Siema,
Mam problem z laptopem, bo ostatnio coraz bardziej się grzeje i staje się to bardzo uciążliwe. Mam całkiem porządny sprzęt - czyli taki, który powinien mi spokojnie wystarczyć do robienia tych rzeczy, które robię:
Acer Aspire v3-571g
i3-3110M 2.4GHz
6GB RAM
GF 630M 2GB
Intel HD4000 zintegrowana
Niestety od jakiegoś czasu strasznie się grzeje. Wymieniłem pastę termoprzewodzącą - nic nie pomogło, w sumie to jest chyba nawet gorzej, mimo że stara była już zeschnięta. Wentylatora nie byłem w stanie wyczyścić, bo nie mogłem odkręcić jednej śrubki.
Jeśli komputer działa na karcie zintegrowanej, to procesor utrzymuje temperaturę 60-65C, co jest normalne dla tego modelu. Jeśli jednak uruchomi się karta dedykowana (która ma wspólne chłodzenie z procesorem) to temperatura procesora skacze do 80+C i niekiedy komputer się przegrzewa i wyłącza. To wkurza, bo normalnie ten komputer jest w stanie płynnie pociągnąć wiele gier i dość wymagające programy (np. Photoshop albo DxO Optics Pro), ale niestety teraz jak się nagrzeje, to wszystko zacina. Gry normalnie działające na kilkudziesięciu FPS, teraz zwalniają do 10 FPS, a DxO spowalnia tak, że robienie czegokolwiek jest niezwykle uciążliwe.
Znacie jakieś sposoby, żeby ograniczyć przegrzewanie się komputera? Czy wymiana całego systemu chłodzącego byłaby sensowna, możliwa i opłacalna, i czy wtedy komputer mógłby zacząć działać tak, jak działał po wyjściu z fabryki?
PS: generalnie komp zacząć się przegrzewać po upgrade do Windows 8.1 (które zrobiło się wbrew mojej woli), myślicie, że może mieć to coś wspólnego? Cały komp zaczął od tego czasu chodzić wolniej, nawet menu start ma opóźnienie.