Zadanie z nekromantą w IV rozdziale jest zepsute, po teleportacji do siedziby i rozmowie z nekromantą o próbie mroku mówi, że należy się zmierzyć z samym sobą, ale nic się nie dzieje. Dopiero jak zajrzałem w skrypty starej wersji zobaczyłem, że pojawia się alter ego Ricka i trzeba je zabić - i faktycznie, dopiero po jego przyzwaniu i zabiciu da się ruszyć fabułę do przodu.
Ponadto zauważyłem, że po wizycie w siedzibie nie wiadomo dlaczego muzyka przestaje przygrywać, albo gra bardzo cicho, nawet po ponownym włączeniu gry.