serii, ale to wciąż dobra, nieraz dramatyczna MGSowa historia, z zakręconymi zwrotami akcji i niejedną poruszającą scenką. Gameplay jest niesamowity i nawet gdyby historia była kompletnie upośledzona, gameplay by to ratował - kombinacji jest w nieskończoność. Możemy wywabić wroga z samochodu wabikiem i podłożyć mu C4 po czym wróci jakby nigdy nic do posterunku i wysadzi wszystkich w powietrze, można zrzucać skrzynie z zaopatrzeniem na snajperów którzy nie pozwalają nam przejść, można zmuszać ludzi do poddania się pistoletem na wodę, można przekraść się i nawet nikogo nie dotknąć a jednocześnie wykonać misję (dostaje się za to specjalne odznaczenia) - a można i latać dookoła i bawić się w Rambo, nikt nikomu tego nie zabrania. Misje są świetnie zaprojektowane i pozwalają na podejście do nich na mnóstwo różnych sposobów, świat jest duży (chociaż lokacji jest mało) i pełen pobocznych zadanek a system dnia i nocy (i czas ogólnie) jest czymś naprawdę istotnym w grze.

Polecam gorąco i z całego serca, jestem pewien że nawet jeśli ktoś nie miał wcześniej kontaktu z tą serią (DLACZEGO) to wciąż będzie się świetnie bawił.
 


0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
0 użytkowników
Do góry