Gothic 3 The Beginning

[Thoro]

Nie nie wiem, oświeć mnie  :]

W zasadzie Buła już wszystko wyjaśnił. Takie gry są dobre do zajęcia chwili czasu, aby zrobić coś więcej niż gapienie się w sufit w poczekalni np. Przecież nikt nie używa telefonów (tych zwykłych) jako prawdziwa platforma, aczkolwiek powstaje coraz więcej atrakcyjnych modeli które właściwościami pod tym względem zaczynają dorównywać konsolom przenośnym. Pierdolone kategoryczne myślenie przerabiane już chyba na wszelkie możliwe sposoby:

słuchanie mp 3 na telefonie - herezja, koniecznie ipod albo iriver
granie na telefonie - głupota, przecież jest KOMPUTER <sciana>
robienie zdjęć telefonem - idiotyzm, w końcu aby zrobić głupią fotkę kociej dupy potrzebna jest nam lustrzanka Canona, najlepiej z obiektywem ogniskowym 300mm

Nie każdy potrzebuje środkó najwyższej jakości i często wystarczą mu zoptymalizowane półśrodki, choćby ze względu na wygodę. Bardzo dobrze, że wszelkiego rodzaju telefony, palmtopy i organizery zawierają coraz więcej funkcji dotychczas zarezerwanych dla oddzielnych, równie dużych urządzeń. To jest wyznacznik postępu ale w końcu to głupota, idiotyzm... aha  ;)

[DzikiBen]

Telefon do dzwonienia? co za głupota :]  Ja slucham Mp3 i napierdalam w Worsmy z kumplami na przerwach.

[Zoom]

Po prostu dla mnie to przesada, z kumplami wole sobie pogadać niż napieprzać w głupie gry a w poczekalni zawsze można coś poczytać chociażby książkę jakąś.

Buła - jakość obrazu to co innego bo "kolorystyka" ma nam za zadanie zachęcić do kupna, gry moim zdaniem są zbędnym dodatkiem może głównie dlatego iż teraz nawet jeśli bym miał najnowszy Pc to nie grałbym w gry nawet te dobrej jakości.

Dziki - dla mnie jakość telefonu nie jest zbytnio ważna - teraz mam nokie 2630 ale równie dobrze mógłbym mieć nokie 3310 :]

[Thoro]

Po prostu dla mnie to przesada

No to dlaczego używasz komputera?! Z tym na początku było to samo; po co to komu, drogie, ciężkie, nieporęczne przecież wszystko idzie sporządzić ręcznie, bądź na odpowiednich maszynach. Komputer to również urządzenie wielofunkcyjne a do tego równie niedoskonałe i upośledzone pod względem swojej różnorodności tylko w innym zakresie.

dlaczego słuchasz muzyki na pc? do słuchania służy odpowiedni sprzęt, który bynajmniej nie ogranicza się do odpowiednich głośników ale i również do całej masy innych urządzeń gwarantujących wysoką jakość?
filmy to się ogląda na odpowiednich matrycach również z użyciem odpowiedniego sprzętu.
gry? do gier o wiele lepsze i bardziej wydajne są konsole.

Gdyby nie ta "przesada" nadal byśmy jeździli maluchami - w końcu jeździ więc czego chcieć więcej. Po co Ci klimatyzacja, ogrzewanie, radio, bagażnik (po co komu bagażnik?!), dodatkowe drzwi, więcej miejsca. To wszystko to przecież przerost formy nad treścią, jeździ, jest cholernie koszerne, ma prostą konstrukcje i jest tanie - czego chcieć więcej?

[Zkirtaem]

Zoom - Pozdrawiam - ja także posiadam ten bajecznie wielofunkcyjny model :]

Z kumplami pogadać? A jak kumpli nie będzie? W poczekalni co, książkę - takie, jak tam leżą, nie zawsze zainsteresują.

Gry są zbędnym dodatkiem? To niby jakim cudem aktualnie serwisy sprzedające je zbijają grubą kasę? Chyba jednak coś w tym jest, skoro ludzie to kupują.

[V3Q]

Gra się często z nudy albo hm, chęci rozładowania w jakiś mniej drastyczny sposób? Osobiście gram mało (ostatnią grą jaką przeszedłem był Wiedźmin), a co to wszystkich telefonów, palmptopów itp, to jest dobra rzecz, która wiele spraw ułatwia. Ja swój PPC wykorzystuję do dzwonienia, pisania, grania, zabijania nudy gdzieś tam, przeglądania stron, pisania na gadu i tak dalej. Gdybym miał w nim aparat, zapewne też bym z niego skorzystał, bo jak jest taka możliwość, to czemu nie? Czasem jak to Thoro stwierdził, jest chęć np. sfotografowania dupy kota :]

[Zoom]

Thoro oświecę cię - komputer nie służy tylko do grania w gry :]

mEat - właśnie jak dostałem komórkę to na jednym z "forów dyskusyjnych" wypowiadał się o niej pewien "mEatrikZ" ;)
A co do gier to mi tu chodzi tylko o moją osobę - dla mnie są one do życia nie potrzebne.

[Retsked]

Thoro oświecę cię - komputer nie służy tylko do grania w gry biggrin.gif

Tak jak komórki nie służą tylko do dzwonienia. Załóżmy, że siedzisz w przytoczonej już poczekalni i masz tylko komórkę. Nie posiadasz PSP, MP3 itp. Co robisz?

[Zoom]

czytam gazety - prawie zawsze tam są albo biorę ze sobą coś do czytania

EDIT: Po prostu ja tego nie lubię ( gra ) jest to dla mnie tak samo nudne jak te siedzenie w poczekalni bądź nawet gorsze od tego.

[Thoro]

czytam gazety - prawie zawsze tam są albo biorę ze sobą coś do czytania

To uszanuj styl życia innych. Nie każdy ma ochotę na czytanie 4 miesięcznej "Pani Domu" czy innego Logo, każdy wybiera to co wg. jego gustu jest fajne. Mówienie że rozwój urządzeń wielofunkcyjnych to głupota jest argumentem z dupy na poziomie fiata 126p.

[Zoom]

To uszanuj styl życia innych. Nie każdy ma ochotę na czytanie 4 miesięcznej "Pani Domu" czy innego Logo, każdy wybiera to co wg. jego gustu jest fajne. Mówienie że rozwój urządzeń wielofunkcyjnych to głupota jest argumentem z dupy na poziomie fiata 126p.

Tam nie tylko są gazety a la "Pani Domu", poza tym nie oznacza to że np po drodze nie mogę sobie kupić "faktu" czy czegoś tego typu.
Ale mówienie tego co wszyscy tez nie jest za mądre... Wyraziłem swoje zdanie więc nie wiem z jakiej dupy strony mi tu wprowadzasz swoje żale. Nikomu nie narzucam nic, chcesz  graj a że dla mnie jest to głupie, dla ciebie być nie musi. Ale tak jak ty piszesz pierdoły na tym forum żaląc się cały czas na "duchownych" itd to mi nie zabraniaj wyśmiewać grę na komórkach.

[Thoro]

Zacznijmy od tego że ta poczekalnia to był tylko teoretyczny przykład, wy dorobiliście do tego cały temat. Czytasz "fakt" - cóż, pogratulować. W takim zestawieniu to ja już wole prymitywne gry na telefon niż poniżające czytelnika gazety o wielorybach w Wiśle  :]  

chcesz graj a że dla mnie jest to głupie, dla ciebie być nie musi.

O nie. Ty zacząłeś od krytyki telefonów komórkowych, mnogości ich funkcji. Gdyby ludzkość rozumowała w taki sposób i reagowała na każdą nowinkę, gadżet, bajer reakcją "to niepotrzebne" to byś w chwili obecnej popierdalał w lnianej tunice i pisał te posty w formie listu czy innego manuskryptu na kawałku papieru z konopii ubijanej czołem.

to mi nie zabraniaj wyśmiewać grę na komórkach.

A zabraniam? Pisz nawet najbardziej absurdalne tezy, przynajmniej będzie ciekawie. Nie wiem jak inni ja osobiście wymagam jednak, że osoba z którą dyskutuje będzie potrafiła poprzeć swoje twierdzenia argumentami wykraczającymi poza stwierdzenie, że coś jest głupie.

Ale tak jak ty piszesz pierdoły na tym forum żaląc się cały czas na "duchownych"itd

... a po nocach przygotowuje opracowania kolejnych tematów z uwagami na kler  ;) .

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Zoom, tu nie chodzi o to, czy coś jest Twoim prywatnym zdaniem czy nie, tylko czy to co mówisz jest racjonalne. Możesz sobie prywatnie nie lubić gier na komórkach (sam osobiście chyba z rok nie grałem), ale to nie znaczy, że jest to głupie, że nikt nie powinien w nie grać i że czytanie Faktu jest lepsze.

Thoro, to w Wiśle nie ma wielorybów? Zniszczyłeś mi życie :]

[Zoom]

Zacznijmy od tego że ta poczekalnia to był tylko teoretyczny przykład, wy dorobiliście do tego cały temat. Czytasz "fakt" - cóż, pogratulować. W takim zestawieniu to ja już wole prymitywne gry na telefon niż poniżające czytelnika gazety o wielorybach w Wiśle  :]

"fakt" to też był przykład, nazwę dałem od tak ale jeśli już chcesz być taki dokładny to wole nawet poczytać sobie "Panią Domu" niż grac w gry w dodatku na małym ekranie.
Chociaż lektura "faktu" pobudzi mą wyobraźnie bardziej niż kolorowe ludziki biegające bez celu

O nie. Ty zacząłeś od krytyki telefonów komórkowych, mnogości ich funkcji. Gdyby ludzkość rozumowała w taki sposób i reagowała na każdą nowinkę, gadżet, bajer reakcją "to niepotrzebne" to byś w chwili obecnej popierdalał w lnianej tunice i pisał te posty w formie listu czy innego manuskryptu na kawałku papieru z konopii ubijanej czołem.

Wyolbrzymiasz to aż za bardzo, są rzeczy które się lubi i które są dla danej jednostki zbędne - dla mnie są to gry. Dla ciebie może być to jakieś inne gówno które będziesz uważać za stratę czasu.

... a po nocach przygotowuje opracowania kolejnych tematów z uwagami na kler  ;) .

łapiesz za słówka, co jest bezsensowne...

Iskra - napisałem to co uważam, a czy ktoś się do tego będzie stosować czy nie to już jego wola.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

Ej Zoom, a pornole oglądasz też tylko na żywo? Przez okno z lornetką? :]  Przecież komputery nie do tego służą.

[Thoro]

łapiesz za słówka, co jest bezsensowne...

Bo nie toleruje uogólnień i nie poczuwam się na odpowiadanie na czyjeś marne zaczepki z powagą. Skoro zarzucasz mi "ciągłe" poruszanie tematów teologicznych to nie oczekuj, że pozostanę bierny wobec czyichś złośliwości.

dla danej jednostki zbędne - dla mnie są to gry.

Dla mnie również, podobnie jak całe urządzenie jakim jest telefon komórkowy jednak nie w tym rzecz. chodzi o bezpodstawne krytykowanie... z resztą Kyroman już poruszył ten temat to nie będę się powtarzał.

[Zoom]

Ej Zoom, a pornole oglądasz też tylko na żywo? Przez okno z lornetką? :]  Przecież komputery nie do tego służą.

Wole zejść z tego tematu ;)  

A co do przydatności to każdy może ją  określać w własny sposób.
Nie ma takiej osoby na świecie co jest pozytywnie do wszystkiego nastawiona ( nie wliczając ludzi z chorobami psychicznymi  ) każdy lubi coś innego i to się właśnie nazywa "różnorodność".
Ja nie lubię gier komputerowych ty możesz nie lubić czegoś innego itd
Może trochę źle dobrałem słowo ( "głupie" ) ale sens pozostaje ten sam

EDIT:

Bo nie toleruje uogólnień i nie poczuwam się na odpowiadanie na czyjeś marne zaczepki z powagą. Skoro zarzucasz mi "ciągłe" poruszanie tematów teologicznych to nie oczekuj, że pozostanę bierny wobec czyichś złośliwości.

Ile to już osób z twoich ust usłyszało masę takich "złośliwości"...

[Thoro]

A co to ma do rzeczy? Jeśli jestem wobec kogoś niemiły to nie zabraniam mu reakcji, riposty a wręcz jestem na to przygotowany. To, że bywam złośliwy wobec innych nie znaczy że mam tolerować czyjeś argumenty personalne kierowane w moją stronę, bez możliwości obrony. Sorry, ale nie jestem szczególnym fanem przykazań bożych i liczę się do tego to czasami prowadzi.

[Zoom]

A co to ma do rzeczy? Jeśli jestem wobec kogoś niemiły to nie zabraniam mu reakcji, riposty a wręcz jestem na to przygotowany. To, że bywam złośliwy wobec innych nie znaczy że mam tolerować czyjeś argumenty personalne kierowane w moją stronę, bez możliwości obrony. Sorry, ale nie jestem szczególnym fanem przykazań bożych i liczę się do tego to czasami prowadzi.

Też nie jestem tzw "fanem przykazań bożych" ale nie mam zamiaru zmieniać nazwy tematu na "Zasady moralne" bo nie o to tu chodzi. Lecz moim zdaniem niektóre porównania mógłbyś sobie odpuścić ze względu na jakiś szacunek do drugiej osoby oraz nutę kultury.
Bo czasem zachowujesz się jak rozwydrzone dziecko z piaskownicy do którego cały świat należy.

[Żadna Głupia Spółgłoska]

argumenty personalne

No powiedz to, no, powiedz, nazwij to po imieniu  Argumentum ad spermsona