Fajnie, że dojdzie deszcz, bo zmiennej pogody mi brakuje. Wygląda to świetnie, aż ciarki przechodzą i chce się jak najszybciej wrócić do przytulnej i cieplutkiej karczmy.
W sumie to przypomina mi to deszcz z Arcanii, gdzie był to jeden z najlepszych elementów w grze. A jakby jeszcze wprowadzili ficzer, że ludzie uciekają przed deszczem pod jakiś dach to klękajcie narody!
Widzę, że niebo się poszarzyło, choć nadal brakuje chmur. W oryginalnym G2 były takie co rzucały cienie (co jak na 2002 rok było czymś nowym), więc na DX11 można by zrobić jeszcze lepsze. A są burze? Najlepiej takie z sążnistymi grzmotami. Pamiętam jak pierwszy raz grałem w Morrowinda, aż włosy na głowie mi stanęły jak znienacka walnął piorun. Jeszcze tylko porządny cykl dobowy (obecnie niebo jest jednostajne, a wg mnie kolor oświetlenia powinien się zmieniać np. o wschodzie słońce powinno mieć lekko różowe zabarwienie, a o zachodzie pomarańczowe) oraz nocne niebo - niby gwiazdy się pojawiły, ale nadal nie ma księżyca.